Cebullion – polski stablecoin od Rafała Zaorskiego

Spekulacje Rafała Zaorskiego wywołują emocje nie tylko wśród entuzjastów kryptowalut. Jego ostatnie sukcesy zdołały bowiem przebić się już do mainstreamu. Przypomnijmy – Zaorski zarobił w miesiąc około 40 milionów PLN szortując rynek kryptowalut, między innymi LUNĘ. Ta zaliczyła rekordowe spadki i aktualnie szoruje po dnie wykresu, pozostawiając hodlerów z ogromną niezrealizowaną stratą. Co ciekawe, Zaorski już kilka miesięcy temu ostrzegał społeczność przed lukami w budowie ekosystemu Terra. W tamtym czasie LUNA zmierzała po kolejne szczyty i właściwie nikt nie traktował tych spostrzeżeń poważnie. Ostatnio, w wywiadzie dla Biznes24, Zaorski ogłosił plany stworzenia stablecoina o wdzięcznej nazwie Cebullion – PLNC. Samo słowo Cebullion zostało już przez niego zastrzeżone w urzędzie patentowym.

Czym jest Cebullion?

Cebullion jest stablecoinem zbudowanym na blockchainie Ethereum, który ma utrzymywać powiązanie 1:1 z polskim złotym. Będzie funkcjonować jako alternatywa dla innych kryptowalut opartych na PLN i umożliwi łatwe transakcje w cyfrowym świecie. Tokeny można w dowolnym momencie zamienić z powrotem na polskie złoty. Realizacja emisji i umarzania Cebullionów jest zapewniona dzięki inteligentnemu kontraktowi ERC-20. Rozwiązanie oparte o cross-chain ma z kolei zapewnić uniwersalność użytkowania Cebulliona w przestrzeni cyfrowej.

Cebullion ma być scentralizowanym stablecoinem w pełni zabezpieczonym przez PLN. Oznacza to, że za każdą wydaną złotówkę firma wyemituje jedną cyfrową monetę. Jeśli zechcesz odzyskać swoje pieniądze ze skarbca – smart kontrakt spali Twoje Cubulliony. Sama wymiana waluty fiat na tokeny ma odbywać się przez prostą i intuicyjną aplikację.

Wprowadzenie polskich złotówek do łańcucha bloków umożliwi przeniesienie ich w dowolne miejsce na świecie w ciągu kilku minut. Stablecoin w parytecie z polską złotówką ma więc szansę uprościć transfery pieniężne, ponadto otwiera nowe możliwości handlu, udzielania pożyczek i zabezpieczania przed ryzykiem.

Zainteresował Cię ten opis i chcesz, by Cebulliony znalazły się w przyszłości w Twoim portfelu? Przy rejestracji konta konieczne będzie przejście procedury KYC i integracja z istniejącym kontem bankowym. Twórcy Cebulliona zapewniają pełną przejrzystość i współpracę z szeregiem instytucji finansowych w celu utrzymania pełnych rezerw równowartości waluty fiducjarnej. Na stronie projektu można przeczytać, że zespół otwarty jest na współprace i zachęca do wdrożenia Cebulliona w swoich rozwiązaniach.

Jeśli zaś chodzi o model przychodów firmy stojącej za Cebullionem, przy każdej transakcji pobierać będzie ona opłatę w wysokości 1-3%. Posłuży ona na zakup papierów skarbowych, a 50% zysków zostanie wykorzystane do odkupu tokenów BIGSB z rynku oraz powiększenia puli płynności na zdecentralizowanej giełdzie Uniswap. Więcej informacji na temat BIGSB znajdziesz pod tym adresem.

Zaorski o obecnej sytuacji na rynku

Po niedawnym zamknięciu krótkich pozycji na kryptowalutach, Rafał Zaorski poinformował o longach na bitcoinie i tradycyjnych aktywach. Zwłaszcza ostatnimi czasy te dwa rynki cechuje silna korelacja. Czy obecny strach panujący na rynku oznacza więc ostateczną kapitulację? Bitcoin zaliczył rekordowo długie spadki, Fear&Greed Index znajduje się na najniższym poziomie od marca 2020, a nastroje wśród inwestorów zrobiły się naprawdę nieciekawe. Kierując się psychologią tłumu, warunki na powrót do dalszych wzrostów zdają się być idealne.