Hash rate Bitcoina odzyskał już 68% od czasu chińskiego zakazu
Wszystko wskazuje na to, że Bitcoin to perpetuum mobile. Hash rate sieci zdołał już bowiem odzyskać większość strat poniesionych po wprowadzeniu zakazów w Chinach. Co więcej, od tego czasu blockchain działa bez żadnych zakłóceń.
The recovery is happening exactly as forecast.
The #bitcoin network has recovered 68% of the drop in hashrate that our difficulty model attributed to China’s ban—likely in places with cleaner energy.
The transition to renewables is underway.
Sep Letter: https://t.co/xLyaLpPQQN pic.twitter.com/UsK9ML3BU8
— Dan Morehead (@dan_pantera) September 9, 2021
Jak twierdzi szef Pantera Capital – Dan Morehead, chińskie zakazy mogły też sprawić, że energia wykorzystywana w górnictwie jest obecnie o wiele bardziej czysta. W firmowym newsletterze możemy przeczytać:
Choć trudno to stwierdzić z całą pewnością, wydaje się bardzo prawdopodobne, że znaczna część wydobycia odbywa się w miejscach o czystszej energii niż ta wykorzystywana przez chińskich górników. Przejście na odnawialne źródła energii jest w toku.
Czy halving bitcoina oznacza zmniejszenie zużycia energii?
We wspomnianym newsletterze przedstawiono też inną ciekawą teorię dotyczącą halvingu:
Bitcoin ma wbudowany mechanizm zmniejszający zużycie energii z biegiem czasu. Liczba bitcoinów emitowanych w dziesięciominutowych blokach jest co cztery lata zmniejszana o połowę. Oznacza to, że ilość zużywanej energii elektrycznej przez sieć Bitcoin będzie spadała o 50% co cztery lata. Dla porównania, Porozumienie Paryskie wymaga jedynie 7% redukcji co cztery lata.
W odniesieniu do walut fiat, cena bitcoina ulega wahaniom. Wartość każdego bitcoina pozostaje taka sama, ale jego cena może – i zazwyczaj tak się dzieje – wzrosnąć lub spaść nawet o kilkadziesiąt procent w krótkim okresie czasu. Oznacza to, że nawet jeśli nagrody górników zmniejszą się o połowę, ich zarobki nadal mogą wzrosnąć. Rosnące zarobki mogą stworzyć jeszcze większą konkurencję, a wraz z nią doprowadzić do wzrostu hashrate’u.
Biorąc to pod uwagę, Pantera stawia tezę:
Być może bardziej realistycznym scenariuszem jest to, że jeśli cena bitcoina miałaby się podwajać co cztery lata równolegle z halvingiem – stawiając bitcoina na poziomie 320 000 USD/BTC w 2032 roku – zużycie energii elektrycznej nie byłoby większe niż obecnie.
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.
Newsletter Bitcoin.pl
Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.
Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności