Elon Musk może w tym tygodniu kupić Twittera

Jeśli doniesienia Bloomberga okażą się prawdziwe, do końca tego tygodnia Elon Musk może kupić Twittera. Oznaczałoby to zakończenie długich medialnych negocjacji pomiędzy firmą a szefem Tesli.

Elon Musk w końcu kupi Twittera?

Zacznijmy od początku. W kwietniu br. Musk ogłosił, że chce kupić Twittera. Sytuacja miała miejsce niecały tydzień po tym, jak nabył ponad 70 mln akcji spółki, czyli 9,2% wszystkich udziałów. Całość firmy miała “pójść” za 44 mld USD. Zarząd Twittera zgodził się na te warunki.

Potem pojawiły się jednak schody. Musk ogłosił, że chce się wycofać z transakcji. Powód? Stwierdził, że Twitter nie chce podać mu prawdziwej liczby botów i fałszywych kont, jakie działają na platformie social mediów. Zarząd spółki twierdził, że to maksymalnie 5% wszystkich profili. Szef Tesli wyraźnie nie zgadzał się z tymi danymi.

Warto dodać, że Musk mógł w taki sposób próbować negocjować warunki kupna portalu.

Zarząd Twittera zagroził jednak ekscentrycznemu miliarderowi pozwem. Zarzucił mu, że ten organizuje “medialne show”. Wydaje się, że groźba rozprawy sądowej, która zapewne zakończyłaby się porażką Muska, zadziałała.

Teraz, jak podaje Bloomberg, szef Tesli miał bowiem dogadać się z grupą banków, które mają sfinalizować przejęcie przez niego Twittera. Zakup ma mieć miejsce ponoć już w tym tygodniu, najpóźniej w piątek 28 października. Banki mają udzielić Muskowi 13 miliardów dolarów finansowania.

Co to oznacza dla rynku kryptowalut?

Powyższe to potencjalnie dobre newsy dla rynku kryptowalut. CEO Tesli uchodzi za fana dogecoina, czemu wielokrotnie dawał wyraz. Jego firma posiada też bitcoiny (więcej pisaliśmy na ten temat tutaj). Do tego zapowiedział walkę z cenzurą na Twitterze. Pod jego zarządem portal może też otwierać się na kryptowaluty, co pozytywnie wpłynęłoby na rozwój rynku i ogólną adopcję.

Może z tego ostatniego powodu kurs bitcoina zaczął rosnąć. Obecnie wynosi ok. 20 340 USD, co oznacza skok o ponad 5% w skali doby i zarazem tygodnia. Drożeją też inne czołowe cyfrowe aktywa, o czym pisaliśmy tutaj.