Wywiad z GrandpaGang – autorami książki “Maraton pokoleń”, która jest do kupienia za kryptowaluty

GrandpaGang – wnuk i dziadek. Dzieli ich ponad 60 lat. Łączy zamiłowanie do sportu i wspólne wyzwanie, jakim będzie udział Silesia Maraton 6 października 2019 r.

Zapraszamy do zapoznania się z inspirującym wywiadem z autorami książki “Maraton pokoleń”, która dostępna jest również za kryptowaluty.

Jesteście z dziadkiem przykładem niezwykłego duetu. Jak zaczęła się wasza wspólna przygoda z bieganiem?

Zaczęło się niewinnie. Kiedy dziadek stracił nogę, to był dla nas cios. Ale nie sztuką jest się załamywać. Potraktowaliśmy to jako wyzwanie. W ten sposób zaczęliśmy od wspólnych spacerów podczas, których dużo rozmawialiśmy. Potem gdzieś z tyłu głowy pojawił się pomysł „A co by było gdybyśmy zaczęli biegać z wózkiem”. No i tak właśnie krok po kroku dojrzewał nasz pomysł odnośnie startu najpierw w półmaratonach, a teraz w maratonie.

Twój dziadek jest wyjątkową i energiczną osobą. Jest dla Ciebie autorytetem? Za co go cenisz?

Przede wszystkim od najmłodszych lat spędzał zawsze ze mną dużo czasu. To chyba typowe dla dziadków, że chcą spędzać jak najwięcej czasu z wnukami, lecz on poświęcił mi całe swoje życie. Nie miało znaczenia, że jest chory, pogoda nie taka. Ważne było to, że mógł spędzać ze mną czas i pomóc odkrywać mi świat. Nauczył mnie jeździć na rowerze, ćwiczył ze mną kiedy byłem mały, odprowadzał do szkoły. Teraz ja go aktywizuję i cały czas staramy się robić coś szalonego jak np. lot w tunelu aerodynamicznym podczas jego 84 urodzin.

Jak Twój dziadek zareagował na propozycję wzięcia udziału w Silesia Maraton?

W zeszłym roku kiedy o tym usłyszał złapał się za głowę i powiedział „Czyś Ty Oszalał”. Jednak znam go na tyle, iż wiedziałem, że jest to chwilowy bunt, a potem się zgodzi. Zresztą decyzja i tak już zapadła. W tym roku było prościej, ponieważ wiedział co musimy zrobić.

W ubiegłym tygodniu odbyła się premiera Waszej książki “Maraton pokoleń”? Dlaczego powstała i czego się z niej dowiemy?

Przede wszystkim chcieliśmy pokazać to co robimy z innej strony. Wszyscy mogą spojrzeć na zdjęcia i wideo i pomyśleć, że to wyjątkowa relacja i mamy mnóstwo wiadomości odnośnie tego, że kogoś zainspirowaliśmy i że jest to wspaniałe. Cieszymy się bardzo, jednak, żeby do tego wszystkiego doprowadzić musieliśmy oboje dużo poświęcić. Niejednokrotnie bywało tak, że podczas przygotowań do maratonu wychodziły różne sytuacje, które stawiały nasz start pod znakiem zapytania. W tej książce zawarliśmy naszą historię opisaną szczerze do bólu. Jednak nie jest to tylko historia. Jest to coś znacznie więcej. Chcemy również przez tą książkę przekazać rzetelną wiedzę na temat tego w jaki sposób zrealizować swój projekt oraz przygotować się do wyczynów sportowych. Nazwałbym to książką kompletną, ponieważ z jednej strony ukazuje historię, a z drugiej daje gotowy know how oraz jak można zaimplementować od razu tą wiedzę u siebie. Jak się przygotować do maratonu, jak stworzyć projekt, o którym mówi cała Polska od 0, jak zdobywać partnerów, jak dobrać treningi oraz dietę, jak osiągnąć mistrzostwo w sporcie ? To tylko niektóre kwestie, które poruszyliśmy w książce  „Maraton Pokoleń”. Więcej na www.MaratonPokolen.pl

Ostatnio w Waszej działalności pojawił się wątek kryptowalut. Za “Maraton pokoleń” można już płacić w kryptowalutach za pośrednictwem operatora BitBay Pay. Kryptowaluty to dla Ciebie nowy temat, czy słyszałeś o nich wcześniej?

Osobiście z kryptowalutami mam do czynienia od ok. 2016 roku. Dziadek również coś już wcześniej słyszał. Jednak wiele osób nadal zamiast potencjału widzi zagrożenie. Osobiście staram się łamać stereotypy i wychodzić naprzeciw różnym oczekiwaniom oraz udowadniać na swoim przykładzie, że coś działa lub nie. W przypadku BitBay Pay jest to świetne rozwiązanie dla tych osób, które na co dzień posiadają kryptowaluty i chcą je w jakiś sposób dobrze spożytkować. Jak dla mnie nie do wycenienia jest inwestycja w samego siebie. Dlatego jeśli ktoś postanowił, że zainwestuje w kryptowaluty, to należy mu się za to szacunek za odwagę oraz próbowanie nowych rzeczy. Mamy nadzieję, że umożliwiając płatności kryptowalutą za naszą książkę sprawimy, że ta część populacji zyska nową wartość.

Co powiedział Twój dziadek na płatności w kryptowalutach? Jaki ma do tego stosunek?

Dziadek jest otwarty na nowe propozycje i chyba już go ciężko zaskoczyć po tych przeżyciach, które mu zafundowałem dotychczas. Wytłumaczyłem mu dokładnie na czym to polega i ucieszył się, że będzie mógł mieć swój wkład w rozwój nowych płatności XXI wieku. Kiedyś najsłynniejszą formą płatności był barter. Od wielu lat są to papierowe pieniądze. Jednak żyjemy w świecie, który nieustannie się rozwija w dobie internetu więc czas na cyfrowe waluty. Dlatego dziadek w pełni wspiera ten pomysł i zachęca, by być otwartym na nowe możliwości, które m.in. umożliwia BitBay oraz BitBay Pay.

Jakie są Wasze plany na przyszłość? Czy zamierzacie szerzej wykorzystywać kryptowaluty?

Plany są. Na razie tyle możemy zdradzić. Jednak to co na chwilę obecną widzicie jest zaledwie początkiem. Zaczynaliśmy nasz projekt GrandpaGang w zeszłym roku. Początkowo to było miejsce dziadka i wnuka. W tym roku rozwinęliśmy go i inne osoby również chcą się z nami utożsamiać. Cieszymy się bardzo z takiego odbioru i że inni również chcą rozwijać swoje szalone pomysły. Mamy nadzieję, że już niedługo kolejnymi pomysłami Was zaskoczymy i zachęcamy do obserwowania nas na kanałach social media GrandpaGang. I tak samo w przypadku kryptowalut. To zaledwie początek…