za
dżuma

Historia gospodarki. Część 11. Średniowieczny kryzys i dżuma

2023-10-07
Historia
1,5% dla maluszka

W poprzedniej części przyjrzeliśmy się gospodarce dynastii Jagiellonów. Dziś pozwolimy sobie na szerszą perspektywę i przeanalizujemy poważny kryzys gospodarczy, do którego doszło w XIV-wiecznej Europie.

Dżuma

Wyobraźcie sobie, że dostajecie wysoką gorączkę. Męczą was dreszcze. Wszystkiemu towarzyszy skrajne ogólne osłabienie. Do tego po pewnym czasie dochodzi mocny ból brzucha, w organizmie zachodzi krwawienie wewnętrzne. Niepokoją was zmiany w waszym wyglądzie. Palce i nos czernieją. Zachodzi w nich martwica. Spoglądając w lustro widzicie dziwny obrzęk węzłów chłonnych pod pachami, w pachwinach i na szyi. Dotykacie go. Jest nieprzyjemny w dotyku. Po pewnym czasie rośnie i osiąga wielkość kurzego jaja.

Wszystko powyższe to objawy dżumy, czyli choroby, która miała ogromny wpływ na dzieje ludzkości.

Dżuma (tzw. czarna śmierć) pojawiła się w Europie ok. 1348 r. Dodajemy “około”, bowiem trudno o bardzo dokładną datę. W świecie bez mediów typu telewizja, radio czy internet, przekazywanie informacji trwało o wiele dłużej. Historycy za początek plagi uznają wskazany powyżej rok. Nie będziemy się z nimi spierać.

Czarna śmierć

Czarna śmierć przedostała się na nasz kontynent z Azji, najpewniej dzięki wymianie handlowej. Tak, rozwój gospodarczy ma swoje minusy.

Skala plagi była porażająca. W ciągu dwóch lat w niektórych ośrodkach miejskich wymarła połowa populacji. W skali całej Europy zmarło blisko 30% mieszkańców (niektórzy szacują, że choroba ta zabiła nawet co drugiego mieszkańca Europy Zachodniej). Choroba, co gorsza, powracała potem w różnych wariantach. Do końca XIV w. wybuchały kolejne epidemie, które okazywały się owocnymi żniwami dla straszliwej Pani w kapturze i z kosą w ręku.

Nie tylko dżuma

Warto dodać, że liczba ludności w Europie nie spadała w XIV i XV w. tylko z powodu dżumy. Od 1337 do 1453 r. trwała też wojna stuletnia (trwała, jak łatwo policzyć, dłużej niż 100 lat) pomiędzy Anglią a Francją. Choć dziś jest owiana romantyczną, rycerską legendą, w praktyce oznaczała wieloletnie rzezie ludności francuskiej. W jej trakcie stoczono sześćdziesiąt większych bitew, pomijając mniejsze potyczki, o których bardowie gardzą się śpiewać, a kronikarze pisać. Cały konflikt pochłonął łącznie prawdopodobnie około trzy miliony ofiar – ludności i rycerstwa francuskiego oraz angielskiego.

Liczba ludności zaczęła topnieć też z powodu ogólnego, wcześniejszego załamania gospodarczego. Europę dotknęły klęski głodu, m.in. w latach 1315-1317.

Negatywnie wpłynął też na wszystko rozrost oraz przeludnienie miast i fatalne warunki sanitarne. Czynniki te sprawiły, że Europejczycy stali się w tym okresie bardziej podatni na różne choroby zakaźne.

W XIV w. zmienił się też klimat. Zimy stały się dłuższe i mroźniejsze. Uderzyło to w uprawę angielskiej winorośli. W Norwegii doprowadziło do załamania na rynku zboża. Niderlandy i Niemcy nawiedziły fale powodzi.

Leśno-rolnicza kaskada

W tle doszło do jeszcze innego ciekawego zjawiska – zahamowania wycinki lasów. Nie, nie chodziło o większą świadomość ekologiczną, czy nawet o to, że w wyniku spadku liczby ludności brakło dostatecznie dużej liczby rąk do pracy przy karczowaniu kniei. Problemem było to, że wycinki doprowadziły do erozji gleby, a w konsekwencji do zmniejszenia dostępności żywności.

