Projekt łańcuchów bocznych – innowacja bez spekulacji

 

 

Zespół składający się z jednych z największych nazwisk w społeczności programistów Bitcoin ujawnił właśnie plany nowego projektu zapowiadającego wprowadzenie poważnych zmian w protokole Bitcoina, mającego potencjał do znaczącego przeobrażenia ekosystemu kryptowalut jaki znamy obecnie.

 

Ogłoszona oficjalnie w środę inicjatywa określana jest mianem projektu łańcuchów bocznych. Zaprezentowana publicznie analiza projektu w postaci białej księgi, zakłada utworzenie nowych pobocznych wersji oryginalnej księgi transakcyjnej bitcoin (łańcucha bloków).

 

Wagę projektu zwiększają dodatkowo stojące za nim nazwiska. Jednym z głównych autorów białej księgi projektu jest Adam Back. W latach 90-tych stworzył on program o nazwie „hashcash”, którego główne cechy zostały wcielone do pierwotnego konceptu systemu kopalni przetwarzających transakcje Bitcoin. W skład ośmioosobowego zespołu odpowiedzialnego za rozwój projektu łańcuchów bocznych wchodzą także dwie osoby z Fundacji Bitcoin – Gregory Maxwell i Pieter Wuille. Gavin Andresen, główny developer fundacji, zgodził się występować w roli konsultanta.

 

Tego typu rozwiązanie da możliwość transferu wartości z oryginalnego do pobocznego łańcucha bloków i z powrotem bez konieczności uczestnictwa w tym procesie zaufanych, nadrzędnych podmiotów. Pomysł ten ma na celu stworzenie niezależnego środowiska dla innowacji w dziedzinie kryptowalut, umożliwiając zewnętrznym programistom nieskrępowaną pracę nad rdzeniem oprogramowania Bitcoin bez ryzyka nieumyślnego uszkodzenia jego podstawowego protokołu.

 

Propozycja ta może stanowić poważne wyzwanie dla licznej już konkurencji bitcoina w postaci niezliczonej liczby alternatywnych kryptowalut, określanych często mianem „altcoinów”. Ma ona stanowić rozszerzenie technologiczne wchodzące w skład szerokiego pojęcia „Bitcoin 2.0”. Określa ono rozwój technologii Bitcoin mający na celu przygotowanie go na wciąż rosnący popyt ze strony społeczeństwa, poprzez wprowadzenie niezbędnych zmian do protokołu Bitcoin mających wpłynąć na poprawę jego cech skalowalności. Dodatkowo, to głośtakże przystosowanie technologii Bitcoin i łańcucha bloków (Blockchain) do innych niemonetarnych zastosowań.

 

Adam Back:

 

[Projekt łańcucha bocznego] daje możliwość wprowadzenia innowacji bez spekulacji.”

 

W przeszłości kiedy tworzono alternatywne waluty, w momencie kiedy jedna z nich osiągała trochę większą popularność ktoś inny od razu ją kopiował. Z tego powodu mamy teraz całe tuziny altcoinów.”

 

Problem polega na tym, że protokoły alternatywnych kryptowalut nie współpracują ze sobą wzajemnie. Oznacza to, że jeśli chcemy przelać wartość z jednego łańcucha bloków do innego, zmuszeni jesteśmy korzystać z usług trzeciego podmiotu w postaci giełdy wymiany kryptowalut. To na nowo przywraca problem z którym idea Bitcoina starała się od początku walczyć: zależność od zaufanych instytucji.

 

Developerzy poszukujący innowacji starają się wymyślać coraz to nowsze zastosowania dla istniejącej technologii łańcucha bloków. Różnorakie startupy na tym polu prześcigają się w wynajdywaniu coraz to nowszych mechanizmów do osadzania dodatkowych informacji wewnątrz transakcji bitcoin, dzięki czemu poszczególne podmioty mogą dokonywać takich operacji jak m.in. wymiana dóbr cyfrowych czy też podpisywanie różnego rodzaju kontraktów bez pośrednictwa ze strony adwokatów czy sądów.

 

Sam rdzeń bitcoina został opracowany jednak przede wszystkim dla celów transakcji monetarnych. Dlatego pełne wykorzystanie wszystkich drzemiących w nim potencjałów wymaga wprowadzania stopniowych i przemyślanych zmian, aby uniknąć wystąpienia niebezpiecznych defektów programowych. Dodatkową przeszkodą na polu innowacji jest także sama specyfika sieci Bitcoin wymagająca uzyskiwania poparcia dla wszelkich inicjatyw (w szczególności tych zakładających wprowadzanie zmian do protokołu Bitcoin) ze strony większości kopalni BTC.

 

Projekt łańcucha bocznego stara się stawić czoło wszystkim tym wyzwaniom poprzez wytworzenie powiązanego systemu, dzięki któremu transakcje wyprowadzające bitcoiny z macierzystego łańcucha bloków do pobocznej księgi transakcyjnej potwierdzane i autoryzowane będą przez tę samą komputerową sieć górników, która odpowiada za funkcjonowanie samego Bitcoina. Wytworzone w ten sposób łańcuchy boczne będą w pełni niezależne od głównego łańcucha bloków jednakże wszystkie rejestry pozostaną nadal kompatybilne.

 

Za projekt odpowiedzialna jest kanadyjska firma typu for-profit Blockstream. W jej skład wchodzą osoby z ogromnym doświadczeniem na polu technologii kryptowalut m.in.: Austin Hill, Adam Back, Shahir Guindi czy też Hamnett Hill Senior (znany jako Hammie Hill).

 

Trójka Austin Hill, Hamnett Hill wraz z ich ojcem Hamnetem Hillem Seniorem w latach dziewięćdziesiątych odpowiedzialna była za dosyć głośny projekt związany z technologią prywatności, znany jako Zero-Knowledge Systems. Na jego rozwój udało im się pozyskać łącznie około 80 milionów USD. Firma funkcjonuje nadal pod nazwą Radial Point, jednakże nie zajmuje się już pracami nad rozwojem technologii podnoszących standardy prywatności.

 

Na obecną chwilę projekt Blockstream uzyskał finansowe wsparcie zewnętrznych inwestorów w wysokości około 15 milionów dolarów.

 

Fotografia: flickr.com (Lic.: Creative Commons)

 

Portal bitcoin.pl nie wyraża zgody na przedruk tego artykułu.