Sam Bankman-Fried domaga się praw do przeniesienia środków z FTX
Sam Bankman-Fried stale prowadzi własną grę po upadku FTX i próbuje wodzić za nos podmioty biorące udział w sprawie. Po tym, jak były CEO giełdy otrzymał zgodę sądu na oczekiwanie na proces w postaci domowego aresztu, stale próbuje ugrać dla siebie jak najwięcej z tego, co zostało po jego kryptowalutowym imperium. Prawnicy SBFa domagają się teraz, by udzielić mu prawa do przeniesienia środków, które utknęły na niegdyś dowodzonej przez niego giełdzie.
Sam Bankman-Fried kombinuje dalej
Rynek kryptowalut liże rany po masakrze wywołanej przez upadek drugiej niegdyś największej giełdy kryptowalut na świecie, czyli FTX. W tym czasie Bankman-Fried oczekuje na rozpoczęcie procesu przeciwko niemu w ekskluzywnej rezydencji swoich rodziców, utrzymując wciąż, że jest niewinny wobec stawianych mu zarzutów o defraudację środków klientów giełdy. Co więcej, SBF jakiś czas temu opublikował na swoim blogu wpis, w którym przedstawia swoją wersję wydarzeń i wskazuje powody załamania się jego giełdy.
Jak widać, wszyscy dookoła mieli mniejszy lub większy pływ na jedną z największych katastrof w historii rynku kryptowalut, ale Bankman-Fried jest również jedną z ofiar. Większą winą SBF obarczył m.in. CEO Binance – Changpeng Zhao – za jego wpis dot. sprzedaży tokenów FTT, niż samego siebie za wielokrotne oszustwa i potajemne obracanie środkami klientów pomiędzy swoimi dwoma spółkami.
Teraz w jego imieniu prawnicy zwrócili się do sądu o udzielenie zgody na uzyskanie dostępu do środków, które są przechowywane na FTX. Twierdzą bowiem, że nie istnieje żaden zapis prawny mówiący o tym, że Bankman-Fried nie może przenosić aktywów, które utknęły na platformie. Co więcej, wskazują na fakt, że do dziś nie udowodniono SBFowi jego udziału we wcześniejszych nieautoryzowanych transakcjach pomiędzy FTX a Alameda Research.
Minęły prawie trzy tygodnie od pierwszej rozprawy przedprocesowej. Zakładamy, że rządowe śledztwo potwierdziło to, co przez cały czas mówił pan Bankman-Fried; mianowicie, że nie uzyskał dostępu do tych aktywów i nie przekazał ich
– napisano w liście kierowanym do sądu przez prawnika Bankmana-Frieda, Marka Cohena.
Biorąc pod uwagę, że jedyna podstawa do ubiegania się o ten warunek nie została poparta, uważamy, że warunek zwolnienia za kaucją ustawiony podczas ostatniej sesji sądu powinien zostać zniesiony
– dodaje obrońca SBFa.
Czy Bankman-Fried chciał nakłonić świadków do zmiany zeznań?
Pokusimy się o stwierdzenie, że przełożenie rozprawy Bankmana-Frieda dopiero na październik jest mu zdecydowanie na rękę. Otóż oskarżony zyskał na prawdę sporo czasu, by w wyniku kombinowania (w którym jak widać jest niezły) ugrał dla siebie jak najwięcej korzyści.
W piątek napłynęło zgłoszenie do sądu od Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych (DoJ), w którym zażądano dla Bankmana-Frieda zakazu komunikowania się z pracownikami FTX. O co chodzi? Mianowicie Bankman-Fried próbował ponoć skontaktował się z radcą prawnym FTX – Ryne Millerem – który jest potencjalnym świadkiem w sprawie dotyczącej upadku giełdy.
Bankman-Fried zamierzał bowiem „zaoferować swoją pomoc” Millerowi, o czym pisał w wiadomościach wysłanych za pośrednictwem Signal, komunikatora szyfrującego wiadomości.
W złożonym dzisiaj piśmie Cohen generalnie zgadza się z wnioskiem DoJ odnośnie ograniczenia praw Bankmana-Frieda do kontaktu z pracownikami FTX. Jednakże zwrócił uwagę na to, że jego klient powinien uzyskać pozwolenie na kontakt z niektórymi osobami związanymi z firmą, jak np. z jego ówczesnym terapeutą, George’em Lernerem.
Wymaganie od pana Bankmana-Frieda włączenia adwokata do każdej komunikacji z byłym lub obecnym pracownikiem FTX spowodowałoby niepotrzebne obciążenie jego zasobów i osłabiłoby jego zdolność do obrony w tej sprawie. Nałożenie ogólnych ograniczeń na jego kontakt z nimi usunęłoby ważne źródło osobistego wsparcia. Wiele z tych osób to przyjaciele pana Bankmana-Frieda.
– argumentuje prawnik SBFa.
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.
Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.
Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.
Newsletter Bitcoin.pl
Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.
Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności