Inflacja bazowa w Polsce na rekordowym poziomie

Inflacja bazowa wyniosła w lutym 12% – podał wczoraj Narodowy Bank Polski (NBP). Lutowy odczyt jest więc najwyższy w ponad 20-letniej historii publikacji takich danych.

Inflacja bazowa na rekordowym poziomie

Inflacja bazowa (wyliczana po wyłączeniu cen żywności i energii) w Polsce wyniosła w lutym br. 12% w skali roku. Taki odczyt jest więc najwyższy od początku 2001 r., czyli początku publikacji tego typu danych.

16 marca NBP podał też dane dotyczące inflacji bazowej za styczeń br. Wyniosła ona 11,7%.

Dlaczego te dane są takie ważne? Pokazują bowiem, czy inflacja jest pod kontrolą władz monetarnych. Inflacja bazowa to ta inflacja, na którą NBP ma największy wpływ. Wielokrotnie podkreślał to zresztą sam prezes Adam Glapiński, tłumacząc, że Rada Polityki Pieniężnej nie ma wpływu np. na zmiany cen surowców energetycznych czy rolnych.

Spójrzmy jeszcze, jak kształtowała się inflacja bazowa po wyłączeniu cen administrowanych. Wyniosła w styczniu br. 16,3% rok do roku, a w lutym 18,1%. To miara inflacji, w ramach której nie uwzględnia się np. cen czynszów, wywozu śmieci, zaopatrywania w wodę, usług kanalizacyjnych czy cen energii elektrycznej albo gazu. Z badania wyklucza się więc te ceny, które są zależne od decyzji rządu, samorządów czy regulatorów rynkowych.

Politycy twierdzą, że inflacja w tym roku zacznie spadać

Jak widać, inflacja w Polsce ma się dobrze. Politycy twierdzą, że w tym roku mocno spadnie. Pytanie, czy można im jeszcze ufać.

Wiceminister finansów Artur Soboń powiedział wczoraj na antenie radia Wnet, że „wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują”, że pod koniec roku inflacja bazowa będzie już tylko jednocyfrowa.

Z kolei na początku marca wiceminister finansów Piotr Patkowski przekazał, że “można powiedzieć, że dzisiaj zaczęła się dezinflacja”. Wskazał na to, że “pierwszy kwartał [roku] jest okresem przesilenia, a więc szczytowej inflacji – szczyt nastąpił w lutym – oraz dołka, jeśli idzie o spowolnienie gospodarcze”. Dodał, że “widzimy, że scenariusz miękkiego lądowania gospodarki zaczął się realizować i II kwartał będzie okresem odbicia oraz silnej dezinflacji”.