AI Wearables, czyli ubrania ze sztuczną inteligencją

AI Wearables, czyli ubrania ze sztuczną inteligencją. Parafrazując popularnego mema „The future is now, old man” można śmiało stwierdzić, że żyjemy w przyszłości. Boom na sztuczną inteligencję trwa niespełna rok, zaś w trakcie tych 12 miesięcy AI weszło dość mocno w naszą codzienność.

Okazuje się, że sztuczna inteligencja może nie tylko pomagać w naszych codziennych obowiązkach, ale także towarzyszyć nam na co dzień. AI Wearables to połączenie technologii i mody. Ubrania i gadżety ze sztuczną inteligencją to nie tylko innowacja – to technologiczna rewolucja. Warto zapoznać się z trzema najbardziej interesującymi projektami AI Wearables, które mogą stać się prawdziwym hitem 2024 roku.

Rewind Pedant – AI, które zapamięta wszystko, co robisz na komputerze

Wyobraź sobie, że posiadasz cybernetyczny wszczep, który rejestruje Twoją całą aktywność na komputerze. Dzięki temu nie musisz martwić się o piosenkę, która wpadła Ci w ucho, ale nie zdążyłeś jej zapisać lub artykuł, który Cię mocno zaciekawił, ale nie było czasu na jego dokończenie i przepadł w odmętach sieci.

Okazuje się, że takie urządzenie (oczywiście nie w formie wszczepu) będzie dostępne lada moment. Mowa o Rewind Pedant, czyli rejestratorze zintegrowanym ze sztuczną inteligencją. Wszystko co robisz, piszesz, mówisz lub słyszysz w trakcie korzystania z komputera – będzie rejestrowane. Informacje magazynowane będą lokalnie na smartfonie za pomocą specjalnej aplikacji. A gdzie w tym urządzeniu charakter odzieżowy? Otóż Rewind Pedant będzie można nosić na szyi jako stylowy naszyjnik.

Ai Pin, czyli następca smartfonów

O Ai Pin zrobiło się głośno w ostatnich tygodniach. Jest to bowiem urządzenie zaprojektowane przez Imrana Chaudhriego, czyli byłego projektanta Apple. Jego najnowszy projekt jest niezwykłym połączeniem technologii, sztucznej inteligencji i innowacyjnego podejścia do designu nowoczesnych urządzeń. Otóż Ai Pin – zwane także jako „zabójca smartfonów” – to urządzenie wyposażone w sztuczną inteligencję oraz projektor.

Można nosić je np. na kurtce, zaś wszelkie informacje wyświetlane są na dłoni. Użytkownik może także prowadzić rozmowy z AI w czasie rzeczywistym. Sztuczna inteligencja z kolei uczy się nie tylko rozpoznawać preferencje i codzienne rutyny swojego właściciela, ale także może np. ostrzec przed zawartością alergenów. Wystarczy tylko pokazać Ai Pin batonik, a sztuczna inteligencja powie, czy znajdują się w nim groźne dla użytkownika składniki. Warto dodać, że Ai Pin został ostatnio zaprezentowany podczas jednego z pokazów na Paris Fashion Week. Premiera urządzenia zaplanowana jest już na 14 października.

Ray-Ban x Meta Smart Glasses

Cybernetyczne okulary to koncept znany jeszcze z filmów sci-fi ubiegłego wieku. Google próbowało nawet wprowadzić coś takiego na rynek, jednakże przeglądarkowy gigant poległ na tym pomyśle – okulary były zbyt kosztowne i po prostu się nie przyjęły.

Porzuconą ideę postanowiła podnieść Meta. Firma Marka Zuckerberga, ze współpracą z producentem okularów Ray-Ban, wypuszcza na rynek Meta Smart Glasses. Urządzenie będzie dokładnie tym, czego można się spodziewać. Stylowe okulary, wyposażone w dwie kamery, które w żadnym wypadku nie odbiegają designem od klasycznych okularów przeciwsłonecznych marki Ray-Ban. AI tkwi jednak w szczegółach. Okulary będą posiadały Meta AI, czyli sztuczną inteligencję od firmy Zuckerberga. Dzięki temu będą rozumiały polecenia głosowe swojego użytkownika.

Czy AI Wearables wprowadzą sztuczną inteligencję do naszej codzienności?

Popularność sztucznej inteligencji pozwala przypuszczać, że AI Wearables, czyli odzież wyposażona w AI, stanie się w przeciągu następnych miesięcy prawdziwym hitem. Powszechne wykorzystywanie ChatGPT czy Midjourney jest już dziś w niektórych branżach standardem, dlatego nie powinien dziwić fakt, że AI rozpocznie ekspansję także na inne obszary naszego życia.

Prowadzi to jednak do pewnych refleksji. Czy rejestrowanie wszystkiego co widzimy, słyszymy i mówimy, nie zaburzy naszej percepcji? Przestaniemy żyć tu i teraz, ponieważ wszystko będzie można odtworzyć, sprawdzić, ocenić na chłodno. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, rzeczywistość z serialu Black Mirror jest tuż za rogiem.