Gry i blockchain – w głębi gamingu Web3 z Rafałem Łabędzkim

Branża wirtualnej rozrywki rozrasta się z roku na rok, co doskonale widoczne jest w budżetach produkcji AAA. Jest to jednak na tyle szeroka branża, że popularnością zaczynają się także cieszyć gry oparte o blockchain, czyli cały sektor gamingu Web3.

To właśnie o gamingu Web3 miałem okazję rozmawiać z Rafałem Łabędzkim, czyli CEO obiecującego Challenger Project. E-sportowa platforma oparta o blockchain zdobyła 1 miejsce w konkursie na najlepszy gamingowy startup wśród platform online na prestiżowym wydarzeniu Esports Insider.

Co o gamingu Web3 sądzi Rafał Łabędzki? Zapraszam do wywiadu z moim gościem.

Rafał Łabędzki o gamingu Web3 i szansie, jaka stoi przed branżą wirtualnej rozrywki

Bitcoin.pl: Czym według Ciebie jest gaming Web3?

Rafał Łabędzki: Gaming Web3 charakteryzuje się przede wszystkim wykorzystaniem technologii blockchain. Uważam jednak, że podział na Gaming Web2 i Web3 raczej przeszkadza. Można to porównać do sytuacji, w której wyróżnialibyśmy gaming bez mikrotransakcji i z mikrotransakcjami.

W każdym przypadku, niezależnie od tego jaki jest model biznesowy przyjęty przez producenta gry, mamy po prostu do czynienia z grą wideo. Dużo bardziej trafionym kryterium klasyfikacji jest na przykład podział gier według platform, ponieważ gry mobilne i gry komputerowe lub przeznaczone na konsolę, co do zasady znacząco się różnią np. w obsłudze.

Bitcoin.pl: Jakie są jego największe zalety?

Rafał Łabędzki: Największą innowacją, a zarazem zaletą gier wykorzystujących blockchaina jest dodanie nowej warstwy interakcji pomiędzy graczami, polegającej na wymianie wirtualnych dóbr poza ekosystemem gry. Nie uważam, żeby głównym celem korzystania z tej warstwy było osiąganie zysków przez graczy. Postrzegam ją raczej jako nieuregulowaną przestrzeń, która może być swobodnie kształtowana przez społeczność graczy. Rezultatem może być tworzenie silniejszych społeczności, niż w przypadku gier, które nie wykorzystują blockchaina.

Bitcoin.pl: Co powoduje, że gaming Web3 nadal nie jest popularny?

Rafał Łabędzki: Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na trudny w prognozowaniu przychód dla wydawcy gry płynący z wykorzystania technologii blockchain. Każdy racjonalny wydawca kieruje się chęcią osiągania zysku, który w najprostszym ujęciu bierze się z nadwyżki przychodów nad kosztami pozyskania graczy.

W modelu Web3 strumienie przychodów są nieoczywiste, problematyczne do oszacowania w czasie, trudne do związania z krzywą retencji. Tworzenie tokenów o deflacyjnym charakterze lub NFT o limitowanej podaży sprawia, że w okresie kilku lat serwisowania, gra staje się niegrywalna. Gracze rozpoczynający w pierwszych tygodniach życia gry spotykają się z zupełnie innymi warunkami ekonomii, niż gracze dołączających po kilku latach.

Co więcej, wymiana wytworzonych w grze dóbr pomiędzy graczami znacząco utrudnia planowanie ścieżki gracza w grze – od zetknięcia się z nią pierwszy raz przez kolejne dni retencji. Podsumowując, jeżeli wyłączyć motywację związaną z pozyskaniem finansowania poprzez to tokenizację, dużo łatwiej zaprojektować dobrze zarabiającą grę w modelu Web2. Uważam, że jest to przyczyną, dla której odnoszące sukcesy studia gier nie zwracają się szybko w kierunku Web3. W rezultacie, podmioty specjalizujące się w wydawaniu dobrych gier nie wydają ich w modelu Web3.

Bitcoin.pl: Co można byłoby zmienić w tej kwestii?

Rafał Łabędzki: Przede wszystkim potrzebny jest dowód na to, że można wydać grę Web3 przynoszącą zyski. Oczywiście chodzi o zyski w skali, która zwróciła uwagę poważnych producentów gier. Biorąc pod uwagę, że handel dobrami wytworzonymi w grze ma sens w tytułach, gdzie główna część rozgrywki nie dzieje się w zamkniętym wątku fabularnym. Należałoby oczekiwać, że taka gra powinna pojawić się w segmencie Game as e Service.

Pojawienie się przekonującego proof of concept, który pokazałby na przykład pozytywny wpływ warstwy blockchain na dalekie dni retencji lub zwiększanie ARPDAU w dalekich dniach retencji z pewnością przyciągnęłoby uwagę największych producentów gier.

