Eurostat: inflacja w Polsce jest najwyższa w UE

[vc_row][vc_column][vc_column_text]W czasie, gdy GUS informuje nas o inflacji w Polsce na poziomie 2,7 proc., Eurostat wyliczył, że ceny rosną u nas o 3,6 proc. w skali roku. Co warto dodać,  jesteśmy pod tym kątem rekordzistami. Tak wysokiej inflacji nie ma w żadnym innym kraju Unii Europejskiej.

Eurostat wyliczył inflację w Polsce

Od tego roku w Polsce zapłacimy więcej za prąd, co może podnosić ceny produktów i usług. Do tego rząd wprowadził podatek cukrowy, który dodatkowo doprowadził do skoku cen np. napojów słodzonych. GUS twierdzi jednak, że ceny wzrosły średnio tylko o 2,7 proc. w porównaniu ze styczniem 2020 roku. Okazuje się, że inflacja może być jednak wyższa.

Optymistów mogą zdziwić nowe dane, jakie zaprezentował Eurostat. Europejski odpowiednik GUS-u wyliczył skalę skoku cen na podstawie nieco innej bazy porównawczej. Okazało się, że mamy w Polsce inflację na pułapie aż 3,6 proc. A to już bardzo zła wiadomość, bowiem oznacza przyspieszenie wzrostu cen w porównaniu z grudniem, kiedy inflacja wyniosła 3,4 proc. w skali roku.

Warto zauważyć, że w zdecydowanej większości krajów styczeń przyniósł wyższe wskazania inflacji. Średnia dla UE wzrosła z 0,3 do 1,2 proc., a w krajach posługujących się euro skończyła się deflacja (wskaźnik był jeszcze w grudniu 0,3 proc. na minusie)

– analizuje wyniki money.pl.

Niechlubny rekord

Do tego okazuje się, że Polska nadal jest niechlubnym liderem, jeśli chodzi o inflację w UE. Drugi kraj z największym wzrostem cen to Węgry. U Bratanków inflacja jest o 0,7 pkt. proc. niższa. Podium domykają jeszcze Czechy, gdzie ceny wzrosły o 2,2 proc.

Jak wypada reszta wspólnoty? Np. na Chorwacji, Litwie czy w Portugalii ceny średnio są na poziomie sprzed roku. Poza tym w rankingu znalazły się gospodarki, gdzie jest nawet taniej niż rok wcześniej. Fenomen dotyczy takich państw jak: Irlandia, Bułgaria, Łotwa, Cypr, Słowenia i Grecja.

Co gorsza, RPP twierdzi, że bierze pod uwagę obniżkę stóp proc. W efekcie inflacja może zacząć rosnąć jeszcze mocniej. Co prawda, pomysł może pobudzić eksport, ale ze szkoda dla zawartości naszych koszyków zakupowych.

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]