ETH/BTC najniżej od 7 miesięcy. Spada popyt na przestrzeń on-chain Ethereum i Bitcoina

Bitcoin i ether cały czas poruszają się poniżej kluczowych poziomów, respektując wsparcia z ubiegłorocznych wakacji. Długoterminowe wskaźniki rocznej zyskowności wyraźnie się osuwają, a oprócz tego rynki instrumentów pochodnych sygnalizują, że inwestorzy cały czas obawiają się dalszej deprecjacji. Do powyższych niedźwiedzich oznak kondycji rynku warto dodać również aktywność on-chainową (czyli „na łańcuchu”), która kolokwialnie mówiąc „szału nie robi”.

Popyt na przestrzeń blokową w sieciach Bitcoin i Ethereum jest wyraźnie ograniczona

Wysoki popyt na przestrzeń bloków i wykorzystanie sieci zazwyczaj objawia się przeciążeniem sieci i wzrostem opłat za transakcje. Podczas gdy bitcoin (BTC) odnotował w zeszłym tygodniu dwukrotny wzrost łącznych opłat podczas zmienności, od lipca 2021 r. utrzymuje się on w okolicach 10-12 BTC dziennie.

Upadek sieci LUNA spowodował skok zmienności opłat transakcyjnych na rynku BTC, ten zmieścił się jednak w dotychczasowych, historycznie niskich przedziałach. Źródło: Glassnode

Dla porównania wartości te wynosiły okresowo nawet 250 lub 300 BTC dziennie (na przykład w październiku 2020 lub kwietniu 2021 roku).
W sieci Ethereum (ETH), sytuacja nie wygląda lepiej. Pomimo dość żywego ekosystemu, również Ethereum odnotowało znaczny spadek popytu na przestrzeń blokową. Mimo że w sieci istnieje wiele aplikacji, protokołów finansowych i tokenów, średnie ceny gazu wciąż spadają i wynoszą obecnie zaledwie 26,2 Gwei.

Z wyjątkiem kilku skoków podczas głośnych wybić nowych serii NFT i wyprzedaży w zeszłym tygodniu, ceny gazu znajdują się w strukturalnym trendzie spadkowym od grudnia. Średnie ceny za gaz na tak niskim poziomie pokrywają się z najniższymi wartościami z maja-lipca 2021 r. oraz z okresem niepewności po marcu 2020 roku.

Cena za gaz w sieci Ethereum pozostaje historycznie niska, co jest bardzo jasnym sygnałem niskiej aktywności całego ekosystemu. Źródło: Glassnode

W sieci Ethereum spada liczba spalanych monet. Kolejna oznaka niższej aktywności

Efektem niższego popytu na przestrzeń blokową w sieci Ethereum jest zmniejszenie liczby monet ETH netto spalanych za pomocą implementacji protokołu EIP-1559. Po osiągnięciu maksymalnego poziomu 38 940 ETH/dzień podczas wybijania kolekcji NFT Bored Ape Yacht Club “Otherside”, tempo spalania jest obecnie najniższe w historii.

W ubiegłym tygodniu spalono 2370 ETH, co stanowi spadek o 50% w porównaniu z początkiem maja i odpowiada spaleniu 18,4% wybitej podaży (tj. 81,6% wybitego ETH trafia do obiegu). Podczas gdy spalanie 18,4% to więcej niż 0%, możliwe jest, że dodatkowe monety wchodzące do podaży, podczas osłabionego popytu mogą być niekorzystnymi wiatrami dla ruchów cenotwórczych i blokować potencjalną aprecjację ETH.

W dniu mintu serii NFT BAYC Otherside wartość spalonych ETH wyniosła 38 940 tokenów. Był to jednak jednorazowy „strzał”. Obecnie wartość znajduje się na historycznych minimach i odpowiada jedynie za 18,4% całej wydobytej podaży. Źródło: Glassnode

Jak wygląda aktywność tokenów bazujących na ETH powiązanych z DeFi?

Kończąc analizę względnego popytu na przestrzeń blokową Ethereum, możemy przeanalizować aktywność on-chain związaną z popularnymi tokenami DeFi: AAVE, COMP, UNI i YFI. Poniższe wykresy przedstawiają liczbę aktywnych adresów wchodzących w interakcję z tymi tokenami oraz wolumen denominowany w dolarach amerykańskich transferowany w każdym z tokenów. Są to stosunkowo proste wskaźniki i porównania, jednak ich związek z cenami jest bardzo wyraźny.

Widzimy silną korelację między aktywnością on-chain a ceną tokenów DeFi, a obecnie obie te wartości nie są zbyt zachęcające. W zeszłym tygodniu odnotowano niewielki wzrost aktywności, ale dopiero się okaże, czy jest to odwrócenie trendu, czy też chwilowy i ograniczony czasowo ruch.

Liczba aktywnych adresów wyraźnie osuwa się w długim terminie. Źródło: Glassnode

Efekt spadającej aktywności jest obecnie widoczny równomiernie na całym rynku cyfrowych aktywów, zarówno w przypadku BTC jak i ETH, obserwuje się dramatyczny spadek wykorzystania i popytu w porównaniu z okresem hossy. W przypadku tokenów DeFi jest to jeszcze bardziej widoczne.

Ethereum wypada obecnie gorzej od bitcoina

Jak wspominałem wcześniej w tym tygodniu, „w czasie wzrostów ETH wyprzeda BTC pod względem aprecjacji, jednak gdy rynki tracą, to ether notuje dotkliwsze spadki”. Widać to dokładnie na wykresie cenowym ETH/BTC, który znalazł się w tym tygodniu na najniższych poziomach od października 2021 roku. Na giełdzie Binance para kryptowalutowa testowała poziom poniżej 0,06 BTC, wcześniej wybijając w maju istotną, długoterminową linię trendu.

Patrząc na poniższy wykres czysto technicznie, strefa 0,06 BTC razem z dołkami z października ubiegłego roku powinna pełnić obecnie silną strefę wsparcia. Jej wybicie otwiera drogę do dołków z czerwca (0,055), natomiast zejście jeszcze niżej to już najprawdopodobniej test szczytów z początku 2021 roku, tuż nad strefą 0,0450.

Ether traci obecnie do bitcoina i wychodzi z długoterminowego układu technicznego. Źródło: Tradingview.com

Na niekorzyść ETH/BTC przemawia z pewnością fakt, że niedźwiedziom udało się wybić dołem z potencjalnie wzrostowej formacji trójkąta/klina. Rysowany od roku zakres został wyłamany i przetestowany na początku maja, a na reakcję podażową rynku nie musieliśmy długo czekać.

Pojawiają się sygnały, że wewnętrzna rotacja kapitału jest w tym momencie skierowana w stronę BTC, co być może zostało przerwane przez załamanie LUNA i UST w ostatnich dwóch tygodniach. Taka rotacja jest historyczną cechą rynków niedźwiedzia, kiedy to inwestorzy przesuwają się w kierunku postrzeganych jako bezpieczniejsze aktywów.

Ostatnie 12 miesięcy notowań nie napawa optymizmem, ale należy pamiętać, że „nawet po najgorszym rynku niedźwiedzia, prędzej czy później następuje rynek byka”. Z tą rynkową dewizą chciałbym Was zostawić.