Giełda Kraken planuje uruchomić swój własny bank

Amerykańska giełda kryptowalut Kraken, mimo napięć regulacyjnych oraz trwającej kryptozimy, nie zwalnia tempa i kontynuuje swoją ekspansję w tym sektorze. Firma ma bowiem ambitny plan, by utworzyć własny bank!

Kraken będzie mieć własny bank

Branża kryptowalut doświadcza w ostatnich tygodniach dużych napięć związanych z regulacjami prawnymi. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) prowadzi agresywną politykę mającą na celu zduszenie tego sektora. Giełda Kraken na własnej skórze doświadczyła działań tej instytucji. Zmuszono ją, by zaprzestała oferowania opcji stakingu kryptowalut w Stanach Zjednoczonych. Do tego firma musiała zapłacić 30 mln dolarów kary.

To jednak nie zniechęciło jej do dalszego rozwoju – otrzymaliśmy informację, że Kraken zamierza uruchomić swój własny bank. W dniu 6 marca pojawił się nowy odcinek podcastu ”The Scoop’‘, którego gościem był dyrektor do spraw prawnych giełdy – Marco Santori. Podzielił się wówczas informacją, że prace nad stworzeniem nowej instytucji trwają i wszystko przebiega pomyślnie.

Kraken Bank jest na dobrej drodze do uruchomienia, już wkrótce […] Będziemy mieć te długopisy z małymi łańcuszkami kulkowymi. Zamierzamy zamówić ich tysiące i przymocować je do biurek banków na Wall Street i na całym świecie. Z naszym logo

– zapowiada Santori.

Co wiemy o Kraken Bank?

Firma pierwotnie otrzymała zgodę od stanu Wyoming na utworzenie instytucji depozytowej specjalnego przeznaczenia (SPDI) już w 2020 roku. Jak zapowiada Kraken, są oni „pierwszą firmą zajmującą się cyfrowymi aktywami w historii Stanów Zjednoczonych, która otrzymała statut banku uznawany na mocy prawa federalnego i stanowego”. Co więcej, Kraken Bank ma być pierwszym w historii regulowanym podmiotem, który zaoferuje klientom „kompleksowe usługi przyjmowania depozytów, przechowywania i powiernictwa dla cyfrowych aktywów”.

Główna siedziba banku ma znajdować się w mieście Cheyenne. Pierwotne założenia mówiły o uruchomieniu go już w 2021 roku. Następne oddziały planowano otwierać etapami do 2022 roku. Entuzjastyczna deklaracja ze strony Santoriego wskazuje jednak, że pomimo pewnych niepowodzeń i opóźnień, temat zostanie dowieziony do końca i bank zostanie uruchomiony.

Co wiemy jeszcze o ofercie Kraken Banku? Usługi instytucji mają zostać najpierw udostępnione obecnym klientom giełdy w Stanach Zjednoczonych. Następnie firma rozpocznie swoją międzynarodową ekspansję w innych państwach. Bank nie planuje jednak świadczenia usług osobistych. Zamiast tego wszystkie operacje będą odbywać się w formie online i za pośrednictwem urządzeń mobilnych.

W trakcie podcastu Santori komentował również obecną sytuację na rynku kryptowalut związaną z represjami ze strony regulatorów. Jego zdaniem podmioty z tego sektora, jak właśnie Kraken czy konkurencyjna giełda Coinbase, poradzą sobie z naciskami ze strony SEC. Uważa jednak, że nowe firmy na rynku muszą liczyć się z tym, że czeka je ciężka przeprawa w kwestii przepisów.

Wracamy do epoki, w której banki będą bardzo ostrożne, jeśli chodzi o to, jakie konta otwierają. Wall Street będzie w miało się dobrze. Kraken i Coinbase tak samo. Ale ludzie, którzy mają nowy pomysł na zapewnienie infrastruktury dla gospodarki kryptowalut, będą mieli naprawdę trudną drogę w ciągu najbliższych kilku lat.

Czy Kraken obawia się upadku Silvergate?

W zeszłym tygodniu oczy całej branży kryptowalut były zwrócone na Silvergate. Przyjazny cyfrowym aktywom bank zmaga się z poważnymi problemami finansowymi i wszystko wskazuje na to, że instytucja może ogłosić w najbliższym czasie swoją upadłość. Bank zamknął ostatnio swoją sieć Silvergate Exchange Network, która zapewniała giełdom i wielu instytucjom finansowym transfer funduszy w czasie rzeczywistym.

Santori pytany o to, czy Kraken obawia się, co będzie dalej w sytuacji bankructwa banku, odpowiedział, że giełda jest spokojna.

Relacje bankowe Krakena są bezpieczne i że giełda ma zdywersyfikowaną grupę banków na całym świecie

– zapewnia.

Zwrócił jednak uwagę na to, że możemy spodziewać się zwiększonej ostrożności na sektorze bankowym wobec podmiotów z rynku kryptowalut. To, jego zdaniem, może się przełożyć na spowolnienie pewnych innowacji.