Gary Gensler. Jaka jest jego rola w regulacjach rynku kryptowalut?

W świecie finansów Gary Gensler jest uznawany za biegłego regulatora o głębokim zrozumieniu skomplikowanych mechanizmów napędzających globalne finanse. Jego postać zawsze była powiązana z kluczowymi instytucjami i decyzjami wpływającymi na kształt finansów, zarówno na Wall Street, jak i poza nią. Teraz, jako przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), stoi na czele procesu regulacji dynamicznie rozwijającego się rynku kryptowalut.

Jego podejście do regulacji budzi pewne kontrowersje, zwłaszcza wśród społeczności kryptowalutowej. Prześwietlmy zatem zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty jego polityki. Spróbujmy też ocenić, jakie konsekwencje mogą mieć jego działania dla przyszłości branży kryptowalutowej, a także dla amerykańskiej gospodarki jako całości.

Czy obecne działania SEC pod przywództwem Genslera są rzeczywiście w najlepszym interesie rynku kryptowalut? A może mogą przynieść więcej szkody niż pożytku? Zapraszamy do lektury.

Gensler i pierwsze kroki w finansach

Gensler rozpoczął swoją karierę w Goldman Sachs, gdzie przez 18 lat pracował w departamencie fuzji i przejęć. Ostatecznie osiągnął pozycję współszefa finansów. Następnie przeszedł do sektora publicznego, pełniąc kluczowe stanowiska w Departamencie Skarbu Stanów Zjednoczonych podczas prezydentury Billa Clintona. Następnie kierował Komisją ds. Handlu Kontraktami Terminowymi (CFTC) podczas kadencji Baracka Obamy.

Przejęcie sterów w SEC

Mianowanie Genslera na przewodniczącego SEC w 2021 roku było znaczącym momentem dla finansów i technologii w Stanach Zjednoczonych. Decyzja prezydenta Bidena o mianowaniu Genslera spotkała się pierwotnie z szerokim uznaniem. Nominacja sugerowała zamiar wprowadzenia jaśniejszych regulacji dla dynamicznie rozwijającego się świata kryptowalut ze strony administracji.

Należy jednak zauważyć, że skupienie Genslera na bardziej scentralizowanej ramie regulacyjnej stoi w sprzeczności z kluczowymi koncepcjami DeFi. Ta dywergencja pomiędzy podejściem DeFi do decentralizacji a podejściem regulacyjnym Genslera wywołała dyskusje na temat interoperacyjności technologii zdecentralizowanych z istniejącymi ramami regulacyjnymi. Krytycy uważają, że surowe prawa mogą zniechęcać do innowacji, ograniczyć potencjał nowych projektów i utrudnić demokratyzację usług finansowych.

Test Howeya

W wielu rozmowach dotyczących regulacji kryptowalut pojawia się problem testu Howeya. Test ten, który pochodzi z orzeczenia Sądu Najwyższego USA z 1946 roku, służy do określania, czy dany kontrakt stanowi “papier wartościowy”. W kontekście kryptowalut, test Howeya jest często używany przez SEC do określenia, które cyfrowe aktywa powinny być traktowane jako papiery wartościowe i w związku z tym podlegać regulacji SEC.

Jednak krytycy twierdzą, że test Howeya jest przestarzały. Nie jest adekwatny do oceny skomplikowanych i nowatorskich konstrukcji prawnych, jakimi są kryptowaluty. Dodatkowo, brak jasnych wytycznych ze strony Genslera i SEC dotyczących tego, jak konkretnie stosują test Howeya w kontekście cyfrowych aktywów, rodzi niepewność i niejasność dla inwestorów oraz przedsiębiorstw operujących w tej przestrzeni.

Gensler i SEC są zobowiązani do ochrony inwestorów i utrzymania integralności rynku. Wielu obserwatorów i uczestników rynku zastanawia się jednak, czy ich podejście nie jest zbyt ostrożne, a nawet konserwatywne. Obawiają się, że innowacje mogą zostać stłamszone, a rynek kryptowalut nie będzie w stanie w pełni zrealizować swojego potencjału.

Firmy z branży kryptowalut opuszczą USA?

Niezrozumiałe i nieprzewidywalne decyzje, które obecnie obserwujemy ze strony SEC, mogą skutkować masowym exodusem firm z sektora kryptowalut z USA. Przedsiębiorstwa, które stoją na czele innowacji finansowych, mogą zdecydować się na przeniesienie swoich operacji do bardziej przyjaznych dla kryptowalut jurysdykcji. Takie działanie mogłoby mieć z kolei poważne konsekwencje dla amerykańskiej gospodarki.

Przede wszystkim, opuszczenie kraju przez te firmy oznaczałoby utratę znacznej ilości potencjalnych dochodów podatkowych. Ponadto, migracja firm związanych z kryptowalutami z USA mogłaby skutkować utratą tysięcy miejsc pracy. Zaszkodziłoby to amerykańskiemu rynkowi pracy i miałoby negatywny wpływ na ogólną kondycję gospodarki.

Jest to szczególnie ważne, biorąc pod uwagę, że sektor kryptowalut jest jednym z najszybciej rosnących sektorów na świecie. Odpowiednie, jasne i przyjazne dla innowacji regulacje są kluczowe dla przyciągania inwestycji i utrzymania konkurencyjności na globalnym rynku.

Myśl końcowa

Zbyt ostrożne podejście do regulacji kryptowalut może prowadzić do powstania monopoli i większej centralizacji. Taki scenariusz jest całkowicie sprzeczny z duchem technologii blockchain. Ponadto, zasady rynkowe powinny wspierać wolną konkurencję i dawać przestrzeń dla różnorodności.

Prawdziwe pytanie brzmi: Czy chcemy tworzyć finanse, które są zdominowane przez tradycyjne instytucje i skostniałe regulacje? Czy może chcemy zbudować nowy system, który jest otwarty, zdecentralizowany i dostępny dla wszystkich? Wierzę, że odpowiedź jest oczywista. Dobrze byłoby, aby SEC i inne organy regulacyjne zrozumiały potencjał kryptowalut i pozwoliły na rozwijanie się tej rewolucyjnej technologii w ramach jasnych, przemyślanych i nowoczesnych regulacji.