Szef Riksbanku: Bitcoin będzie musiał przetrwać surowsze regulacje

Gubernator szwedzkiego banku centralnego mówi, że Bitcoin będzie musiał stawić czoła surowszym regulacjom. Zwrócił uwagę na to, że popularność kryptowaluty nadal rośnie. – Kiedy coś staje się wystarczająco duże, w grę wchodzą interesy konsumentów i pranie pieniędzy – powiedział Stefan Ingves, wspomniany szef Riksbanku.

Szef Riksbanku spodziewa się ostrzejszych regulacji dot. Bitcoina

Stefan Ingves, gubernator szwedzkiego banku centralnego Riksbanku, powiedział w tym tygodniu, że Bitcoin i inne kryptowaluty raczej nie unikną problemu nadzoru regulacyjnego. Powód? Chodzi o ich rosnącą popularność. Polityk rozmawiał na ten temat z Bloombergiem.

Ma rację. Mimo że regulatorzy wyrażają swoje obawy dotyczące Bitcoina i innych kryptowalut, te ostatnie nadal zyskują na popularności. Rynek cyfrowych walut przyciągnął już uwagę największych instytucji finansowych, w tym głównych banków inwestycyjnych świata – Goldman Sachs i Morgana Stanley’a. Te oferują swoim klientom produkty powiązane z tym nowym rynkiem. Coraz więcej firm akceptuje teraz Bitcoiny do płatności, oferuje też usługi związane z kryptowalutami i umieszcza BTC w swoich bilansach.

Goldman Sachs przekazał niedawno, że Bitcoin stał się nową klasą aktywów. Dodał,  że widzi ogromny popyt instytucjonalny na kryptowalutę. Kapitalizacja rynkowa Bitcoina przekroczyła nawet poziom biliona dolarów.

– Kiedy coś staje się wystarczająco duże, w grę wchodzą interesy konsumentów i pranie brudnych pieniędzy. Jest więc dobry powód, by sądzić, że [nowe przepisy] powstaną – powiedział gubernator Ingves.

O jakie regulacje chodzi?

O jakie konkretnie regulacje chodzi? Szwedzka minister ds. rynków finansowych, Asa Lindhagen, ujawniła niedawno, że ​​rząd już pracuje nad zaostrzeniem standardów dla giełd kryptowalut. Zauważyła jednak też, że mogą być to regulacje “na poziomie międzynarodowym”, wskazując przy tym, że powstanie takich przepisów wymaga współpracy transgranicznej z innymi rządami. Ponoć głównym powodem jest chęć uniemożliwiania prania pieniędzy z udziałem kryptowalut.

Zastępca gubernatora Riksbanku Per Jansson wyraził z kolei we wtorek obawy, że cena Bitcoina i innych kryptowalut wciąż nadmiernie się waha i nie ma „nic konkretnego ani znaczącego” wspierającego ich rzeczywistą wartość.

USA także chcą regulacji rynku kryptowalut

Słowa urzędników ze Szwecji zbiegły się z tym, co powiedział ostatnio ważny urzędnik z USA. Pełniący obowiązki kontrolera rynku walutowego w USA, Michael Hsu, stwierdził, że agencje regulacyjne w Stanach Zjednoczonych powinny ustanowić „granice regulacyjne” dla aktywów cyfrowych i kryptowalut.

Jak przyznał, w kraju działa już międzyagencyjny zespół ds. kryptowalut. W skład grupy wchodzą przedstawiciele Rezerwy Federalnej, Federalnej Korporacji Ubezpieczeń Depozytów oraz Urzędu Kontrolera Walut. Ich zadaniem nie jest jednak tworzenie konkretnej polityki, ale przygotowanie propozycji regulacji.

Hsu przyznał jednak, że sprawa jest paląca.

– Chodzi o to, że czas jest tutaj najważniejszy – powiedział.