za
Donald Trump ponownie wypuszcza swoje NFT. Ogłoszenie jednak wywołało pewien problem

Donald Trump ponownie wypuszcza swoje NFT. Ogłoszenie jednak wywołało pewien problem

Zondacrypto gielda kryptowalut 2650

Poprzedni prezydent Stanów Zjednoczonych – Donald Trump – który w przyszłym roku będzie ubiegać się o reelekcję, rusza z drugą kolekcją niewymiennych tokenów (NFT). Zeszłoroczny mint okazał się strzałem w dziesiątkę, a wypuszczona seria odniosła spektakularny sukces.

Nowe NFT od Donalda Trumpa

18 kwietnia Donald Trump ogłosił za pośrednictwem swojej platformy social media – Truth Social – że wypuszcza drugą kolekcję niewymiennych tokenów (NFT). Nowa partia składa się z 47 tys. tokenów, czyli o 2 tys. większej ilości niż w przypadku grudniowej premiery. Jak czytamy w ogłoszeniu, zostaną one wybite w sieci Polygon. Cena każdego tokena na start będzie wynosić 99 dolarów, czyli analogicznie do pierwotnej ceny aktywów z poprzedniej tury.

Trump zwrócił uwagę na to, że niezależnie od popytu na powiązane z nim tokeny, nie zamierza podwyższać ich ceny. Jak napisał, zależy mu na tym, by jego sympatycy mieli ”dobrą zabawę” przy ewentualnym handlu wtórnym, dzięki któremu odnotują dodatkowy zysk.

Mogłem podnieść cenę na dużo wyższą i uważam, że nadal [tokeny, przyp. red. Bitcoin.pl] sprzedawałby się dobrze, mając dużo więcej pieniędzy, ale nie zdecydowałem się na to. Czy to pozbawi mnie opinii „miłego gościa”?

– pyta ironicznie były prezydent USA.

Donald Trump

Jest jednak pewne ”ale”

Jednakże pojawienie się informacji o następcy grudniowej partii momentalnie spowodowało, że wartość pochodzących z niej tokenów zaczęła topnieć. Jak podaje serwis Coingecko, cena najtańszej wersji Trump NFT zmalała z 0,4 ETH do 0,1 ETH po tym, jak pojawił się wpis jej autora. Czy to może negatywnie wpłynąć na popyt w stosunku do nowego mintu? Możliwe, że osoby zainteresowane zakupem aktywów z zapowiadanej serii, mogą mieć pewne obawy. Nie bowiem pewności, czy w przypadku kolejnych ruchów ze strony Trumpa, kurs tych tokenów również nie spadnie.

Prawdą jest to, że biorąc pod uwagę miliardową fortunę Donalda Trumpa, nie zależy mu zbytnio na zarobku z niewymiennych tokenów. Nie musi on uciekać się do handlu NFT i spotykania z inwestorami (był to jeden z benefitów dla posiadaczy). Sądzę, że prawdziwym celem, jaki stoi za tym ruchem, jest po prostu umocnienie społeczności skupionej wokół kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach. Jeśli Donald Trump by je wygrał, to stałby się 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych. To, swoją drogą, sugeruje liczba 47 tys. tokenów, które mają pojawić się niebawem na rynku.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Jestem redaktorem i dziennikarzem skupionym na sektorach kryptowalut, blockchain oraz web3. Dla Bitcoin.pl piszę od 2021 roku. Prowadzę program ''Web'3'n'more'' - cykl wywiadów poświęconych polskim projektom z tej branży. W wolnym czasie zajmuję się muzyką, jestem wokalistą zespołów Lords of the Deep Forest oraz Brütal Melon.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności