ONZ chce, aby Fed skończył z podwyżkami stóp procentowych

Według nowego raportu agencji ONZ, Rezerwa Federalna musi zahamować podwyżki stóp procentowych.

Raport ONZ

Opisywany dokument pochodzi z Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju, która corocznie publikuje wyniki swoich globalnych prognoz gospodarczych. Według UNCTAD tempo, w jakim Rezerwa Federalna podnosi stopy procentowe, naraża światową gospodarkę na ryzyko recesji. Biedniejsze kraje znajdują się na przegranej pozycji.

Pod kierownictwem przewodniczącego Jerome’a ​​Powella, bank centralny Stanów Zjednoczonych podniósł w tym roku stopy procentowe pięciokrotnie, ostatnio we wrześniu. Przy tej okazji Fed podniósł stopę o 75 punktów bazowych, tym samym podnosząc stopę referencyjną do poziomu 3,25%.

Nadrzędnym celem Fedu, stojącym za tymi podwyżkami, jest okiełznanie inflacji. W zeszłym miesiącu stopy inflacji w USA podniosły się do poziomu 8,3%. Sytuacja niepokoi zarówno inwestorów, jak i konsumentów. Agencja ONZ twierdzi jednak, że działania Fed mogą być zbyt dramatyczne i mogą popchnąć światową gospodarkę w recesję.

„Każde przekonanie, że banki centralne będą w stanie obniżyć ceny, opierając się na wyższych stopach procentowych bez powodowania recesji, jest, nierozważnym hazardem”

– napisano w oświadczeniu dołączonym do raportu.

„Jeśli chcesz użyć tylko jednego instrumentu do obniżenia inflacji, oczywistym skutkiem będzie doprowadzenie świata do spowolnienia, które skończy się recesją” – powiedziała sekretarz generalna UNCTAD Rebeca Grynspan na konferencji prasowej w Genewie. „Obecny kierunek działań krzywdzi ludzi podatnych na zagrożenia na całym świecie, zwłaszcza w krajach rozwijających się. Musimy zmienić kurs” — kontynuowała.

Fed nie zapowiada jednak jeszcze żadnych planów zmiany polityki.

Najgorsze  jeszcze przed nami?

Agresywne podwyżki stóp procentowych są podstawową taktyką Fed mającą na celu walkę z inflacją. To została wywołana ogromnym dodrukiem pieniądza podczas pandemii COVID-19 w latach 2020-2021. Środki te, które obejmowały miliardy w gotówce dla podatników, awaryjne pożyczki dla małych firm, zakup sprzętu medycznego, badania nad szczepionkami i dziesiątki innych celów, skłoniły Rezerwę Federalną do emisji pieniądza na niespotykaną dotąd skalę. Warto zauważyć, że spora część pandemicznych wydatków miała związek z grą polityczną i utrzymywaniem przy sobie wyborców. Szacuje się, że mogło to być nawet 35% z wydanych 5,2 bln USD.

Nadszedł jednak czas, aby zapłacić bolesną cenę za całe to drukowanie pieniędzy. Powell był niezłomny w swoim przekazie – podwyżki stóp nieuchronnie miały nastąpić w tym roku i dotrzymał słowa. W przemówieniu w Jackson Hole w sierpniu obiecał trudną drogę dla inwestorów, konsumentów, rynków pracy i praktycznie wszystkich innych części gospodarki. „To są niefortunne koszty obniżenia inflacji”— powiedział przy tej okazji — „ale brak przywrócenia stabilności cen oznaczałby znacznie większy ból”.