Sam Bankman-Fried nie przyzna się do winy – podaje Reuters

Sam Bankman-Fried podobno nie przyzna się do zarzutów karnych. Już 3 stycznia ma stawić się przed sądem.

Sam Bankman-Fried uważa, że jest niewinny

Bankman-Fried został aresztowany na Bahamach na wniosek rządu USA pod zarzutem oszukiwania inwestorów i sprzeniewierzenia środków zgromadzonych na giełdzie kryptowalut FTX.

Przypomnijmy, że po rozprawie sądowej 22 grudnia były szef FTX został zwolniony za kaucją i ma stawić się w sądzie 3 stycznia. Jego sprawą zajmuje się sędzia okręgowy Lewis Kaplan.

Podobno biznesmen nie przyzna się do zarzucanych mu oszustw finansowych związanych z działalnością jego giełdy i Alameda Research, podaje Reuters.

13 grudnia Komisja Papierów Wartościowych i Giełd USA oskarżyła byłego dyrektora generalnego FTX o naruszenie przepisów ustawy o papierach wartościowych z 1933 r. i ustawy o giełdzie papierów wartościowych z 1934 r.

Jako oskarżony ma on teraz prawo do nieprzyznania się do winy podczas wstępnych rozpraw sądowych, ale może zmienić zdanie w czasie późniejszych spotkań z sędzią.

Tajemnicze ruchy w sieci

28 grudnia zauważono ruch środków z portfeli Alamedy. Wzbudziło to podejrzenia co do tego, że Bankman-Fried przetransferował kryptowaluty, które znajdowały się na tych adresach. Sam najbardziej zainteresowany szybko jednak zdystansował się od tych pogłosek.

Więcej na temat tajemniczych transferów związanych z portfelami Alamedy pisaliśmy tutaj.

Wątek polityczny

Coraz ciekawiej robi się też, jeśli chodzi o wątek polityczny całej sprawy. Wiemy już, że Bankman-Fried parę razy oficjalnie spotkał się z doradcami Joe Bidena. Wynika to z zapisów w rejestrze osób odwiedzających Biały Dom, które są co miesiąc publikowane przez władze. Dowiadujemy się z nich, że były szef FTX spotkał się z doradcą prezydenta Steve’em Ricchettim w dniach 22 kwietnia i 12 maja. 13 maja rozmawiał z doradczynią Charlotte Butash. Do tego dochodzi tajemnicze spotkanie z Ricchettem 8 września – rozmowy nie zostały ujęte w rejestrze Białego Domu. Więcej na ten temat przeczytacie w tym miejscu.

Niektórzy uważają, że kontakty Bankmana-Frieda z Demokratami pozwolą mu uniknąć kary za sprawę FTX. Czy tak się stanie, przekonamy się zapewne jeszcze w 2023 r.