Giełda V Global pod lupą koreańskiej policji

Policja w Korei Południowej przekazała, że ​​obawia się, iż giełda kryptowalut V Global może być “centrum sieci oszustw”. Chodzi o sprawę dot. defraudacji aż 2 mld USD. Policjanci interweniowali już pojawiając w biurze giełdy.

V Global pod lupą służb

Policja twierdzi, że skala oszustw mogła dotyczyć około 52 000 klientów. Służby badały platformę od kilku miesięcy, po tym jak grupa inwestorów stwierdziła, że ​​nie była w stanie wypłacić z niej środków.

Policyjny rzecznik poinformował, że policja bada czy platforma, której strona internetowa nadal działa i pozornie wygląda jak standardowa południowokoreańska giełda kryptowalut, nie jest w rzeczywistości przykrywką dla piramidy finansowej. Strona nie była jednak aktualizowana od maja.

Policja uzyskała jak na razie nakazy aresztowania dla czterech osób. Trzy  nich prawdopodobnie należy do kadry kierowniczej wyższego szczebla giełdy. Sąd, który wydał nakazy aresztowania, zgodził się z policją, że zachodzi niebezpieczeństwo, że osoby te mogłyby w przeciwnym razie uciec z aktywami inwestorów.

Podejrzewa się, że giełda została stworzona przez 31-letniego Lee. Media w Korei Południowej poinformowały, że był on badany pod kątem stosowania podejrzanych i nielegalnych metod marketingu wielopoziomowego (MLM). Wszystko w ramach śledztwa dot. innej, nieistniejącej już giełdy.

Policja twierdzi, że Lee prowadził „luksusowy styl życia” i że hierarchia V Global składała się z ośmiu poziomów, z 82% „członków” w najniższym kręgu. Obiecywano im, że otrzymają premie za rekrutację większej liczby osób, które dołączą do projektu.

Policjanci dodają, że ​​wydaje się, że wiele takich premii za znalezienie nowych członków zostało wypłaconych w tokenie firmy, który, jak wyjaśnili funkcjonariusze, „nie ma wartości pieniężnej”.

Prawnicy reprezentujący grupę klientów twierdzą, że mogło ucierpieć nawet 70 000 osób.

Korea Południowa kontroluje giełdy

Z kolei Komisja Usług Finansowych (FSC) Korei Płd. – odpowiednik polskiego KNF – chce przejąć całkowitą kontrolę nad branżą kryptowalut.

FSC już teraz zaprosiło do siebie przedstawicieli 30 czołowych giełd kryptowalut. W tej grupie znajdują się firmy, które albo uzyskały już niezbędną certyfikację systemu zarządzania bezpieczeństwem informacji (ISMS) w zakresie ochrony danych, potrzebną do kontynuowania działalności po 24 września, albo są w trakcie tego procesu. Po 24 września giełdy bez ISMS nie będą mogły prowadzić działalności.