Kongresmenka USA – Norma Torres – uważa, że probitcoinowa polityka Salwadoru to “hazard”

Kongresmenka USA, Norma Torres, przedstawiła w Senacie ustawę, której celem jest przyjrzenie się legislacji Salwadoru dot. uznania bitcoina za środek płatniczy.

Bitcoin jako środek płatniczy to hazard!

Torres stwierdziła, że “przyjęcie bitcoina przez Salwador nie jest przemyślaną adopcją innowacji, ale nieostrożnym hazardem, który destabilizuje kraj”.

Ustawa kongresmenki nakazuje Departamentowi Stanu i szefom innych departamentów oraz agencji federalnych USA zbadanie adopcji bitcoina w Salwadorze i złożenie raportu Kongresowi w ciągu 60 dni od wejścia przepisów w życie.

Warto dodać, że obawy związane z inicjatywą Salwadoru dotyczące zwiększenia adopcji bitcoina są uzasadnione. Przynajmniej patrząc z perspektywy rządu federalnego USA.

W lutym amerykański senator Jim Risch powiedział, że “ta nowa polityka może osłabić amerykańską politykę sankcji, wzmacniając pozycję podmiotów, takich jak Chiny i zorganizowane grupy przestępcze”.

Senator Bill Cassidy twierdzi z kolei, że „uznanie przez Salwador bitcoina za oficjalną walutę otwiera drzwi dla karteli zajmujących się praniem brudnych pieniędzy i podważa interesy USA”.

– Jeśli Stany Zjednoczone chcą walczyć z praniem brudnych pieniędzy i zachować rolę dolara jako światowej waluty rezerwowej, musimy zająć się tym problemem bezpośrednio – dodała.

Bitcoin a tradycyjna bankowość

Większość amerykańskich ustawodawców niestety wydaje się być daleko w tyle w zrozumieniu bitcoina i branży kryptowalut. W rzeczywistości bowiem to banki słabo radzą sobie z procederem prania pieniędzy. Na przykład w 2010 roku Wells Fargo zezwoliło meksykańskiemu kartelowi narkotykowemu na wypranie aż 378 miliardów dolarów.

Dwa lata później Stany Zjednoczone nałożyły na HSBC grzywnę w wysokości 1,9 miliarda dolarów po tym, jak dowiedziały się, że firma ta umożliwiła wypranie setek milionów dolarów dla terrorystów i kartelu narkotykowego.

W 2018 r. wiodący amerykański gigant z rynku bankowości instytucjonalnej, JP Morgan, zapłacił grzywnę w wysokości 5,3 miliarda dolarów za naruszenie sankcji wobec Kuby i Iranu. Bank zrobił to… 87 razy.

Widać więc, że władze USA powinny szukać raczej sposobów na lepsze załatanie systemu bankowego, a nie koncentrować się na kryptowalutach. Tym bardziej, że blockchain gwarantuje sporą przejrzystość w przesyle środków.