za
banker1

Konferencja ”American Banker” czyli co bankierzy myślą o Bitcoinie

2015-07-30
Biznes
European Halving Party 2024

 

 

”American Banker”, prestiżowe czasopismo amerykańskiej bankowości, już drugi rok z rzędu zorganizowało konferencję zatytułowaną „Waluty cyfrowe + łańcuch bloków”. Sądząc po tym jak często dowiadujemy się o dyskusjach bankowców o bitcoinie, cyfrowe waluty stały się bardzo ostatnio modnym kierunkiem analiz bankierów. Rzut oka na to, o czym mowa była 28 lipca w Nowym Jorku prowadzi do ciekawych wniosków.

 

Zacznijmy od tytułu konferencji, który od razu naprowadza nas na tok myślenia finansistów. Próba oddzieleniaBitcoina jako waluty i aktywa spekulacyjnego, od technologii łańcucha bloków staje się aż nadto widoczna. Dała się bez trudu zauważyć nie tylko w tytule, ale także w większości wystąpień. Tylko nieliczni finansiści, jak na przykład Barry Silbert, obecny również na tej konferencji, są zdania, że można zarabiać na samym Bitcoinie jako walucie, a nadchodząca coraz większa akceptacja wymusi poprzez obroty większą kapitalizację i wywinduje kurs do poziomów pięciocyfrowych w USD. Pewnym usprawiedliwieniem może być fakt, że dla dużych banków rynek wart w całości kilka miliardów dolarów jest po prostu za mały.

 

Silbert stanął więc w opozycji do większości uczestników konferencji traktując aspekty walutowy i techniczny jako jedną całość. Wydaje się, że o ile finansiści zrozumieli już techniczne zasady działania Bitcoina, o tyle kwestie socjalne i ekonomiczne, takie jak eliminacja zaufanej trzeciej strony w transakcjach, czy bilansowanie się sprzecznych interesów różnych uczestników bitcoinowego rynku, są jeszcze poza ich zasięgiem.

 

Dobrym przykładem tego zjawiska jest Tim Swanson, ekonomista, który wyspecjalizował się w kryptowalutach. Skoncentrował się głównie na jednym aspekcie, mianowicie na kosztach utrzymania sieci Bitcoina rozumianych jako kosztach eksploatacji koparek. Pominął w tej analizie fakt, że dowód pracy, jaki wykonują koparki, jest podstawą „rozproszonego zaufania” do łańcucha bloków. Poza tym koszty ponoszone przez właścicieli koparek nie są przenoszone na osoby wykonujące transakcje, przynajmniej dopóki premia za blok jest znacznie większa od sumy prowizji transakcyjnych w bloku. Taki tok rozumowania Swansona doprowadził go do pomysłu na „bitcoina bez bitcoina”, a więc łańcucha bloków, w którym zapisuje się wymianę jakichś dóbr (np. dolarów), ale same zapisy jako takie nie mają żadnej wartości. Ujął to w następującej wypowiedzi:

 

W sieci publicznej być może faktycznie jedynym sposobem na budowę łańcucha jest cyfrowa waluta i dowód pracy. Ale jeżeli sieć jest prywatna, a dostęp do niej mają tylko znani użytkownicy, do zabezpieczenia sieci wystarczą umowne zobowiązania.”

 

Cała jednak siła Bitcoina polega na tym, że umożliwia skuteczne transakcje między nieznającymi się i nie ufającymi sobie użytkownikami, a jakiekolwiek umowne, czy prawne zobowiązania są całkowicie zbędne. Jeżeli panowie bankierzy znają się, mają prywatną sieć i podpisali wiążące kontrakty, to po co im jakiś tam łańcuch bloków? Mogą przecież sobie zrobić zwyczajną bazę danych i w niej przestawiać cyferki.

 

Innym, nieco anegdotycznym przykładem, było rozważenie następującej kwestii. Co się stanie, jeżeli blok potwierdzający jakąś transakcję zostanie wykopany przez górnika z kraju objętego sankcjami amerykańskiego rządu? Według Swansona sytuacja jest prawnie niejasna, ale samo rozważanie podobnych kwestii pokazuje skalę amerykańskiej megalomanii i obsesji na punkcie funkcji światowego szeryfa.

 

Takie rozdwojenie jaźni staje się coraz bardziej widoczne w dyskusjach bankierów na temat Bitcoina. Są podekscytowani tą technologią, zdają sobie sprawę z tego, że to epokowy wynalazek, jednakże nie widzą całości zjawiska, z daleko idącymi skutkami dla ekonomii i rozwoju społeczeństw. Próbują dopasować blockchain do swoich tradycyjnych, scentralizowanych i w pełni kontrolowanych instytucji, nie chcąc uwierzyć, że czas tych instytucji mija, a oni sami będą musieli poszukać sobie innej pracy. Tymczasem sprawdzają, czy mogliby koszty swojej działalności obniżyć stosując prywatne i kontrolowane przez siebie kopie bitcoinowej technologii.

 

{youtube}https://www.youtube.com/watch?v=Clc3ZOP2zUo{/youtube}

 

 

Fotografia na licencji Creative Commons: Flickr.com

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności