Zainteresowanie opcjami na ETH jest na rekordowym poziomie

Instrumenty pochodne oparte na etherze cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów. Więksi gracze zwracają się w kierunku ETH. Jest to z pewnością spowodowane planowanym przejściem sieci z algorytmu proof-of-work na proof-of-stake. Ma to nastąpić już we wrześniu i zrewolucjonizować ekonomię projektu.

Ethereum szykuje się do hossy?

O skali zainteresowania opcjami etheru mówią związane z nimi kwoty. Te na największych giełdach wzrosły z 2,74 miliarda dolarów (2 lipca) do ponad 7 miliardów dolarów (29 lipca). Łączne zainteresowanie kontraktami terminowymi na ether wyniosło w dniu 30 lipca 7,58 mld USD, co oznacza spory wzrost z 4,71 mld USD z 2 lipca.

Joshua Lim, szef działu instrumentów pochodnych w Genesis Global Trading, powiedział serwisowi The Block, że wzrost aktywności jest związany z makro funduszami hedgingowymi, które pozycjonują się na rynku przed zmianami dot. Ethereum 2.0.

Sam ether zdrożał o 59% w ciągu ostatniego miesiąca. Oczekuje się, że pełne przejście na nowy model kopania coinów nastąpi we wrześniu, czyli za nieco ponad miesiąc. Dziś za 1 ETH na giełdzie należy zapłacić ok. 1690 USD, czyli 10% więcej niż tydzień temu.

Łączne zainteresowanie opcjami etheru jest większe niż to dot. rynków opcji bitcoina (tylko 5,1 miliarda USD).

Ether będzie kopany w nowy sposób

Blisko 80% uczestników badania przeprowadzonego przez australijską firmę Finder uważa, że ​​przejście sieci Ethereum na PoS podniesie cenę ETH, bowiem obniży podaż etheru.

Warto zauważyć, że blisko 80% ankietowanych spodziewa się serii wzrostów dopiero po pomyślnym wprowadzeniu PoS. Przyglądając się bliżej wynikom widać, że 29% ankietowanych jest zdania, że ​​wycena ETH wzrośnie natychmiast po przejściu na nowy algorytm kopania. Z kolei 24% twierdzi, że ​​nastąpi to trzy miesiące później, a 11% zakłada, że ​​wzrost ceny będzie miał miejsce ponad rok po przejściu na PoS. Szerzej pisaliśmy o tym tutaj.

Z kolei główny programista Ethereum, Tim Beiko, zasugerował w lipcu 19 września jako wstępną datę docelową przejścia na PoS. Zapowiedziana data docelowa nie spotkała się z żadnymi zastrzeżeniami ze strony innych programistów, więc można uznać, że jest bardzo realistyczna.