Kraje, w których Bitcoin zakazany jest w 2023 roku

Choć Bitcoinem interesują się dziś wielkie przedsiębiorstwa inwestycyjne, takie jak BlackRock, to w niektórych krajach nadal jest on zakazany. Co więcej, nie są to jedynie sugestie, że inwestycje w kryptowaluty wiążą się z ryzykiem.

Wymienione poniżej kraje bardzo surowo podchodzą do kryptowalutowych zakazów ustanowionych w ich państwach. Posiadanie BTC i handel nim w granicach tych państw nie wchodzi w grę. Chyba, że ktoś chce się narażać na konsekwencje prawne.

Dlaczego są jeszcze kraje, które zakazują Bitcoina?

Zanim przejdziemy do niesławnego w kryptowalutowej społeczności rankingu, warto przybliżyć motywację administracji poszczególnych krajów, które zakazują BTC.

Cyfrowy pieniądz wymyślony przez tajemniczego Satoshiego Nakamoto ma już blisko 15 lat. Choć początkowo BTC wydawał się jedynie ciekawostką technologiczną dla geeków, tak kolejne lata rozwoju sieci pokazywały co innego. Idea cyfrowego pieniądza, który niezależny jest od tradycyjnego systemu finansowego, to bardzo interesująca koncepcja.

Przełomowym momentem w rozwoju Bitcoina jest tzw. Bitcoin Pizza Day, czyli 22 maja. To właśnie tego dnia, w 2010 roku, Laszlo Hanyecza kupił dwie pizze za 10 000 BTC. Podczas pisania tego artykułu jest to równowartość 268 mln USD.

W przeciągu następnych lat nastąpił prawdziwy boom wartości Bitcoina. W międzyczasie pojawiły się także inne kryptowaluty. Niemniej jednak, tam, gdzie zaczynają się wielkie pieniądze, swoich szans upatrują także wszelkiego rodzaju oszuści. Kryptowlautowe scamy stały się przekleństwem nowej branży, zaś ze względu na zdecentralizowany charakter sieci Bitcoin, ich działania były trudne do wyśledzenia. Choć od tego czasu wiele się zmieniło, to władze niektórych państw nadal bardzo krytycznie patrzą na Bitcoina. Wciąż widzą w nim potencjał do oszustw i finansowania nielegalnych działań.

Historia kryptowaluty Satoshiego Nakamoto ma już blisko 15 lat, jednakże w 2023 roku Bitcoin zakazany jest w wielu krajach świata.

1. Chiny

Pierwszym krajem na liście są Chiny – i to nie przez przypadek. Otóż Państwo Środka przez wiele lat tolerowało obecność Bitcoina. Co więcej, to właśnie w Chinach znajdowały się największe kopalnie BTC na świecie. W czerwcu 2021 roku rząd Chin postanowił jednak radykalnie zakazać działalności takich przedsiębiorstw na terenie Chińskiej Republiki Ludowej. Władze zdelegalizowały także BTC, co spowodowało gigantyczny exodus gigantów branży miningu, którzy musieli z tego powodu przenieść się do innych krajów.

Zakaz BTC w Chinach spowodowany jest przede wszystkim obawą o wpływ kryptowaluty Satoshiego Nakamoto na rozwój ekonomii państwa. Co ciekawe, zakaz ten nie obejmuje autonomicznego regionu Chin, jakim jest Hongkong. Ten posiada wręcz aspiracje by stać się kryptowalutową przystanią na całą Azję i Pacyfik.

Bitcoin pozostanie zakazany tak długo, jak będzie miało to wpływ na gospodarkę Chin.

2. Boliwia

Boliwia jest jednym z niewielu krajów, które zdecydowały się na całkowite zakazanie wszystkich rodzajów cyfrowych aktywów. Oznacza to, że w Boliwii nie można legalnie używać nie tylko Bitcoina, ale także wszelkiego rodzaju altcoinów.

Zakaz wprowadzono w 2014 roku, czyli w czasie, kiedy kryptowalutowa branża dopiero nabierała rozpędu. Mimo trwającej od blisko 10 lat bitcoinowej prohibicji w Boliwii, nadal w tym kraju pojawiają się osoby, które próbują przekonać rząd do zmiany drakońskich przepisów. Niestety (dla boliwijskich miłośników BTC) prośby i argumentacja bitcoinowych hobbystów rozbijają się jak fale na twardej skale rządowych postanowień sprzed dekady.

3. Maroko

Jeśli chodzi o Maroko, to zarówno Bitcoin, jak i pozostałe kryptowaluty także są w nim nielegalne. Niemniej jednak, w przeciwieństwie do Boliwii, marokańska społeczność BTC czuje powiew zmian. Rosnąca społeczność kryptowalutowa stara się przekonać rząd, do poluzowania przepisów dotyczących cyfrowych aktywów.

