Najwięksi przedsiębiorcy na rynku kryptowalut stracili w ciągu kilku miesięcy 116 mld USD

Bessa i fala bankructw sprawiły, że najwięksi inwestorzy i przedsiębiorcy na rynku stracili aż 116 miliardów dolarów. Sprawie przyjrzał się Forbes, który przeanalizował majątki kilkunastu osób z branży kryptowalut. Część z nich straciła ponad połowę swoich fortun.

Straty miliarderów

Wiele stracił dyrektor generalny Binance, Changpeng „CZ” Zhao. W marcu jego udziały w giełdzie kryptowalut były wycenione na 65 miliardów dolarów. Dziś to tylko 4,5 miliarda dolarów.

Prezes Coinbase, Brian Armstrong, ma majątek szacowany na 1,5 miliarda dolarów. W marcu posiadał aktywa warte 6 miliardów dolarów. Fortuna współzałożyciela Ripple, Chrisa Larsena, spadła z 4,3 miliarda dolarów do 2,1 miliarda dolarów. Powody do zmartwień mają bracia Cameron i Tyler Winklevoss z Gemini. Wczesną wiosną posiadali po 4 miliardy dolarów – teraz tylko po 1,1 mld USD.

W gronie przebadanych biznesmenów są jednak i ci, którzy stracili status miliardera. Są to współzałożyciele FTX, Sam Bankman-Fried i Gary Wang, których fortuny w marcu były wycenione odpowiednio na 24 miliardy dolarów i 5,9 miliarda dolarów, a w grudniu na… 0 dolarów. 3,2 miliarda dolarów posiadał Barry Silbert, założyciel i dyrektor generalny Digital Currency Group. Wszystko to zostało jednak utracone w wyniku kryzysu wywołanego upadkiem FTX, podaje Forbes.

Wśród byłych miliarderów są także Nickel Viswanathan i Joseph Lay z firmy zajmującej się oprogramowaniem Alchemy, Devin Finzer i Alex Atallah z OpenSea, Fred Ehrsam z Coinbase, założyciel Microstrategy Michael Saylor i inwestor venture capital Tim Draper.

Rynek kryptowalut w 2023 r.

“Jest mało prawdopodobne, aby bessa na rynku kryptowalut szybko się skończyła, ponieważ kryzys FTX osłabił zaufanie inwestorów i spowodował kryzys płynności w całej branży. W rezultacie spadki na rynku mają potrwać do końca 2023 roku”, dodaje Cointelegraph.

Portal nie uwzględnia jednak tego, że wiele może zmienić jedna decyzja Fedu o zakończeniu podnoszenia stóp proc. w USA. Oznaczać będzie to koniec cyklu podwyżek i przygotowanie do powrotu do polityki luzowania ilościowego. Wtedy wyceny majątków inwestorów z rynku zaczną ponownie bardzo szybko rosnąć.