Jak zarabiać podczas rynku niedźwiedzia?

Ostatnie miesiące na rynku kryptowalut mocno nadwyrężyły cierpliwość wielu inwestorów. Bycze nastroje musiały ustąpić bardziej negatywnemu nastawieniu w odniesieniu do wykresów z kursem bitcoina, a wiele “dobrze prosperujących” projektów kryptowalutowych zawiesiło lub ostatecznie zakończyło swoje działania. W warunkach tak dużego niepokoju wiele osób zadaje sobie pytanie – jak zarabiać?

Zarabianie podczas bear marketu

Zarabianie i bear market to wcale nie muszą być terminy, które do siebie nie pasują. Tak trudne i traumatyczne dla rynku wydarzenia jak ogłoszenie upadłości Celsius Network lub depeg UST i w efekcie tego załamanie się ekosystemu Terra to okazje, które pozwalają na zarobienie krocie osobom, które w odpowiedni sposób potrafią analizować obecny rynek.

Najprostszym, albo przynajmniej najbardziej logicznym rozwiązaniem na w trakcie trwania rynku niedźwiedzia jest shortowanie. Strategia ta opiera się zawieraniu krótkich pozycji, zwłaszcza na aktywach, które przeżywają na rynku kryptowalutowym kryzys. Jest to bowiem szansa na osiągnięcie spektakularnych zysków. Niestety w większości przypadków nie jest to aż tak proste, jak mogłoby się wydawać. Odpowiednie zawieranie pozycji krótkich, zwłaszcza w warunkach dużej niestabilności rynku, nie jest aż tak łatwe. Najlepiej do tej strategii odpowiednio się przygotować. Warto pamiętać, że najlepsze giełdy kryptowalutowe często oferują również możliwość wykorzystania do tzw. ”gry na dźwigni”.

Lewar jest świetnym instrumentem do maksymalizowania zysków z nawet najmniejszych wahań cenowych. Jeśli nie zawsze jesteśmy w stanie ocenić, jak rynek zachowa się w dłuższym okresie – zawsze możemy skorzystać z gry na drobnych zmianach ceny, wspartych niską dźwignią, która nie zwiększy znacząco naszego ryzyka. Wspomniane zmiany cenowe odbywają się na rynku cały czas, niezależnie od tego czy w długim okresie dominują byki czy niedźwiedzie.

Czy można zarabiać w bear markecie bez tradingu?

Można! W ciągu ostatnich kilku lat rynek kryptowalut dostarczył szeregu rozwiązań, które pozwalają na pomnażanie swojego kapitału zarówno nowicjuszom – jak i dojrzałym traderom. Jeśli jesteś jednak osobą, która niezbyt dobrze czuje się w wykresach, może warto spróbować protokołów DeFi? Zdecentralizowane finanse pozwalają gromadzić odsetki dzięki finansowemu wspieraniu algorytmów. To świetna opcja dla tych, którzy nie chcą być zależni tak mocno od wahań kursów, ale od określonej stopie zwrotu.

Protokoły DeFi to jednak często niezbyt prosta forma zarabiania. Platform finansowych jest na rynku bardzo dużo, a każda z nich oferuje nieco inne podejście do zarabiania. Nowi inwestorzy, którzy nie mieli jeszcze styczności ze zdecentralizowanymi systemami mogą obawiać się wysokiej odpowiedzialności za własne środki. Alternatywą mogą być usługi offchainowego stakingu dostarczane przez giełdy kryptowalutowe. To rozwiązanie znacznie prostsze niż nauka kolejnych platform Defi, a dobrze prosperująca i bezpieczna giełda jest w stanie zadbać o bezpieczeństwo środków.

Na rynku ciekawą usługę tego typu oferuje Geco.one – polska giełda specjalizująca się w handlu instrumentami pochodnymi. Geco.one oferuje możliwość offchainowego stakingu kilku różnych kryptowalut (również stablecoinów), oferując roczną stopę zwrotu na poziomie do 8%! W swojej ofercie posiada również platformę tradingową, na której będziemy mogli zagrać na dźwigni do wartości 100x.

Niezależnie od tego, którą strategię wybierzemy na radzenie sobie z warunkami panującym na rynku niedźwiedzia – najważniejsze to pamiętać o tym, żeby nie ryzykować kwotą, która byłaby nieodpowiedzialna dla naszego osobistego budżetu. Rynek kryptowalut stwarza niesamowite szanse zarobkowe, jednak okupione są one niezwykle wysokim poziomem ryzyka.