Gary Gensler z SEC podkreśla różnice między bitcoinem a dolarem

Przewodniczący amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), Gary Gensler, nakreślił „bardzo realną różnicę ekonomiczną” między kryptowalutami takimi jak bitcoin a walutami fiducjarnymi.

Gary Gensler: bitcoin a dolar

Gary Gensler w wywiadzie z CNBC poruszył kilka tematów, w tym bitcoina i znaczenia walut fiducjarnych, takich jak dolar amerykański.

Gensler został poproszony m.in. o komentarz w sprawie słów dyrektora generalnego JPMorgan Chase, Jamiego Dimona, który stwierdził, że z bitcoina korzystają głównie przestępcy. Dodał, że zakazałby kryptowalut, gdyby rządził USA. Gensler odpowiedział na to w bardziej stonowany sposób. Wskazał, że bitcoin jest używany przez hakerów.

Dziennikarz CNBC Joe Kernen odparł jednak na to, że przestępcy nadal chętniej używają dolarów amerykańskich niż bitcoinów. Piorą pieniądze za pomocą tych pierwszych, a nie kryptowaluty.

Gensler bronił idei walut fiat:

Dolar amerykański, euro czy jen – całe społeczeństwa używają ich jako środka wymiany. (…) Zarabiamy w dolarach, jenach lub euro.

Potem padły z jego ust słowa, które musiały zirytować fanów kryptowalut:

I masz do tego cały bank centralny i wsparcie dla jednej waluty dot. całego regionu gospodarczego, czego tutaj [w bitcoinie] nie ma. Istnieje więc bardzo realna różnica ekonomiczna.

Kernen nadal bronił jednak bitcoina, wskazując na to, że ten jest zdecentralizowany. Nie ma więc „rozrzutnego banku centralnego”.

Gensler bronił swojej tezy jak mógł:

To nie jest aż tak zdecentralizowane.

Dodał też, że “finanse dążą do centralizacji od starożytności”.

Co sądzi o ETF-ach?

Obecnie minął już ponad miesiąc od zatwierdzenia przez SEC 11 ETF-ów BTC. Stąd też szefa SEC zapytano o to, jak jego zdaniem fundusze te wpłyną na bitcoina. Nie udzielił jasnej odpowiedzi, skoncentrował się tylko na działaniach jego Komisji:

No cóż, skupiamy się na ochronie inwestorów i oczywiście na pozyskiwaniu pieniędzy przez emitentów. (…) Jednorazowo zatwierdziliśmy 11 produktów. Nie był to pierwszy sposób, w jaki można było kupić bitcoina. Tyle że jak lubimy mówić, jesteśmy neutralni pod względem merytorycznym. Nie przypominało to w żaden sposób zatwierdzenia istniejącego już bitcoina. To po prostu sposób na handel tymi produktami będącymi przedmiotem obrotu giełdowego.