Rosja chce stworzyć New Development Bank jako alternatywę dla MFW

Roscongress Foundation, rosyjski think tank, przedstawił nową wizję New Development Bank, potocznie nazywanego “bankiem BRICS”. Instytucja miałaby stać się alternatywą dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).

Roscongress chce alternatywy dla MFW

Ronscongress Foundation, jeden z najbardziej kompetentnych rosyjskich think tanków, przedstawił pomysł sprofilowania New Development Bank jako potencjalnego odpowiednika tradycyjnych światowych instytucji finansowych, takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy. W swoim najnowszym raporcie na temat dedolaryzacji rynków energii eksperci organizacji zaprezentowali wizję instytucji kredytowej dla członków bloku BRICS. W dokumencie napisano:

Kraje eksportujące energię mogłyby pożyczyć fundusze na projekty, których potrzebują, co pozwoliłoby im na zwiększenie wymiany handlowej w ich walutach narodowych pomimo nierównowagi handlowej. Platformą zabezpieczania takich kredytów energetycznych mógłby być New Development Bank.

Co więcej, te „pożyczki energetyczne”, podobne do specjalnych praw ciągnienia (SDR) MFW, międzynarodowych aktywów rezerwowych, byłyby płynne i wymienialne ze względu na ich wielowalutowy charakter. Raport sugeruje, że przyszłe dołączenie większej liczby krajów do bloku BRICS zwiększyłoby wolumen handlu tymi narzędziami.

Przejście do alternatywnego systemu finansowego

Propozycja jest dyskutowana głównie w kręgach rosyjskich, ale wydaje się naturalną alternatywą dla obecnego systemu finansowego zdominowanego przez dolara amerykańskiego. Dla USA to wielkie zagrożenie. Dla Chin i Rosji – szansa.

Siergiej Czewryczkin, rosyjski analityk finansowy uważa, że przyszły rozwój gospodarek państw bloku BRICS niemal gwarantuje powstanie globalnej instytucji finansowej, która będzie rywalem dla MFW.

Pamiętajmy, że w tle trwają prace nad ustanowieniem wspólnej waluty bloku BRICS. Jeżeli ten projekt się powiedzie, byłby to kolejny czynnik, który przyspieszy zmiany na świecie. Emisja takiej waluty będzie przedmiotem dyskusji na kolejnym szczycie BRICS, który odbędzie się w sierpniu w RPA.

W tle Stany Zjednoczone mają zaś coraz poważniejsze problemy gospodarcze. Kongres nie potrafi dogadać się w kwestii podniesienia poziomu zadłużenia państwa. Inflacja w kraju spada, ale wolno. Fed z kolei stoi na rozdrożu: czy nadal podnosić stopy procentowe, czy zakończyć już obecny cykl.