Chińscy inwestorzy obchodzą zakaz władz dotyczący kryptowalut

Prawie dwa lata temu Chiny wprowadziły zakaz dot. kryptowalut. Wiele faktów jednak wskazuje na to, że obywatele tego najbardziej zaludnionego kraju na świecie znaleźli sposoby na inwestowanie w cyfrowe aktywa.

Chińczycy nadal inwestują w kryptowaluty

Średnia miesięczna wartość kryptowalut napływających do Chin spadła w ciągu roku po wprowadzeniu wspomnianego zakazu o połowę, jak podaje Bloomberg. Mimo to, nadal obserwuje się przepływ aż 17 miliardów USD. Dane takie podało Chainalysis. Co ciekawe, nawet z postępowania upadłościowego FTX wynika, że aż 8% bazy klientów tej upadłej giełdy stanowili obywatele Chin. Teoretycznie handel kryptowalutami jest zakazany dla Chińczyków w kraju i za granicą, ale, jak widać, trudno go wyegzekwować.

Jak powiedział mediom prawnik Jack Ding, “często chodzi o systemy zgodności [z przepisami] na giełdach i o to, czy odfiltrowują one posiadaczy chińskich paszportów”. Można założyć, że wiele giełd pozwala po prostu zakładać chińskim inwestorom na swoich platformach konta. Trudno bowiem tłumaczyć ten fenomen tylko tym, że Chińczycy używają VPN. By skorzystać z giełd muszą przecież przejść procedurę KYC, polegającą na weryfikacji ich tożsamości.

To jednak nie wszystko. Znana giełda kryptowalut – Huobi – zaoferowała też obywatelom Chin możliwość uzyskania dostępu do jej platformy. Należało jedynie skoorzystać z opcji rejestracji jako… obywatel Dominikany.

Zakaz zostanie zniesiony?

Na razie Ludowy Bank Chin nie skomentował dowodów na to, że obywatele Chin nadal handlują kryptowalutami. Tymczasem wielu ekspertów spekuluje, że Pekin może zastanawiać się nad zniesieniem zakazu inwestowania w cyfrowe aktywa. Dyskusje te napędza głównie przyjazna kryptowalutom postawa specjalnego regionu administracyjnego mocarstwa, Hongkongu. To natomiast, zdaniem wielu, po cichu wspierają właśnie Chiny kontynentalne.

Co więcej, pojawienie się większej liczby tokenów zgodnych z chińskimi przepisami, takich jak conflux (CFX), prawdopodobnie stworzy przestrzeń do dialogu i skłoni rząd do poluzowania ograniczeń.

W każdym razie, jeśli Chiny zniosą zakaz kryptowalut, spowoduje to ogromny wzrost poziomu ich adopcji i napędzi kolejną hossę na rynku.