📣 Challenger Project x Red Bull Phase Rush 🚀

We are thrilled to announce that Challenger Project is the one and only official software provider for the online phase of the upcoming Red Bull Phase Rush event! 🎮🔥 (1/6) pic.twitter.com/dXRuDvEyvD

— Challenger Project (@challengerprogg) October 18, 2023

Bitcoin.pl: Czy uważasz, że wejście w gaming Web3 dużych graczy wydających tytuły AAA zmieni tą sytuację?

Rafał Łabędzki: Zdecydowanie tak. Producenci mający doświadczenie w wydawaniu gier z sukcesem, czyli z zyskiem, mogą wskazać pozostałym właściwą drogę w robieniu biznesu na grze Web3. Oczywiście nie chodzi tutaj o biznes związany z pozyskaniem finansowania poprzez tokenizację.

Bitcoin.pl: Jak Ubisoft, Krafton, czy Epic wchodząc w Web3 wpłynęli na mniejszych deweloperów?

Rafał Łabędzki: Na chwilę obecną oceniam ten wpływ jako znikomy. Wchodzenie do Web3 przez znanych graczy może na pewno dodać otuchy mniejszym podmiotom. Sukces finansowy takich gier wpłynie na popularyzację ich modelu biznesowego w branży.

Bitcoin.pl: Czy myślisz, że tradycyjny gaming ulegnie naturalnej transformacji w web3 za pomocą dalej postępującej „mikrotransakcjonizacji” branży?

Rafał Łabędzki: Tradycyjny gaming opiera swoje płatności na systemach oferowanych przez sklepy z grami. Jeżeli zakupy w grach i masowe kupowanie gier ma się odbywać za kryptowaluty, to te sklepy muszą zacząć je akceptować.

Należałoby zatem zadać pytanie co musi się stać, żeby sklepy zrezygnowały z wyłącznych płatności FIAT i otworzyły się na płatności w kryptowalutach. Uważam, że póki nie będzie to potrzebne, na przykład ze względu na zmiany w otoczeniu biznesowym sklepów, to takiej zmiany nie zaobserwujemy.

Bitcoin.pl: Co powstrzymuje graczy przed zaufaniem tokenizacji gier, skoro i tak korzystają już z przedmiotów kosmetycznych (skiny, itd.)?

Rafał Łabędzki: Biorąc pod uwagę, że kwestia zakładania portfela kryptowalutowego z wykorzystaniem logowania przy pomocy social media została już rozwiązana, uważam, że kolejną barierą do pokonania jest opłata za gas. Z jednej strony, konieczność podpisywania i opłacania transakcji znacząco psuje user experience. Z drugiej strony, jest przerzuceniem na konsumenta kosztów utrzymania infrastruktury, co w Web2 jest robione inaczej.

Warto też zastanowić się nad prawdziwością problemu i przypisanego mu przez producentów gier Web3 rozwiązania. Narracja, która mówi, że gracze chcą posiadać wytworzone przez siebie dobra, żeby móc je sprzedawać i nie być pozbawionym własności przez producentów gry, może być po prostu fałszywa. W rezultacie przekonywanie graczy wykorzystując argumentację z tego obszaru, będzie nieskuteczne. Dlatego właśnie, w jednej z poprzednich odpowiedzi zwróciłem uwagę na to, że wykorzystanie blockchaina może dostarczać dodatkowej warstwy interakcji pomiędzy graczami, co jednak jest rozwiązaniem zupełnie innego problemu. Warto zastanawiać się, jakich innowacji poszukują gracze.

Bitcoin.pl: Czy case Reddita i zmiana nazewnictwa z NFT na Digital Collectibles, to rozwiązanie tego problemu?

Rafał Łabędzki: Nie.

Bitcoin.pl: Jak myślisz, jaka będzie pierwsza gra AAA gamingu Web3 i kiedy odbędzie się jej premiera?

Rafał Łabędzki: Nie chcę zgadywać. Wydaje mi się jednak, że AAA nie musi wcale oznaczać Wiedźmina w Web3. Wystarczy Candy Crush Saga czy Clash of Clans. To, czego potrzebuje branża, to gra która zarabia duże pieniądze wykorzystując model web3, ale nie do zebrania finansowania, tylko realizacji utrzymywalnego modelu biznesowego.

Bitcoin.pl: Serdeczne dzięki za wywiad Rafał!

Jako redaktor portalu Bitcoin.pl i gamer po godzinach zapraszam Cię do sprawdzenia projektu Challenger, szczególnie jeżeli grasz w gry MOBA pokroju League of Legends lub Valorant – https://challengerproject.gg

Podsumowanie

Wykorzystanie technologii blockchain w gamingu daje branży ogromne możliwości. Rafał Łabędzki słusznie zauważa, że podział na gry Web2 i Web3 nie jest konieczny, ponieważ blockchain to dodanie nowej warstwy interakcji między graczami. Jednym z głównych wyzwań jest nieprzewidywalność przychodów dla wydawców gier Web3. Potrzebny jest zatem przekonywujący dowód na to, że gry Web3 mogą przynieść stabilne zyski.