Bitcoin w każdym telefonie

 

 

BitSIM to kolejny bitcoinowy startup stawiający sobie za cel zagospodarowanie potencjalnej niszy w krajach rozwijających się. W tych egzotycznych miejscach często ponad 70% ludzi nie ma dostępu do podstawowego konta bankowego, a najbardziej zaawansowanym produktem technologii jest prosty telefon komórkowy. Jak korzystać z bitcoina w tak niesprzyjających warunkach?

 

Opisywana wcześniej w naszym serwisie firma Coinapult wykorzystywała do tego celu zwykłe SMS-y połączone z odpowiednią infrastrukturą po stronie serwera firmy. BitSIM chce pójść o krok dalej i przenieść klucze prywatne oraz portfel BTC do telefonu użytkownika, a dokładniej do jego karty SIM. W tym celu wykorzystuje kolejną egzotyczną technologię, tym razem pochodzącą z Chin. Mowa o SIM overlay. To miniaturowy obwód elektroniczny z mikroprocesorem na elastycznej folii, tak cienki, że można go włożyć między kartę SIM, a styki w telefonie. Układ staje się swego rodzaju „bramką” między telefonem a oryginalną kartą SIM i potrafi całkowicie zmienić działanie tej ostatniej.

 

Technika SIM overlay była, od czasu jej opracowania 10 lat temu, używana w Chinach do udostępniania usług bankowości elektronicznej bez dostępu do Internetu oraz unikania kosztownego roamingu przy podróżowaniu po tym rozległym kraju. Obecnie w Afryce używają jej firmy walczące z dominującą pozycją bardzo popularnego tam systemu mobilnych płatności „m-pesa” prowadzonego przez największego kenijskiego operatora komórkowego Safaricom. Ponieważ operator łączy ze sobą dwie usługi uzyskuje przewagę konkurencyjną. Użycie overlay SIM umożliwia jednak konkurencji udostępnienie swoich systemów płatności również abonentom Safaricom.

Wróćmy jednak do bitcoina i bitSIM. Nakładka na kartę jest w istocie małym komputerem, mogącym wykonywać programy napisane w Java Card – okrojonej, lekkiej wersji Javy. To wystarcza, żeby móc np. podpisać transakcję sieci BTC kluczem prywatnym umieszczonym na samej karcie. Transakcja może być potem przez SMS przesłana do serwera bitSIM, a stamtąd rozgłoszona i umieszczona w łańcuchu bloków. Zauważmy, że kwestia zaufania jest tu znacznie mniej krytyczna, niż przy klasycznym systemie płatności, gdzie musimy ufać operatorowi. Ponieważ bitSIM otrzymuje już podpisaną transakcję mógłby jej co najwyżej nie rozgłosić, ale nie może jej zmanipulować.

W istocie więc każdy telefon (niekoniecznie smartfon) z założoną na kartę nakładką bitSIM staje się prostym, ale funkcjonalnym lekkim portfelem bitcoinowym. Dzięki temu może być w przyszłości użyty nie tylko do transferów pieniężnych, ale i innych usług bazujących na łańcuchu bloków. BitSIM chce oprócz portfela dostarczać także platformę do wykorzystania przez niezależnych programistów.

W dyskusjach na temat przyszłości bitcoina wiele miejsca poświęca się możliwościom jakie dają kraje tak zwanego trzeciego świata. Tradycyjna bankowość nie okopała tam się jeszcze zbyt mocno, brakuje tam również tradycyjnej infrastruktury telekomunikacyjnej. Są natomiast dynamicznie rozwijające się sieci komórkowe i setki milionów ludzi z tanimi telefonami, chcące po prostu wymieniać między sobą pieniądze. Czy ta wielka szansa zostanie przez bitcoina wykorzystana? Propozycja firmy bitSIM jest kolejnym krokiem w tym kierunku i szansą na masową adopcję.

 

{youtube}v=MNTObCr4gnM{/youtube}