Sławomir Mentzen hodluje bitcoiny od 2013 r.

Sławomir Mentzen, nowy prezes partii KORWiN, był gościem na kanale Filipa Kowarskiego. W czasie wywiadu opowiadał, w co inwestuje. Okazało się, że interesują go kryptowaluty.

Sławomir Mentzen jest hodlerem

Sławomir Mentzen to jeden z liderów Konfederacji, czyli wyborczego sojuszu wolnorynkowców skupionych wokół partii KORWiN i środowisk narodowych. Od niedawna stoi na czele KORWiN. Stało się to po tym, jak Janusz Korwin-Mikke zdecydował się nie kandydować już na fotel prezesa ugrupowania (pozostał jednak na honorowym stanowisku prezesa-założyciela).

Mentzen od dawna jest jednym z najbardziej popularnych polityków Konfederacji. Prowadzi swoją kancelarię rachunkową, którą dynamicznie rozwija, często pojawia się też na różnych kanałach m.in. na YouTube, gdzie promuje wolnorynkowe idee.

Teraz ten młody polityk i przedsiębiorca był gościem na kanale Filipa Kowarskiego. Tematem odcinka było to, w co inwestuje Mentzen. Okazało się, że ten jest hodlerem bitcoina.

– Od lat trzymam bitcoiny, trzymam kryptowaluty. Kupiłem je jeszcze w 2013 r. – przyznał. – Na początku tego roku trochę sprzedałem (…). Natomiast zdecydowaną większość nadal trzymam – dodał.

To ryzykowna inwestycja

Od razu też zauważył, że nikogo nie namawia na inwestowanie w kryptowaluty.

– Ja sam od lat nie kupowałem żadnych kryptowalut, bo to jest bardzo ryzykowna inwestycja! – zastrzega. – W 2013 r. w zasadzie za wszystkie środki, jakie miałem, kupiłem kryptowaluty. Wszedłem all in i bardzo dobrze zrobiłem. Tyle że to był rok 2013, w roku 2022 to byłoby szaleństwo – ostrzega, choć dodaje, że “być może i tak by się to opłaciło, bo nikt nie zna przyszłości”.

Jego zdaniem z kryptowalutami “jest taki problem, że raz, że to jest ryzykowne, nie wiadomo, w jakim kierunku to pójdzie. Dwa: pod kątem prawnym jest to niesamowicie ryzykowne, bo nie wiadomo, czy to w ogóle kiedyś nie będzie nielegalne”.

Wskazał jednak też, że USA robią dziś w jego oczach wiele, by “ucywilizować” ten nowy rynek. Jego zdaniem celem władz jest jednak to, by ludzie nie mogli posługiwać się bitcoinem w pełni anonimowy sposób.

Cały wywiad, w którym Mentzen mówi też o inwestowaniu na innych rynkach, można posłuchać poniżej: