Europejski Bank Centralny podwyższył główną stopę procentową

Europejski Bank Centralny podwyższa główną stopę procentową o 50 punktów bazowych do poziomu 3 proc. To nie koniec podwyżek, dodano.

Europejski Bank Centralny podnosi stopę proc.

Rada Prezesów EBC podniosła stopę podstawowych operacji refinansujących, kredytu i depozytu o 50 punktów bazowych do odpowiednio: 3,00 proc., 3,25 proc. i 2,50 proc.

Powodem podwyższenia stopy jest oczywiście inflacja, która jednak w styczniu 2022 r. zwolniła. Teraz wynosi już “tylko” 8,5 proc. rok do roku.

Rada Prezesów będzie konsekwentnie podnosić stopy procentowe w znacznym stopniu i w równym tempie oraz utrzymywać je na poziomach wystarczająco restrykcyjnych dla zapewnienia, żeby inflacja wkrótce powróciła do docelowego poziomu 2 proc. w średnim okresie

– podano w komunikacie.

Fed robi to samo

Podobną politykę prowadzi też amerykańska Rezerwa Federalna. W środę podniosła stopy procentowe o 25 punktów bazowych.

W przypadku USA także widać pierwsze sygnały, które sugerują, że w kwestii inflacji najgorsze może być za nami.

Prezes Fedu Jerome Powell w swoim oświadczeniu powiedział, że dostrzega już w USA pierwsze sygnały dezinflacyjne. Zarządzana przez niego Rezerwa Federalna jest też gotowa do zmniejszania stóp proc. w przyszłości, dodał. Z drugiej strony chłodził nastroje i zauważył, że dalsze działania związane z walką z inflacją są potrzebne. Dowiedzieliśmy się też, że bank centralny jeszcze nie zakończył procesu podnoszenia stóp.

Powrót wysokiej inflacji czai się za rogiem?

Dane dot. bezrobocia w USA są na tyle dobre, że mogą utrudniać schładzanie rynku, a tym samym obniżanie inflacji. Stopa bezrobocia obniżyła się tam z 3,5% do 3,4%. Liczba etatów w sektorach pozarolniczych w styczniu była o aż 517 tys. wyższa niż w grudniu 2022 r.

Możliwe, że czeka nas scenariusz z lat 70. Inflacja rosła do 1975 r., następnie zaczęła spadać, by jednak mocno odbić i osiągnąć szczyt na początku lat 80.. Nie można wykluczyć, że z rosnącymi cenami będziemy więc walczyć do końca tej dekady.

Powyższe mocno odbije się na rynkach finansowych. Gdy banki centralne będą podnosiły stop proc., czekać mogą nas mocne wyprzedaże, w tym także na rynku kryptowalut. Obecnie jednak jeden bitcoin kosztuje ponad 23 300 USD, czyli 1,45% więcej niż 7 dni wcześniej.