Nie było to ani w interesie wielkich posiadaczy ziemskich (w tym kontekście leśnych), ani ludności chłopskiej. Tym pierwszym chodziło nie tylko o jakość ziem, ale też m.in. o dostęp do terenów łowieckich. Dla chłopów ważniejsze okazało się to, że lasy dawały im materiał do ogrzewania ich chałup.

W efekcie w grunty zaczęto przekształcać pastwiska i łąki. To wygenerowało kolejny problem: ograniczenie hodowli zwierząt. To zaś przekładało się na zubożenie diety (mniejszą liczbę protein), ale też mniejszą liczbę nawozu do upraw. Problemy te wprowadziły na rynek nowe rozwiązania, m.in. czteropolówkę, która zwiększała wydajność upraw, i innych narzędzi do pracy.

Zmiany społeczne

W czasie, gdy gospodarka się rozwijała, posiadacze ziemscy zamieniali pańszczyznę na rentę pieniężną. Niektórzy wręcz wprost wydzierżawiali swoje ziemie chłopom. W tle, gdy jeszcze zwiększała się liczba ludności, rosły ceny produktów rolnych, był bowiem na nie coraz większy popyt. W związku z tym, że ludzi do pracy było dużo, płace spadały.

Wszystko zmieniło się w wyniku epidemii dżumy. Gwałtowny spadek liczby ludności sprawił, że ceny zboża i niemal wszystkich produktów spadły, zaś wzrosły płace. Rąk do pracy było bowiem mniej. Jak zareagowały na to elity rządzące Europą Zachodnią? Wprowadziły limity płac. Nie było to jednak najrozsądniejsze posunięcie. Przez tę część kontynentu przetoczyła się bowiem fala powstań chłopskich. W 1358 r. przeciwko feudałom zbuntowali się chłopi we Francji. W Anglii w 1381 r. doszło do podobnego powstania chłopskiego. Podobne bunty chłopskie i rzemieślnicze odnotowano w Italii, Niemczech, Hiszpanii czy Portugalii.

dżuma

W wyniku wspomnianych buntów, pozycja elit osłabła. Szlachta nie dała rady utrzymać ograniczenia wzrostu płac. Do tego doszły elementy wolnego rynku – posiadacze ziemscy zaczęli wręcz konkurować ze sobą o chłopów. W XV w. nastąpił w Anglii okres, jaki historycy określają jako “złoty wiek angielskiego rolnika”.

Na marginesie naszej opowieści warto odnotować, że epidemia dżumy w sporej mierze ominęła polskie ziemie. Wpłynęło to na gospodarkę ostatnich Piastów, ale też stosunki społeczne w królestwie. W kraju nie spadła bowiem tak dramatycznie liczba ludności, co nie wpłynęło na pozycję chłopstwa, a sprawiło tylko, że możni nadal utrzymali swoją mocną pozycję polityczną.

Rozwój handlu

Po epidemii dżumy w Europie Zachodniej doszło do odrodzenia gospodarczego. Na początku XVI w. poziom produkcji i handlu był wyższy niż kiedykolwiek wcześniej. Sprawy w swoje ręce brały jednak nie tylko elity polityczne, ale też gospodarcze. Gildie kupieckie, w reakcji na podżumowy spadek popytu, wprowadzały ograniczenia podaży produktów. Miało to sprawić, że ceny wyrobów rzemieślniczych nie będą spadać. Ograniczono też dostępność do zawodów. Obecnych mistrzów zastępowano ich potomkami lub dalszymi krewnymi.

W tle zachodziły też innowacje z zakresu finansów. Kupcy wprowadzili podwójną księgowość, która miała usprawnić wymianę handlową. Innymi słowy kryzys doprowadził do wzrostu innowacji w gospodarce.

Epidemię dżumy należy ocenić więc negatywnie, jeżeli spojrzymy na życie ludzkie. W końcu miliony ludzi zmarło. Tyle że późniejszy kryzys gospodarczy, wywołany epidemią, ale też innymi wymienionymi powyżej czynnikami, pomógł w rozwoju gospodarczym i wprowadził ludzkość w kolejny etap.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności