Amerykańska Rezerwa Federalna oficjalnie rozważa CBDC

Amerykańska Rezerwa Federalna ogłosiła, że nadszedł właściwy czas, aby rozważyć CBDC. Postęp technologiczny zaszedł wystarczająco daleko, aby wykorzystać jego potencjał w ulepszeniu istniejącego systemu finansowego.

Fed mówił o CBDC już wcześniej, między innymi analizując wady i zalety takiego rozwiązania, ale jest to najważniejsza zapowiedź, jaką do tej pory wydał. Urzędnicy zaznaczają jednak, że nadal nie została podjęta żadna konkretna decyzja dotycząca wdrożenia CBDC. Wciąż badane są korzyści i ewentualne zagrożenia „pod różnymi kątami, w tym poprzez badania technologiczne i eksperymenty”. W dalszym ciągu prosi się również opinię publiczną o komentarze w tej sprawie.

Why is the Federal Reserve considering a #CBDC now? (1/3)
For more: https://t.co/BZ84GMKdR4https://t.co/A8aHz7H2FO

— Federal Reserve (@federalreserve) April 13, 2022

Rezerwa Federalna opublikowała zestaw często zadawanych pytań na temat CBDC, wyjaśniając, dlaczego Bank Centralny USA rozważa to w tym momencie. Fed chce wykorzystać postęp technologiczny, taki jak cyfrowe portfele, aplikacje do płatności mobilnych oraz kryptowaluty, aby „ulepszyć już bezpieczny i wydajny system płatności krajowych w USA”.

Jeśli zaś chodzi o to, co pokieruje rozważaniem nad CBDC, Fed odnotował następujące punkty:

• korzyści dla gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i całej gospodarki;
• prywatność konsumentów;
• uzupełnianie walutowych form pieniądza i usług finansowych;
• ochrona przed działalnością przestępczą.

Rezerwa Federalna nie spieszy się z wprowadzeniem CBDC

Stany Zjednoczone działają mozolnie, jeśli chodzi o przyjęcie CBDC. Urzędnicy powiedzieli, że nie chcą spieszyć się z rozwojem tego projektu. Wolą zrobić to dobrze, niż być pierwszą gospodarką, która podejmuje taką decyzję. Jeden z gubernatorów Fed, Christopher Waller, bagatelizuje potrzebę CBDC. Uważa, że technologia blockchain jest niewydajna. Prezes Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, również wciąż nie zmienił swojego zdania i mówi, że utworzenie CBDC jest niepewne. Prawdopodobnie potrzeba kilku kolejnych lat, zanim nareszcie pojawi się cyfrowy odpowiednik dolara.

Pytanie, czy takie opieszałe działanie nie odbije się negatywnie na przyszłej wartości dolara. Coraz więcej krajów wprowadza lub planuje wprowadzić w niedalekiej przyszłości cyfrowe wersje walut. Przy wzrastającej wciąż potędze Chin, ich coraz szerzej używany cyfrowy juan może okazać się przepustką do stania się najpoważniejszym graczem na międzynarodowej arenie.