Twórca kolekcji NFT Fidenza zarzuca projektowi SolBlocks plagiat

Tyler Hobbs, twórca popularnej serii NFT Fidenza, skrytykował pewien projekt oparty na Blockchainie. Powodem jest nielegalne wykorzystanie kodu jego autorstwa do tworzenia podróbek dzieł sztuki.

Kolekcja Fidenza i podróbki dzieł sztuki

Seria Fidenza to wyselekcjonowany zbiór 999 NFT, opartych na Art Blocks — platformie zbudowanej na bazie Ethereum. Ta pomaga tworzyć stokenizowane cyfrowe dzieła sztuki generowane komputerowo. Hobbs napisał kod, który generuje duplikaty unikalnych prac, wykorzystując jako dane wejściowe losowy hash transakcji kupującego. Sprzedał dzięki temu jak dotąd 999 cyfrowych podróbek za 400 000 dolarów i od tego czasu zarobił ponad 4 miliony dolarów w prowizjach od sprzedaży.

Teraz kod został jednak użyty bez jego pozwolenia do wygenerowania grafik dla projektu NFT o nazwie „SolBlocks”.

Podczas gdy SolBlocks podkreślał, że jego NFT nie są kopiami kolekcji Fidenza, Hobbs twierdzi, że jest zgoła inaczej.

– To nie tylko niesmaczne jak diabli, ale to także nieautoryzowane komercyjne wykorzystanie mojego programu. Proszę, przestańcie – grzmiał.

Niejako w odpowiedzi SolBlocks opublikowało w sieci kilka przykładowych dzieł sztuki, które mimo wszystko wyglądają bardzo podobnie do tych z kolekcji Fidenza. Chociaż nie są to bezpośrednie kopie, nie trudno dostrzec podobieństw.

Pytanie brzmi teraz: gdzie w świecie sztuki kończy się inspiracja, a zaczyna plagiat. Tu sprawa jest dodatkowo skomplikowana, bo mówimy o grafikach, które tworzy program komputerowy, a nie człowiek.

4/ Examples are here (these are NOT Art Blocks Fidenzas, these will NOT be included in the collection, these were generated by the team during testing): pic.twitter.com/Lk0vGiftaB

— SolBlocks (@Sol_blocks) September 14, 2021

To nie są kopie!

SolBlocks podkreśla jednak, że nie kopiuje dzieł sztuki Hobbsa. By załagodzić sprawę, projekt zgodził się jednak na podzielenie się z nim dochodami ze sprzedaży.

Na pewno nie są to kopie. Są to nowe [grafiki], wszyscy to powiedzieli — nowe hashe = nowe dzieła sztuki. Nie mówimy jednak, że nie jesteśmy piratami kodu Hobbsa. Ale przynajmniej jesteśmy uczciwymi piratami. Oficjalnie zdecydowaliśmy się podzielić częścią wszystkich dochodów z artystami, których kod wykorzystujemy

– przekazali twórcy SolBlocks.

Magazyn Cointelegraph rozmawiał z Hobbsem jeszcze przed tym incydentem. On sam był wyraźnie przygotowany na to, że coś takiego może wystąpić na pewnym etapie rozwoju jego projektu.