za

Liban ogłosił 90-procentową dewaluację swojej waluty

2023-02-01
Ekonomia
Binance Launchpool

Liban przyjmuje od dziś nowy oficjalny kurs wymiany swojej waluty: 15 000 funtów libańskich za jednego dolara amerykańskiego. Informację przekazał prezes banku centralnego Riad Salameh. Oznacza to 90-procentową dewaluację w stosunku do wcześniejszego oficjalnego kursu.

Liban i dewaluacja waluty

By pokazać skalę problemów Libanu, warto dodać, że na czarnym rynku 1 dolar kosztuje już ponoć aż 57 000 funtów libańskich.

Analitycy spodziewają się zresztą, że zmiana ta nie będzie miała znacznego wpływu na szerzej rozumianą gospodarkę. Ta jest bowiem w praktyce coraz bardziej dolaryzowana. Obywatele Libanu uciekają od swojej narodowej waluty. Trudno im się dziwić skoro tylko w 2022 r. inflacja sięgała tam w poszczególnych miesiącach ponad 200% r/r.

Salameh powiedział, że zmiana kursu jest krokiem w kierunku ujednolicenia wielu kursów wymiany. To część porozumienia, które Liban osiągnął w zeszłym roku z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, które z kolei określa warunki odblokowania pomocy dla kraju w wysokości 3 miliardów dolarów.

liban dewaluacja waluty

Kryzys gospodarczy w Libanie

Jaka jest geneza kryzysu gospodarczego w Libanie?

Fundamentem libańskiego systemu finansowego były przedtem dolarowe depozyty deponowane przez emigrantów z Libanu. To one pomagały systemowi bankowemu dobrze działać.

Do tego system opierał się na wpływach z funduszy międzynarodowych. Warunkiem były jednak reformy gospodarcze. Tych ostatnich nie realizowano.

Przełom nastąpił w 2019 roku. By walczyć z narastającym kryzysem wprowadzono tam nowy podatek, który najmocniej uderzył w najbiedniejszych. Chodziło bowiem o daninę od… korzystania z komunikatorów typu WhatsApp (oby nasz rząd nie śledził newsów z Libanu!). Opodatkowano też tytoń i benzynę.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Doszło do masowych protestów, które odbiły się też na wspomnianych fundamentach gospodarczych. Emigranci zaczęli masowo wycofywać swoje dolarowe depozyty, o których pisaliśmy wcześniej.

Dalej wszystko zaczęło przewracać się jak potrącone klocki domina. Funt libański w stosunku do dolara amerykańskiego zaczął mocno tracić. System opieki zdrowotnej upadł. Bogatsi obywatele i elita intelektualna zaczęli wyjeżdżać za granice.

Teraz Liban, by się podnieść, będzie musiał przeprowadzić faktyczną reformę systemu gospodarczego. Do tego potrzebuje środków z MFW.

Bitcoin jest w Libanie safe haven

Problemy Libanu pokazują, jak niebezpieczne jest ufanie politykom i urzędnikom. Warto bowiem dodać, że dolary zgromadzone na depozytach libańskich banków w wysokości 16 mld dolarów zostały w czasie kryzysu przekonwertowane na walutę Libanu po zaniżonym kursie. Środki te miały zostać wydane na naprawę sektora finansowego oraz częściową spłatę długu zagranicznego.

Jeżeli ktoś posiadał oszczędności w libańskiej walucie jest na tej “inwestycji” mocno stratny. Sytuacja ta pokazuje, że bezpieczniej jest jednak trzymać oszczędności w złocie, srebrze czy bitcoinie (i to mimo fluktuacji kursów tych aktywów) – zwłaszcza, gdy nie ufa się lokalnej klasie politycznej.

Sam bitcoin jest odporny na wszelkiej maści manipulacje ze strony urzędników, bowiem jego emisja jest oparta na algorytmie, a nie decyzjach krajowego banku centralnego czy rządu.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności