Założyciel Bitzlato Anatolij Legkodymov zeznawał przed sądem

Współzałożyciel giełdy kryptowalut Bitzlato nie przyznał się do zarzucanego mu czynu w kwestii prania pieniędzy. Anatolij Legkodymow, bo o nim mowa, został aresztowany w Miami w połowie stycznia. Zarzuca się mu udział w procederze wyprania ponad 700 milionów USD.

Anatolij Legkodymov zeznawał przed sądem

Anatolij Legkodymow, jeden z założycieli i współwłaściciel giełdy kryptowalut Bitzlato, we wtorek po raz pierwszy pojawił się w nowojorskim sądzie federalnym, poinformował portal Law360.

Legkodymow to obywatel Rosji, ale mieszkający w Chinach. Jak wspomnieliśmy, został zatrzymany przez FBI w Miami 17 stycznia i oskarżony o nielicencjonowany transfer pieniędzy. Do tego doszły zarzuty dot. prowadzenia giełdy, która nie wdrożyła w swoich systemach zabezpieczeń przeciwdziałających praniu pieniędzy i przetwarzała nielegalne fundusze. Mowa o ponad 700 milionach USD.

Wspomniane środki były rzekomo związane z różnymi grupami przestępczymi, w tym hakerami i handlarzami narkotyków. Powiązania z platformą miał m.in. darknetowy rynek Hydra. Zakończył swoją działalność w kwietniu 2022 r., kiedy zajęto jego serwery w Niemczech. Z Bitzalto współpracowała też rosyjska piramida finansowa Finiko.

W śledztwie pojawił się też wątek największej giełdy kryptowalut. Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN), biuro Departamentu Skarbu USA, twierdzi, że z Bitzlato było powiązane Binance.

Pod koniec stycznia w Europie aresztowano czterech kolejnych członków zespołu Bitzlato, w tym trzech dyrektorów. Z kolei w lutym rosyjskie służby zatrzymały współzałożyciela giełdy, Anton Shkurenko. Ostatecznie wyszedł jednak na wolność.

W udzielonym wywiadzie Shkurenko ujawnił, że Bitzlato planuje przenieść swoją działalność do Rosji (wcześniej firmę zarejestrowano w Hongkongu). Tam miała bowiem wznowić działalność po tym, jak francuskie organy ścigania przejęły gorący portfel giełdy z przechowywanymi przez nią kryptowalutami.

Reaktywacja

W jednej z ostatnich wiadomości opublikowanych na telegramowym kanale giełdy czytamy, że zaczyna ona ponownie przetwarzać wypłaty środków swoich klientów. Przypomnijmy, że Bitzlato było offline przez ponad miesiąc po tym, jak śledczy z Francji usunęli stronę internetową platformy. Według Europolu firma przetworzyła łącznie ponad 1 miliard USD pieniędzy pochodzących z różnych przestępstw.