Mark Mobius, krytyk bitcoina, nie może odzyskać pieniędzy z chińskiego banku

Miliarder Mark Mobius, założyciel Mobius Capital Partners, ma poważny problem. Przyznał, że nie może wypłacić swoich pieniędzy z HSBC, banku zarejestrowanego w Chinach. Na własnej skórze przekonuje się, jak groźne mogą być scentralizowane systemy finansowe.

Mark Mobius ma problem z wyciągnięciem pieniędzy z HSBC

Mobius ponad trzy dekady pracował we Franklin Templeton Investments. Pełnił funkcję prezesa wykonawczego Templeton Emerging Markets Group, gdzie zarządzał portfelami związanymi z rynkami wschodzącymi o wartości ponad 50 miliardów dolarów.

Teraz przyznał, że ma spory problem. Ma konto w HSBC, banku, który jest zarejestrowany w Szanghaju, i… nie może wypłacić swoich pieniędzy. Jak sam przyznał, nie wie, dlaczego chińscy bankierzy zamrozili jego środki.

Nie mówią: “nie, nie możesz wyciągnąć swoich pieniędzy”. Ale [mówią: ] przekaż nam wszelkie rejestry z ostatnich 20 lat, [udowodnij] w jaki sposób zarobiłeś te pieniądze

– wyjaśnił Mobius.

W efekcie miliarder zaczął ostrzegać przed inwestowaniem w Chinach. Tłumaczy, że chiński „rząd ogranicza przelewy pieniędzy z kraju”. Dodaje, że na miejscu innych inwestorów byłby  “bardzo, bardzo ostrożny inwestując w Chinach”. Jednocześnie sugeruje, by transferować środki do Hongkongu, “który wydaje się być trochę bardziej otwarty i zdolny do przyjmowania i wypłacania pieniędzy”.

Wydaje mi się, że wpłacając pieniądze do Chin, trzeba być bardzo, bardzo ostrożnym

– ostrzegł.

Chiny po lockdownach

Poruszył także temat tego, co dzieje się w Chinach po lockdownach.

Stwierdził, że w Państwie Środka nadal panuje zamordyzm. Chiny bowiem – jego zdaniem – “zmierzają w zupełnie innym kierunku niż ten, który wybrał Deng Xiaoping, kiedy rozpoczynał wielki program reform”. Chodziło mu o chińskiego przywódcę, który rządził od grudnia 1978 do listopada 1989 roku.

Komentując kłopoty miliardera z wyciągnięciem pieniędzy z HSBC, zwolennicy kryptowalut szybko zauważyli w mediach społecznościowych, że BTC może mu pomóc rozwiązać tego rodzaju problem. Nie pomaga jednak fakt, że Mobius od dawna jest w kwestii bitcoina sceptykiem. W listopadzie ubiegłego roku przewidywał bowiem, że cena BTC spadnie do 10 000 USD. Powiedział również, że kryptowaluty są „zbyt niebezpieczne”, aby w nie inwestować.