Giełda kryptowalut Mt.Gox upadła 9 lat temu
Większość z Was, jeśli nie wszyscy, z pewnością słyszała o wydarzeniach związanych z upadkiem giełdy kryptowalut FTX, co miało miejsce stosunkowo niedawno. Listopadowa katastrofa jednej z największych na świecie platform do handlu cyfrowymi aktywami odbiła się szerokim echem na całym świecie, nie tylko w społeczności kryptowalut. Spowodowała przy tym miliardowe straty. Nie była to jednak pierwsza w historii tej branży sytuacja, kiedy platforma do handlu kryptowalutami z dnia na dzień upadła. Analogiczna historia wydarzyła się równo 9 lat temu, gdy 24 lutego 2014 roku świat usłyszał o ”śmierci” giełdy Mt.Gox.
Krótka i smutna historia Mt.Gox
Na wstępie przypomnijmy w skrócie genezę pierwszej w historii giełdy do handlu bitcoinem (BTC). Pierwotnie Mt.Gox miało być platformą do handlowania kartami z elektronicznej wersji popularnej niegdyś gry Magic: The Gathering Online. Docelowy profil giełdy skręcił w stronę pierwszej kryptowaluty, gdy coraz więcej osób na świecie zaczęło interesować się tą cyfrową monetą.
Bitcoin zaczął figurować oficjalnie na Mt.Gox w dniu 17 sierpnia 2010 roku po cenie 0,063 USD. W ciągu następnych miesięcy kurs BTC zaczął rosnąć przełamując kolejne kluczowe poziomy cenowe. Gdy kurs pierwszej kryptowaluty w listopadzie 2013 roku przebił magiczny poziom 1000 dolarów, wtedy również zaczęły się pojawiać pierwsze problemy giełdy.
Mt.Gox było wtedy swego rodzaju kryptowalutowym centrum handlu bitcoinem. Giełda odpowiadała za ponad 70% całego wolumenu obrotu tym aktywem. Pod koniec 2013 roku zaczęto niestety odnotowywać coraz częściej występujące ataki hackerskie na platformie.
Jednak w pewnym momencie giełda otrzymała cios, po którym się już nie podniosła. W dniu 24 lutego 2014 roku poinformowano o zawieszeniu wszystkich transakcji na platformie. Co więcej, strona giełdy przestała działać.
Mt.Gox w wyniku serii expoitów zostało okradzione łącznie na 850 tys. bitcoinów. Większość skradzionych środków, bo aż 750 tys. BTC, należała do inwestorów, którzy korzystali z platformy. 4 dni później firma złożyła wniosek o ochronę przed roszczeniami wierzycieli. Giełda funkcjonowała niespełna 3,5 roku.
Udało się odzyskać jedynie ułamek skradzionych środków, bowiem 200 tys. bitcoinów.
9 lat później…
Mimo iż upłynęła prawie dekada od jednej z największych tragedii w historii kryptowalut, to inwestorzy wciąż czekają na sprawiedliwość w tej sprawie.
W 2021 roku pojawił się dopiero promyk nadziei, że uda się odzyskać chociażby część skradzionych środków. Wtedy to w dniu 20 października japoński sąd, który nadzorował proces przeciwko giełdzie, uznał wdrożenie Planu Rehabilitacji Cywilnej. Rok później, jeden z powierników Mt.Gox deklarował (na dzień 6 lipca 2022 r.), że jest w posiadaniu 142 tys. bitcoinów.
W październiku zeszłego roku zostały opublikowane dokładne wytyczne wyjaśniające, jak ma przebiegać zwrot skradzionych funduszy. Giełda jest ponoć w posiadaniu 137 tys. bitcoinów, które mają zostać rozdzielone pomiędzy pokrzywdzonych inwestorów.
Najnowsze doniesienia z tego roku informują, że byli klienci Mt.Gox mają czas do 10 marca na wybór formy spłaty przysługujących im należności. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.
Jestem redaktorem i dziennikarzem skupionym na sektorach kryptowalut, blockchain oraz web3. Dla Bitcoin.pl piszę od 2021 roku. Prowadzę program ''Web'3'n'more'' - cykl wywiadów poświęconych polskim projektom z tej branży. W wolnym czasie zajmuję się muzyką, jestem wokalistą zespołów Lords of the Deep Forest oraz Brütal Melon.
Jestem redaktorem i dziennikarzem skupionym na sektorach kryptowalut, blockchain oraz web3. Dla Bitcoin.pl piszę od 2021 roku. Prowadzę program ''Web'3'n'more'' - cykl wywiadów poświęconych polskim projektom z tej branży. W wolnym czasie zajmuję się muzyką, jestem wokalistą zespołów Lords of the Deep Forest oraz Brütal Melon.
Newsletter Bitcoin.pl
Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.
Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności