10 wykresów pokazujących obecną kondycję bitcoina i rynków

Wall Street zaczęła odbijać już w ubiegłym tygodniu, a teraz dołączają do niej kryptowaluty, wykorzystując między innymi osłabienie amerykańskiego dolara, czy też spadek rentowności 10-letnich obligacji amerykańskich. W tym artykule „na warsztat” wziąłem dziesięć wykresów, które opisują obecną kondycję rynku, czy też część zjawisk makroekonomicznych, które na te rynki wpływają. Serdecznie zapraszam do lektury!

Wall Street pobudziła umocnienie BTC

Bitcoin znalazł wsparcie na poziomie około 28 tys. dolarów po jednym z najkrwawszych tygodni dla tradycyjnych rynków. Sygnał ryzyka dla BTC opublikowany przez Swissblock wyraźnie się osuwał, ponieważ amerykańskie akcje znalazły się na skraju rynku niedźwiedzia (-20% od ATH). S&P 500 i Nasdaq 100 zanotowały siódmy z rzędu spadkowy tydzień, a bitcoin ósmy (mowa o okresie od 16 do 22 maja).

Miniony tydzień przyniósł natomiast dalszą deprecjację BTC (dziewiąty tydzień z rzędu) i mocniejsze odbicie Wall Street. To z kolei przekłada się w bieżącym tygodniu na aprecjację najstarszej kryptowaluty, która odważnie powraca nad poziom 30 tysięcy dolarów.

Wykres 1. Na BTC powraca większa zmienność za sprawą zmienności Wall Street

Apetyt na ryzykowne aktywa jednak pozostaje niski

Być może ryzyko inflacji zostało już wycenione, jednak presja na sprzedaż powinna być trwała, ponieważ wysokie ceny zaczynają wpływać na kieszenie konsumentów i nastroje inwestorów. Zauważmy, że sprzedaż detaliczna w USA spadła trzeci miesiąc z rzędu (wykres po lewej), podobnie jak depozyty bankowe (wykres po prawej), co sugeruje, że zacieśnienie budżetów i mniejsza płynność prowadzą do niższych zysków i zmniejszonego apetytu na ryzykowne aktywa.

Wykres 2: Bardziej napięte budżety konsumentów

Bitcoin nie reaguje na zmiany inflacji

Podobną tendencję zaobserwowano w przypadku indeksu S&P 500 w rozbiciu na sektory, w których branże bardziej wrażliwe na wzrost cen i wydatków konsumpcyjnych osiągały gorsze wyniki niż bitcoin (lewy wykres). Z drugiej strony, bitcoin wydaje się wykazywać najsłabszą korelację ze zmianami wskaźnika CPI w ujęciu rok do roku od ponad trzech lat (prawy wykres), co wskazuje, że jego niedawny wysoki stopień korelacji z aktywami zwiększającymi ryzyko może nie być zjawiskiem długoterminowym.

Warto również zauważyć, że energia, która tradycyjnie jest czynnikiem napędzającym wskaźnik CPI, od początku pandemii jest słabo powiązana z tą metryką inflacji.

Wykres 3: Wrażliwość rynków na wzrost cen

Akcje zdominowały swoimi wynikami rynek w 21. tygodniu roku

W centrum uwagi znalazł się kierunek działań Fedu w odpowiedzi na wzrost cen i potencjalną recesję. Tygodniowe wzrosty złota i amerykańskich obligacji skarbowych sugerują zwiększony przepływ do bezpiecznych przystani, potencjalnie wynikający z niechęci do podejmowania ryzyka.  Jednak po nieco bardziej gołębim komunikacie Fed z maja i spekulacjach na temat łagodniejszego kursu w IV kwartale tego roku, amerykańskie akcje powróciły do gry i osiągnęły lepsze wyniki, co widać na poniższym wykresie.

Wykres 4: Ranking tygodniowy – akcje amerykańskie osiągnęły lepsze wyniki od reszty rynku

Bitcoin znowu posiada bardzo słabą korelację z rynkiem obligacji

Inwestorzy w tym okresie nie brali pod uwagę bitcoina jako zabezpieczenia przed inflacją. Między innymi dlatego, że bitcoin jest notowany na równi z aktywami o podwyższonym ryzyku, a nie jako bezpieczna przystań.
Bitcoin oddzielił się od amerykańskich obligacji skarbowych, podczas gdy powiązania z amerykańskimi akcjami pozostały w strefie “silnych” (czerwony obszar). Wygląda na to, że bitcoin, podobnie jak akcje, doczeka się kolejnego skoku, gdy Fed wstrzyma swoje obecne działania ograniczające. W protokole Fed z 25 maja zasugerowano, że taka przerwa może nastąpić około września.
W związku z tym informacja, że podwyżka stóp o 75 punktów bazowych jest mało prawdopodobna, już została ciepło przyjęta przez akcje.

Wykres 5: Oderwanie bitcoina od rynku obligacji

Złoto jako fizyczny magazyn wartości dominuje obecnie nad BTC

Ponieważ w ciągu najbliższych dwóch miesięcy zapowiadane są dwie kolejne znaczące podwyżki stóp o 50 punktów bazowych, inwestorzy będą nadal upłynniać ryzykowne aktywa, takie jak bitcoin, i inwestować w złoto. W rzeczywistości bitcoin stracił 58% swojej siły nabywczej w złocie od rekordowego poziomu z listopada 2021 r. i znajduje się na znaczącym istotnym wsparciu z 2017 roku.

Wykres 6: Cyfrowy magazyn wartości a fizyczny magazyn wartości

Wskaźnik wartości bitcoina do złota, porównujący cyfrową wartość pieniądza z wartością pieniądza fizycznego, może przekroczyć poziom istotnego wsparcia, ponieważ kurs jest historycznie wrażliwy na politykę monetarną Fed. Zauważ, że bitcoin osiągał gorsze wyniki w czasie zacieśniania polityki monetarnej, a lepsze w trakcie jej rozluźniania i ekspansji

Wykres 7: Mechanizm przekazywania płynności

Pokazuje to, że chociaż bitcoinowi trudno było do tej pory pozycjonować się jako zabezpieczenie przed inflacją, to konsekwentnie udowadniał on, że jest mechanizmem transferu płynności: umożliwiał przepływ wartości między tradycyjnymi rynkami a szerszym ekosystemem kryptowalut. Ostatecznie, dwie kolejne podwyżki stóp procentowych o 50 punktów bazowych, spodziewane na czerwcowym i lipcowym posiedzeniu FOMC, zostały wycenione przez rynki, co wywarło presję na bitcoina i inne ryzykowne aktywa.

Bitcoin na wysokości atrakcyjnego punktu wejścia w rynek. Jest on jednak niestabilny

Bitcoin, podobnie jak inne aktywa, stoi w obliczu silnej presji sprzedażowej ze strony spanikowanych inwestorów. Jednak akcja cenowa, która zepchnęła bitcoina poniżej 30 tys. dolarów na początku maja, rozciągnęła się w czasie. Pokazuje to, że byki zaciekle walczyły z niedźwiedziami odpierając ich ataki. W rezultacie aktywność w sieci wzrosła, ponieważ więcej podaży zmieniło właściciela, podczas gdy sieć sama w sobie na wartości. Zjawisko to w przeszłości sygnalizowało doskonałą okazję do kupna.

Wykres 8: Wskaźnik “cena do zysków” na rynku BTC.

Porównując kapitalizację rynkową i stan uśpienia rynku, można zauważyć, że po okresie spadku wartości, liczba dni, w których monety zostały zniszczone, wzrosła. Jednak w przeszłości, gdy wskaźnik uśpienia skorygowany o podmiot konsolidował się w strefie kupna, sugerowało to rozrysowanie lokalnego dołka, ponieważ słabnąca presja sprzedaży zachęcała inwestorów do kupowania z dyskontem.

Wykres 9: Zmniejszająca się presja sprzedaży zachęcająca do kupna z dyskontem

Ryzyko kapitulacji, czyli intensywnej sprzedaży, która mogłaby doprowadzić do spadku kursu poniżej 28 tys. dolaroów, zmalało wraz z odwróceniem się wskaźnika zysku/straty krótkoterminowych posiadaczy bitcoinów. Zauważmy, że cena odwróciła się, gdy wspomniany wskaźnik znajdował się w okolicach obecnego poziomu, ponieważ mniejsza podaż realizująca stratę doprowadziła do mniejszej panicznej sprzedaży.

Wykres 10: Mniejsza podaż poruszająca się pod kreską zmniejsza ryzyko panicznej sprzedaży

To, że opisywana na powyższych wykresach strefa okolic 28 tysięcy dolarów, mogła być dobrym miejscem do kupna potwierdza między innymi poniedziałkowe odbicie o ponad 4% i powrót nad pułap 30 tysięcy dolarów.