za
legder aktualizacja

Ledger pod ostrzałem. Nowa aktualizacja umożliwia użytkownikom powiązanie seed phrase z dowodem osobistym

2023-05-18
BitcoinPortfele
1,5% dla maluszka

Nowa aktualizacja oprogramowania twórcy portfela sprzętowego na kryptowaluty, firmy Ledger, umożliwia użytkownikom powiązanie seed phrase z dokumentem tożsamości. Brzmi jak kontrowersyjny pomysł? Zdecydowanie! To jednak nie wszystko…

Ledger chce Cię lepiej poznać?

Nowa usługa odzyskiwania dostępu do portfela Ledgera wywołuje kontrowersje. Kryptowaluty w założeniu mają umożliwiać nam pełną prywatność. O ile fakt, że rejestracja na giełdach i kantorach jest związana z przesłaniem do ich administratorów naszych dokumentów i przejściem ścieżki KYC/AML, tak używanie portfela powinno być w pełni anonimowe. Ledger pokazuje, że jest inna droga. Pytanie, czy słuszna.

W ramach nowej usługi – Ledger Recovery – użytkownicy portfeli sprzętowych firmy będą mogli zabezpieczyć dostęp do swoich adresów za pomocą dokumentów tożsamości. By go odzyskać –  w sytuacji, gdy zgubią seed phrase – należało będzie bowiem przedłożyć swój paszport lub dowód osobisty. Wszystko oczywiście w celu potwierdzenia tożsamości. Brzmi więc trochę jak odzyskiwanie dostępu do konta bankowego czy przechodzenie weryfikacji na infolinii.

To jednak nie wszystko. Nowa wersja oprogramowania daje też użytkownikom możliwość udostępniania fragmentów ich hasła złożonego z fraz seed partnerom: Ledgerowi, Coincover i EscrowTech.

Każdy fragment jest przechowywany przez strony w sprzętowych modułach bezpieczeństwa (hardware security modules, HSM), które są zasadniczo supermocnymi księgami rachunkowymi

– przekazał portalowi Decrypt rzecznik Ledgera.

Choć zapewnił, że wszystko jest zabezpieczone, użytkownicy portfeli czują niepokój. I nie trudno im się dziwić, bowiem z baz Ledgera w 2020 roku wykradziono już dane ok. 273 000 klientów. Były to “tylko” adresy mailowe i numery telefonów. Pytanie jednak, czy wspomniane zabezpieczenia portfeli będą na 100% bezpieczne.

legder aktualizacja

Oczywiście Ledger nikogo nie zmusi do skorzystania z nowej oferty. Tym bardziej, że jest ona płatna – 9,99 USD miesięcznie. Do tego jedynym portfelem, przy którym można skorzystać z nowej usługi, jest obecnie Ledger Nano X.

Czy krytyka firmy jest słuszna?

Czy jednak krytyka Ledgera jest słuszna? Widać, że rynek kryptowalut coraz częściej wdraża rozwiązania, jakie znamy np. z banków. Historia bitcoina to zresztą też opowieść o osobach, które utraciły dostęp do majątku, bowiem… zgubiły seed phrase. Może więc rozwiązanie producenta jest całkiem zasadne? Tym bardziej, że – jak wspomnieliśmy – nikt nie jest zmuszany do korzystania z niego.

Z drugiej jednak strony pomysł godzi w pierwotne idee kryptowalut – odrzucenie strony trzeciej i poleganie tylko na sobie.

Na nasze dylematy odpowie zapewne rynek. Jeżeli klienci będą korzystać z nowej usługi, będzie to znak, że branża może pójść w tym kierunku. Konserwatyści pozostaną zapewne przy paper walletach.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności