Klienci Bitzlato mogą odzyskać tylko 50% swoich bitcoinów

Użytkownicy giełdy Bitzlato mogą za pomocą aplikacji Telegram odzyskać dostęp do połowy swoich bitcoinów zamrożonych na platformie.

Bitzlato oddaje klientom tylko 50% środków

Departament Sprawiedliwości USA zamknął Bitzlato w styczniu br. Powód? Rzekome wypranie ponad 700 milionów USD. Do tego służby aresztowały założyciela firmy – Anatolija Legkodymowa.

Teraz Bitzalto przekazało, że użytkownicy platformy mogą wypłacić maksymalnie 50% swoich aktywów wcześniej zamrożonych przez władze USA. Chętni mogą tego dokonać za pomocą bota aplikacji Telegram – bz_phoenix_bot. Umożliwia on przeniesienie środków na inną giełdę lub na zewnętrzny portfel.

Każda wypłata jest przetwarzana w bitcoinach, ponieważ firma przekształciła wszystkie altcoiny w BTC. Stało się to prawie dwa miesiące temu, gdy Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zamknął platformę.

Podczas korzystania z wyżej opisanej funkcji można nacisnąć przycisk „Wspieraj Bitzlato”. Takie działanie może pomóc zespołowi giełdy „przywrócić sprawiedliwość” i zapewnić dostęp do pozostałych 50% aktywów.

Niektórzy użytkownicy wycofali już swoje zasoby. Inni twierdzą, że celowo nie ruszają środków, bowiem mają nadzieję, że Bitzalto uruchomi na początku kwietnia usługę handlu kryptowalutami peer-to-peer (P2P).

Giełda, która pomagała przestępcom?

O Bitzalto zrobiło się głośno w połowie stycznia br. po tym, jak amerykański Departament Sprawiedliwości, wspierany przez Europol, wstrzymał działalność firmy. Służby twierdzą, że giełda współpracowała z przestępcami, przetwarzając nielegalne transakcje o wartości ponad 700 milionów USD.

Departament Sprawiedliwości zatrzymał również założyciela Bitzlato, Anatolija Legkodymowa. Powodem było to, że zarządzał nielicencjonowaną giełdą, która transferowała środki bez koniecznych zezwoleń. Prokuratorzy podkreślają, że giełda nie wdrożyła też u siebie niezbędnych standardów przeciwdziałania praniu pieniędzy i wymagała od klientów jedynie minimalnej autoryzacji, co jest sprzeczne z zasadami Know-Your-Customer. Legkodymow zeznawał już przed sądem.

W lutym rosyjskie służby zatrzymały też współzałożyciela giełdy, Antona Shkurenko. Ostatecznie wyszedł on jednak na wolność.

Jak twierdzi Breon Peace, amerykański prawnik z Brooklynu, “Bitzlato stało się platformą dla przestępców, takich jak handlarze narkotyków i grupy ransomware”.

[Przestępcy] Wiedzieli, że kiedy policja prześledzi ich fundusze [przesłane] do Bitzlato, Bitzlato nie będzie w stanie ujawnić prawdziwej tożsamości swoich użytkowników

– dodał.

Kilka źródeł wskazało, że Bitzlato było też powiązane z darkwebowym rynkiem Hydra, na którym handlowano narkotykami, prano pieniądze i prowadzono inne działania przestępcze.