Salwadorczycy masowo kupują bitcoiny

Salwadorczycy wykorzystują swoje dolary amerykańskie do kupowania bitcoinów. Zainteresowanie tą klasą aktywów wciąż rośnie.

Salwadorczycy kupują BTC

Miesiąc po wejściu w życie ustawy o bitcoinie, która uznała kryptowalutę za w pełni legalny środek płatniczy w Salwadorze, zainteresowanie kryptowalutą stale rośnie. Mieszkańcy tego kraju stale wymieniają swoje dolary na BTC.

W tweecie napisanym przez prezydenta kraju, Nayiba Bukele, podano, że przez portfel Chivo w ciągu jednego dnia przeszło aż 24 076 transakcji, co daje łącznie 3 069 761,05 USD przelanych środków.

2 new Chivo Facts:

1. People are inserting way more USD (to buy #BTC) than what they are withdrawing from the Chivo ATMs (any media outlet can independently confirm this by visiting the ATMs).

2. Today, we received 24,076 remittances, adding up to $3,069,761.05 (in one day).

— Nayib Bukele (@nayibbukele) October 16, 2021

Ponadto prezydent Bukele zauważył, że tempo, w jakim Salwadorczycy zamieniają dolary amerykańskie na bitcoiny, jest znacznie wyższe niż tempo, w jakim sprzedają swoje kryptowaluty w ponad 200 bitomatach, które znajdują się na terenie całego kraju.

Wygrana prezydenta czy propaganda sukcesu?

Wcześniej bitcoinowa ustawa spotkała się w kraju z pewnym sprzeciwem, ale głównie ze strony lewicowej opozycji Bukele, a nie zwykłych obywateli. Antykryptowalutowe protesty odbiły się szerokim echem, między innymi z racji skrajnych reakcji ze strony protestujących. Wystarczy dodać, że w ich trakcie spłonął jeden bitomat. Sprawę opisaliśmy tutaj.

Mimo powyższego Bukele nadal uważał, że jego polityka jest słuszna. I teraz chyba dopiął swego, choć trzeba przyznać, że jeśli podane przez niego dane są prawdziwe, ma on sporo szczęścia. Dlaczego? Wprowadził bowiem reformę w czasie, gdy bitcoin rozpoczynał nową falę wzrostów, co oczywiście może pozytywnie przekładać się na zakupy kryptowalut przez obywateli jego kraju.

Co więcej, politycy wsparli adopcję BTC wprowadzając np. zniżki na paliwo dla osób, która korzystają z bitcoinów.

Do tego inwestorzy zagraniczni, którzy zameldują się w Salwadorze, również mogą korzystać z nowych przywilejów. Ich inwestycje w BTC nie są opodatkowane.

Co ciekawe, nie pominięto nawet… zwierząt. Zaledwie kilka dni temu prezydent Bukele ujawnił, że jego administracja wykorzysta zyski uzyskane z inwestycji w bitcoiny do budowy ogromnego szpitala dla “futrzaków”.

Jeżeli Salwador odniesie ze swoją bitcoinową polityką pełen sukces, w ślady kraju mogą podążyć kolejne państwa. Wyniesie to rynek kryptowalut na zupełnie nowy poziom.