Argentyna zaczyna rozliczać się w juanach

Minister gospodarki Argentyny Sergio Massa zapowiedział, że od tego miesiąca płatności za import z Chin będą rozliczane w chińskim juanie. Umowa pozwoli jego krajowi na zabezpieczenie kurczących się rezerw dolarowych.

Argentyna będzie rozliczać transakcje dwustronne z Chinami w juanach

Argentyna, jedna z trzech największych gospodarek Ameryki Południowej, będzie używać chińskiego juana do płacenia za niektóre importowane towary. Takie wieści przekazał minister gospodarki Sergio Massy.

Umowa ta jest postrzegana jako kolejny krok w zwiększaniu potęgi Chin. Pekin pogłębia bowiem swoje wpływy w Ameryce Południowej i zwiększa wykorzystanie chińskiego juana.

Kryzys

W tle w Argentynie trwa poważny kryzys gospodarczy. Inflacja w skali roku wynosi ponad 100%. Wymiana handlowa oparta na juanie pozwoli bankowi centralnemu na używanie posiadanych dolarów w procesie stabilizacji waluty. Trwa też debata na temat potrzeby dolaryzacji gospodarki kraju. Kandydat na prezydenta, Javier Milei, który ma obecnie spore szanse na wygranie wyborów, ma w swoim programie m.in. uznanie dolara za walutę Argentyny. Pod tym kątem popiera go Steve Hanke, profesor ekonomii na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa. On też jest zdania, że jedynym ratunkiem dla kraju jest wycofanie peso i zastąpienie go USD.

Argentina has turned into an over-indebted IMF deadbeat. By my measure, the Argentinian peso has depreciated against the USD by 52% since Jan 1, 2022. ARG must dump the peso and dollarize NOW. Argentina, THE WORLD'S BIGGEST DEADBEAT. pic.twitter.com/4HyFei1WzO

— Steve Hanke (@steve_hanke) April 25, 2023

Alternatywny pomysł przedstawił niedawno Michael Saylor z MicroStrategy. Jego zdaniem zwykli Argentyńczycy powinni raczej szybko kupić bitcoiny, które uchronią ich przed skutkami 100-procentowej inflacji.

If you live in Argentina🇦🇷 right now, you need #bitcoin.

— Michael Saylor⚡️ (@saylor) April 22, 2023

Warto dodać, że bitcoina za swój prawny środek płatniczy uznał Salwador, co w pewnych obszarach (np. turystyki) wzmocniło gospodarkę kraju.

Zagrożenie dla dolara

Wróćmy jednak do nowej umowy Argentyny z Chinami. Państwo Środka coraz odważniej rywalizuje z USA. Stoi na czele grupy państw BRICS, która planuje emisję swojej waluty do rozliczeń międzynarodowych. To jawny cios w dolara. Jeżeli kolejne kraje będą szły w tym kierunku może dojść do powstania dwubiegunowego świata – w jednej części walutą rozliczeniową w sferze transakcji transgranicznych będzie juan, a w drugiej – dolar. Pytanie tylko, czy USA pozwolą na coś takiego. Ich potęga opiera się bowiem na petrodolarze.