USA nadal bez porozumienia w sprawie podniesienia limitu zadłużenia. Przed nami kluczowe dni

Ponoć władze USA są bliskie zawarcia porozumienia w sprawie limitu zadłużenia. Czas jednak nagli, bowiem już 5 czerwca mocarstwu zabraknie pieniędzy na pokrycie swoich zobowiązań.

USA jednak nie zbankrutują?

USA od dawna mają ten sam problem. Ich zadłużenie rośnie, zaś Kongres musi co jakiś czas podnosić dopuszczalny jego limit. Tyle że teraz walka o podniesienie tego poziomu jest szczególnie dramatyczna. Doszło do tego, że sekretarz skarbu USA Janet Yellen w liście do spikera Izby Reprezentantów napisała wprost: szacowana data wyczerpania się środków budżetowych na pokrycie zobowiązań finansowych USA to 5 czerwca (wcześniej sugerowano datę 1 czerwca). Jeżeli więc do tego czasu Republikanie nie zgodzą się na podniesienie limitu, Waszyngton będzie musiał ogłosić bankructwo.

Bazując na najnowszych dostępnych danych, szacujemy, że jeśli nie dojdzie do podniesienia lub zawieszenia limitu zadłużenia, to nie będzie środków, by zaspokoić zobowiązania rządu do 5 czerwca

– napisała Yellen w liście do Kevina McCarthy’ego.

Dlaczego jednak Partia Republikańska jest na “nie”? Z pewnością ma to związek z walką polityczną. W USA trwa prekampania prezydencka. Joe Biden nie ma zbyt wysokich notowań, co jest szansą dla Republikanów, którzy postawią zapewne w przyszłorocznym wyścigu do Białego Domu na Donalda Trumpa lub Rona DeSantisa. Kryzys jest dobrą okazją do pokazania niezdecydowanym wyborcom, że obecna władza nie radzi sobie najlepiej.

Z drugiej strony Republikanie domagają się oszczędności budżetowych i uważają, że obecna polityka Bidena jest nazbyt hojna. Demokraci nie mogą zgodzić się na cięcia, bowiem głosują na nich beneficjenci programów socjalnych.

Powyższa sytuacja wygląda jak bez wyjścia. Jednocześnie obie strony wiedzą, że bankructwo USA nie jest w ich interesie. Republikański negocjator Patrick McHenry powiedział zresztą teraz, że porozumienie w sprawie podniesienia limitu zadłużenia jest już dosłownie w zasięgu ręki.

W tle Yellen robi wszystko, by oddalić widmo niewypłacalności. W tym tygodniu uruchomiła nawet kolejny “nadzwyczajny środek”, za pomocą którego dano rządowi aż 2 miliardy USD. Zapewne to przesunęło widmo bankructwa o kilka dni.

Zabraknie środków na Medicare

Obecnie limit wynosi 31,4 bilionów USD. Jeżeli nie zostanie podniesiony, zabraknie środków na wypłaty do funduszów ubezpieczeń społecznych i ubezpieczeń zdrowotnych dla seniorów (Medicare). To jednak nie wszystko. Im negocjacje będą trwały dłużej, tym bardziej spada wiarygodność USA. Co gorsza – mimo deklaracji polityków, że są gotowi na współpracę – w piątek nie udało się podnieść limitu. Jeżeli mamy trzymać się daty, jaką podała Yellen – 5 czerwca – porozumienie powinno zostać zawarte w środę. bowiem – zgodnie z zasadami –  kongresmeni muszą mieć co najmniej 3 dni na zapoznanie się ze zmianami w prawie.