Telegram umożliwia zakładanie kont przy użyciu anonimowych numerów opartych na blockchainie

Aplikacja do przesyłania wiadomości Telegram oferuje nową aktualizację umożliwiającą użytkownikom tworzenie kont przy użyciu anonimowych numerów opartych na blockchainie. Do założenia profilu nie jest więc konieczny numer telefonu komórkowego.

Telegram chce zwiększyć anonimowość użytkowników

Telegram już teraz ukrywa prywatne numery telefonów osób przed wybranymi użytkownikami. Teraz idzie o krok dalej. Każdy użytkownik może ukryć numer przed wszystkimi, co prawdopodobnie zadowoli osoby ceniące sobie prywatność.

Platforma do przesyłania wiadomości stała się popularną aplikacją dla entuzjastów kryptowalut i blockchaina. Może temu Telegram wprowadza teraz opcję rejestracji bez karty SIM. Logowanie do aplikacji będzie odbywać się za pomocą anonimowych numerów opartych na blockchainie. Aby skorzystać z tej funkcji, użytkownicy będą musieli kupić „anonimowe numery”, które są dostępne na Fragment, zdecentralizowanej platformie aukcyjnej założonej przez twórcę Telegrama, Pavela Durova.

Fragment sprzedaje nazwy użytkowników i anonimowe numery, które są kompatybilne tylko z Telegramem. Zakupy są dokonywane na platformie za pośrednictwem tokena Telegrama The Open Network (TON).

Jednak na nieszczęście dla użytkowników ze Stanów Zjednoczonych, Fragment nie oferuje swoich usług mieszkającym tam osobom.

Po zakupie numeru użytkownicy mogą następnie używać go do otrzymywania wiadomości.

Numerami można obracać na Fragment niczym aktywami. Wygląda na to, że niektóre konkretne numery cieszą się dużym zainteresowaniem. Np. „+888 8 888” ma obecnie najwyższą cenę w wysokości aż 33 075 TON, czyli 60 527 USD w chwili pisania tego tekstu.

Telegram oferuje zdecentralizowane rozwiązania

Po upadku giełdy FTX Durov ujawnił 30 listopada na swoim kanale Telegram, że jego firma buduje zestaw zdecentralizowanych narzędzi. To odpowiedź na kolejne nadużycia, jakie miały miejsca na rynku, ze strony scentralizowanej platformy.

Durov dodał, że Telegram chce wprowadzić na rynek portfele na cyfrowe aktywa i zdecentralizowane giełdy. Chodzi o wyeliminowanie tzw. strony trzeciej.

Rozwiązanie jest jasne: projekty oparte na blockchainie powinny wrócić do swoich korzeni – decentralizacji. Użytkownicy kryptowalut powinni przejść na samodzielnie hostowane portfele, które nie polegają na żadnej stronie trzeciej

– napisał w poście.