Pentagon inwestuje w drony kontrolowane przez sztuczną inteligencję

Sztuczna inteligencja to nie tylko generatory obrazków i samopiszące się teksty. To przede wszystkim uczenie maszynowe oraz sztuczne sieci neuronowe. To technologie, które mogą zostać wykorzystane także w wojsku.

Pentagon ogłosił, że inwestuje w armię autonomicznych dronów napędzanych sztuczną inteligencją. Ma być to prawdziwa armia dronów AI, które staną się militarnym gambitem, który zapewni bezpieczeństwo i zmniejszy zagrożenie ze strony Chin.

Game-changing shift, czyli plan Waszyngtonu mający zmniejszyć ryzyko ze strony Chin

Zastępczyni ministra Obrony Stanów Zjednoczonych Kathleen H.Hicks potwierdziła we wtorek nową inwestycję Pentagonu. Amerykanie tworzą armię dronów i systemów obrony, które zasilane będą sztuczną inteligencją. Według Hicks, ma być to game-changing shift, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa i ostudzenie ryzyka ze strony Chin.

Ma być to armia składająca się z tysięcy autonomicznych dronów, które będą w stanie skutecznie bronić bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, jak i całego zachodniego świata. Program ten nazywa się Replicator i ma dać siłę napędową Pentagonowi, aby zyskał przewagę militarną znacznie szybciej.

W amerykańskiej armii już teraz znajdują się drony działające bez ludzkiego operatora. Jednakże program Replicator ma być kamieniem milowym implementacji sztucznej inteligencji do amerykańskiego wojska.

Autonomiczne drony – małe, smart, tanie i w ogromnej ilości

Według słów Hicks, drony napędzane przez sztuczną inteligencją to urządzenia małe, smart, tanie oraz możliwe do produkcji w ogromnych ilościach. Jednostki te będą zdolne do samodzielnego wykonywania powierzonych misji i zadań, a niektóre z nich będą nawet zasilane energią słoneczną. Taka armia dronów ma wyróżniać się także „poziomem osądu, porównywalnym do ludzkiego”. Hick twierdzi, że rząd USA oraz Pentagon nadal wyznaczać będą etyczne standardy dla autonomicznej broni i systemów obrony.

Dla wielu komentatorów połączenie sztucznej inteligencji z bronią jest czymś, co nigdy nie powinno zostać przekroczone. Hick podkreśla jeszcze, że system Replicator będzie pod pełną kontrolą ludzi, dzięki czemu rozkazy wykonywane mają być bezbłędnie. Czy to już czas, kiedy sztuczna inteligencja zaczyna być naprawdę groźna, jeśli chodzi o ludzkość? Wiele osób twierdzi, że tak, ponieważ Pentagon już od dłuższego czasu „romansuje” ze sztuczną inteligencją.