Znamy najpopularniejsze hasło używane w Internecie

Z pewnością znacie zasady tworzenie bezpiecznych haseł. Niektóre platformy wręcz wymagają, by ich użytkownicy takowe mieli (pewnie temu, że większość ludzi wybrałaby na “super tajne” hasło swoje imię). Okazuje się jednak, że nadal sporo osób bagatelizuje tę kwestię. Jakie hasło jest dziś najpopularniejsze? Trzymajcie się biurka, bowiem za chwilę możecie spaść z krzesła…

Hasło trudne do złamania

Na początku wyjaśnijmy jedną kwestię. To nie tak, że bezpieczne hasło (przypomnijmy: ze znakami specjalnymi, dużymi i małymi literami i cyframi) w pełni chroni was przez hakerem. Tyle że takowe powinno być jak najbardziej oryginalne i złożone, by maksymalnie ochronić wasze konto przez włamaniem.

Okazuje się jednak, że wśród 1 miliarda haseł pochodzących z różnych wycieków danych najczęstszym jest – tak, nie regulujcie odbiorników – „123456”. Take “zabezpieczenie” przed hakerami zastosowano aż 7 mln razy. Przeliczając to na procenty daje to 0,7 proc. haseł. Przynajmniej takie wniosku wynikają z analizy przeprowadzonej przez młodego specjalisty informatyki Ata Hakçila.

Okazuje się, że spośród 1 mld haseł tylko ponad 8,8 proc. nie powtarza się, co oznacza, że ma unikalny charakter. Jakie to hasła? Ich średnia długość to 9,7 znaków i większość daje się „przeczytać”, czyli nie są to chaotyczne zbitki liter, znaków i cyfr. Jedynie 7 proc. zawiera znaki specjalne, reszta składa się z liter i cyfr.

Najczęstszym hasłem jest jednak wspomniane „123456”.

Bądź oryginalny

Jak jednak wyróżnić się na tym polu? Warto zauważyć, że co trzecie hasło kończy się cyframi, ale tylko 4,5 proc. ma cyfry na początku. Ponad 28 proc. składa się tylko i wyłącznie z liter, a 26 proc. jedynie z małych liter. Aż 1 mln najpopularniejszych haseł odpowiadało za 36 proc. wszystkich ciągów w przeanalizowanym zbiorze.

Do tego autor badania zauważył, że w bazie istniał zestaw 40 tys. haseł mających 10 znaków, które miały charakterystyki „dobrych” kluczy (czyli składały się z liter i cyfr, niewystępujących obok siebie na klawiaturze), ale jednak powtarzały się zastanawiająco często. Możliwe, że to “dzieła” jednego z popularnych na rynku menedżerów haseł.