Polski rząd przygotowuje ustawę regulującą rynek kryptowalut. To szansa czy zagrożenie?

Polski rząd reguluje rynek kryptowalut. Na stronie rządowej Serwis Rzeczypospolitej Polskiej pojawiła się informacja o “Projekcie ustawy o kryptoaktywach”. Ma być on przyjęty przez Radę Ministrów w 2 kw. 2024 roku.

Polski rząd w końcu reguluje rynek kryptowalut

Na stronie gov.pl znalazł się wspomniany projekt ustawy dot. kryptowalut. W praktyce to próba implementacji w naszym kraju MiCA.

Na stronie rządowej sam projekt nie jest jeszcze dostępny, a wpis jego dotyczący został dodany na witrynie 12 stycznia. Osobą odpowiedzialną za opracowanie dokumentu jest Jurand Drop, czyli obecny Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów (przez kilka miesięcy w 2015 r. był członkiem rządu Ewy Kopacz).

Z ogólnego opisu projektowanych przepisów wynika, że prawodawcy w Polsce wyznaczą “KNF jako organ właściwy w zakresie stosowania rozporządzenia 2023/1114”. Komisja ma otrzymać “narzędzia służące skutecznemu wykonywaniu” przez nią “nadzoru i realizacji postanowień przedmiotowego rozporządzenia”.

W praktyce to ostatnie oznacza “możliwości nakładania sankcji przez KNF na oferujących, emitentów lub osoby ubiegające się o dopuszczenie kryptoaktywów, a także wprowadzenie kompetencji nadzorczych KNF w zakresie m.in. możliwości nałożenia kary pieniężnej na osoby zawodowo pośredniczące w zawieraniu transakcji związanych z kryptoaktywami lub realizujące takie transakcje”.

Do powyższego ma dojść “określenie obowiązków emitentów tokenów powiązanych z kryptoaktywami i tokenów powiązanych z e-pieniądzem oraz dostawców usług w zakresie kryptoaktywów, w tym zobowiązanie emitentów do przekazywania KNF informacji dotyczących ich działalności, które podlegają ocenie nadzorcy”.

Czy to powód do radości?

Oczywiście na ocenę projektu ustawy przyjdzie jeszcze czas. Najpierw musi on zostać opublikowany. Tak jak wspomniałem, w momencie pisania tego tekstu na stronie rządowej nie dodano głównego załącznika. Znane są tylko założenia, z którymi można zapoznać się powyżej.

Sam fakt, że w końcu doczekamy się w Polsce regulacji rynku kryptowalut, należy ocenić pozytywnie. Diabeł tkwi jednak zawsze w szczegółach. Istotne będzie to, jakie zapisy będzie zawierała ostateczna wersja dokumentu.