BTC  i inne kryptowaluty zostały zakazane, ponieważ służyły do finansowania nielegalnych aktywności i stały się dla przestępczego półświatka czymś lepszym niż gotówka. Warto dodać, że posiadanie BTC jest karane w Maroko karą więzienia (18 miesięcy), o czym przekonał się w 2021 roku 21-letni obywatel Francji.

Brak akceptacji Bitcoina w Maroko związany jest także z muzułmańskimi regułami i prawem islamu. Zwolennicy kryptowalut w tym kraju wskazują jednak, że w kryptowalutowym świecie zaczynają powstawać tak interesujące projekty skierowane do muzułmanów, jak np. Islamic Coin.

4. Afganistan

Od kiedy Talibowie znów przejęli władzę w Afganistanie, ekonomia kraju po raz kolejny doświadczyła potężnego ciosu. Jedynym sposobem dla Afgańczyków na wykonywanie transakcji ze światem zewnętrznym były kryptowaluty. Do powrotu Talibów, cała branża kryptograficzna cieszyła się sporym zainteresowaniem Afgańczyków, ponieważ pozwalała na rozwijanie gospodarki i przedsiębiorczości.

To z kolei bardzo nie spodobało się nowym władzom, zważywszy na to, że cały czarny rynek przeniósł się właśnie na kryptowaluty. Talibowie postanowili nie tylko zakazać Bitcoina i altcoiny, ale wprowadzili oni także surowe kary dla osób łamiących ten zakaz. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta raczej nie zmieni się w najbliższym czasie, ponieważ Talibowie nie zamierzają pokojowo przekazać władzy.

5. Egipt

Od początku 2020 roku Egipt całkowicie zakazał używania zarówno Bitcoina, jak i innych kryptowalut. Powodem tego jest to, że cyfrowe aktywa nie mają żadnego powiązania z „namacalnymi przedmiotami”.

Władze Egiptu zezwalają na handel tymi walutami i aktywami, które uznawane są na szczeblu krajowym. Przepisy pozostaną niezmienne przez najbliższe lata, ponieważ chodzi tu nie tylko o nieprzychylny Bitcoinowi rząd, ale także muzułmańskie prawo.

6. Turcja

W przypadku Turcji sytuacja wygląda bardzo ciekawe. Początkowo Bitcoin był nie tylko w Turcji dozwolony, ale przede wszystkim niezwykle popularny. Zarówno młodzi, jak i starsi ludzie inwestowali w walutę Satoshiego Nakamoto, aby zabezpieczyć swój majątek przed stale rosnącą inflacją. W roku 2021 Bank Centralny Turcji wprowadził całkowity zakaz używania kryptowalut jako środka płatniczego.

Co ciekawe, mimo zakazu, Turcy nadal decydują się na zakup cyfrowych aktywów. Według raportu Kucoin z 2023 roku, zdecydowana większość młodych inwestorów z Turcji preferuje Bitcoina, ponieważ jest to aż 71% ankietowanych.

7. Kuwejt

Bitcoin zakazany jest w Kuwejcie dopiero od 2023 roku. Warto dodać, że zakaz ten wiąże się z wysokimi karami za nieprzestrzeganie nowego prawa. Kuwejt tym samym dołączył do muzułmańskich państw, takich jak Arabia Saudyjska, Jordania, Algieria, Irak, Jordania, Tunezja, Turcja, Maroko i Iran.

Powodem tak drastycznych zakazów dotyczących Bitcoina w państwach muzułmańskich jest to, że cyfrowe aktywa uważa się za „ribawi”. Nazwa ta dotyczy towarów, których obrót nie może być prowadzony w sposób spekulacyjny. Motywowane jest to zapisami z Koranu, który zakazuje muzułmanom handlu takimi aktywami, aby uchronić ich przed lichwą.

Bitcoin zakazany – jak długo potrwa ban na BTC?

Trudno powiedzieć, czy wyżej wymienione kraje w nadal utrzymają zakaz dla swoich obywateli w kontekście korzystania i inwestowania w Bitcoina. W krajach muzułmańskich zakaz związany jest z religią, dlatego odwilż w tym temacie jest bardzo mało prawdopodobna. Perspektywę na kryptowaluty w muzułmańskich społeczeństwach może zmienić jednak najnowszy projekt kryptowalutowy Islamic Coin.

Co do Chin, to perspektywa Państwa Środka odnośnie Bitcoina zmienia się wraz ze sytuacją ekonomiczną kraju. Wśród hongkońskiego środowiska kryptowalutowego pojawiają się plotki mówiące o tym, że Chiny niedługo zdecydują się na odwilż swoich drastycznych kryptowalutowych przepisów.