Czy cena bitcoina wzrośnie przed halvingiem?

Do kolejnego halvingu w sieci bitcoina pozostał niecały rok. Czy przez najbliższe 12 miesięcy będziemy obserwować wzrosty? W tym tekście przeanalizujemy poszczególne czynniki, które mogą je napędzić.

Halving bitcoina

Halving w sieci bitcoina był dotąd zapalnikiem wzrostów kursu kryptowaluty. Powód? Zmniejszał o połowę podaż nowych coinów. Przy rosnącym popycie powodowało to mocne wzrosty na wykresie. Choć do halvingu pozostały 385 dni (odliczanie można śledzić na tej stronie) kurs już teraz mocno rośnie. Pod koniec 2022 r. za  jednego bitcoina trzeba było zapłacić mniej niż 20 000 USD. Dziś – po korekcie – ok. 27 333 USD. Pytanie brzmi jednak: czy obecne wzrosty zostaną utrzymane przez rok? O zdanie zapytaliśmy Gracy Chen, dyrektor zarządzającą Bitget.

Zdaniem Chen już same oczekiwania inwestorów mogą powodować znaczne wahania ceny bitcoina.

Podczas poprzednich halvingów w 2012 i 2016 roku, baza użytkowników BTC była ograniczona, a niewielka liczba osób mogła wpływać na jego cenę. Jednak ze względu na rosnącą liczbę osób prywatnych i instytucji, które interesują się BTC, halving prawdopodobnie będzie przebiegał zgodnie z zasadami dojrzałych rynków finansowych, gdzie spekulacja może napędzać wzrost cen w roku poprzedzającym halving. W miarę zbliżania się, a potem zakończenia halvingu, cena BTC może spaść, a część użytkowników zdecyduje się sprzedać swoje BTC. Jednak cena BTC po halvingu może nadal rosnąć, w zależności zarówno od globalnego cyklu gospodarczego, jak i samego BTC

– odpowiedziała na nasze pytanie Chen.

Problemy świata (znowu) napędzą hossę na kryptowalutach?

To jednak nie wszystko. Hossę mogą nadal napędzać globalne problemy.

Chen wskazuje, że “w 2020 roku, w związku z epidemią [COVID-19], Rezerwa Federalna zaczęła luzować politykę pieniężną, a w parze z takimi wydarzeniami jak trzeci halving BTC i wzrost popularności DeFi, cena bitcoina ostatecznie osiągnęła [poziom] 69 000 USD”. Jak słusznie dodała, przy poprzedniej hossie to “nadmierne emitowanie waluty i poluzowanie polityki pieniężnej były głównymi czynnikami wzrostu cen BTC”. To zaś pokazuje nam, że zewnętrzne czynniki mają obecnie spory wpływ na kurs bitcoina.

Może to wywołać dalszy wzrost cen BTC po ustaleniu przez Rezerwę Federalną limitów stóp procentowych

– tłumaczu Chen.

Cykl rynku kryptowalut

Cena bitcoina może jednak cały czas podlegać temu samemu cyklowi, któremu podlega od lat. Nie jest więc wykluczone, że obecnie rozpoczynamy powtórkę z poprzednich lat. Do halvingu możemy pozostać w konsolidacji lub będziemy oglądać powolne wzrosty. Po podziale nagrody czeka nas zaś mocna hossa. Warto jednak zauważyć, że dziś wiele zależy i będzie zależało do decyzji polityków i urzędników.

To, czy cena BTC wzrośnie przed halvingiem zależy od różnych czynników. Gdyby ustalić kolejność ważności, byłaby ona następująca: globalny cykl gospodarczy > BTC lub sam cykl rynku kryptowalutowego > oczekiwania inwestorów. Obecnie czwarty halving łączy się z takimi czynnikami jak wzrost ilości inwestycji w BTC przez globalne instytucje finansowe, spodziewana obniżka stóp procentowych w 2024 roku, nadchodzący halving BTC oraz osiągnięcie przez niego najniższej ceny w listopadzie 2022 roku. W związku z tym oczekuje się, że trend BTC przed czwartym halvingiem będzie silniejszy

– podsumowuje Chen.

Dziś 1  BTC kosztuje 27 333 USD. Oznacza to spadek ceny o 10% w skali tygodnia i 3% w ciągu doby.