Donald Trump twierdzi, że wie, jak wzmocnić gospodarkę. Jego pomysły przerażą każdego ekonomistę

Były prezydent USA Donald Trump ostrzegł, że jeśli nie zostanie wybrany na prezydenta, gospodarka USA stanie w obliczu „więcej niż recesji”. Złożył także kilka innych obietnic, w tym skłonienie prezydenta Rosji Władimira Putina do „bardzo szybkiego” zawarcia pokoju z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Ostrzeżenia Donalda Trumpa

Były prezydent USA Donald Trump podczas wywiadu dla “Fox News” złożył kilka obietnic i przedstawił kilka prognoz. Zapytano go o jego plany dotyczące ożywienia gospodarczego USA oraz czy uważa, że Stany Zjednoczone pogrążają się w recesji. Odparł, że jeżeli znów zostanie wybrany na prezydenta, “nigdy nie będzie recesji, ponieważ ludzie zaczną inwestować”. Jeżeli jednak przegra wybory, USA “czeka coś więcej niż tylko recesja”.

Będziecie mieli depresję

– dodał.

Podał też konkrety.

To, co bym zrobił, jest bardzo proste. Muszę obniżyć stopy procentowe. Musimy pozbyć się inflacji, ponieważ inflacja jest zabójcą kraju

– podkreślił, zauważając, że administracja Joe Bidena „ustawia stopy procentowe na poziomie”, przy którym nikt nie chce pożyczać od banku pieniędzy.

Od razu jednak warto zauważyć, że obietnice byłego prezydenta są na tym polu wręcz skrajnie populistyczne. Nie da się bowiem jednocześnie pokonać inflacji i obniżać stóp procentowych. Inflacja USA spada, ale Fed musi kontynuować swoją politykę monetarną w bardzo ostrożny sposób, by nie zacząć obniżek stóp zbyt wcześnie. Jeżeli popełni na tym polu błąd, wywoła ponowny, większy skok cen.

Stary Trump wraca do gry

Trump złożył także szereg innych obietnic.

Zamkniemy granicę. Staniemy się niezależni energetycznie, a potem będziemy dominować energetycznie. Będziemy dbać o Europę. Ceny energii spadną. Sprawię, że [prezydent Rosji] Putin bardzo szybko dogada się z [prezydentem Ukrainy] Zełenskim. Znów będziemy mieli wspaniały świat

– obiecał.

To obietnice niemal żywcem wzięte z jego zwycięskiej kampanii, gdy pokonał Hillary Clinton. To też zapowiedź kontynuacji polityki izolacjonizmu USA, którą prowadzi zresztą w pewnym sensie także obecna administracja.

Trump twierdził też, że jeśli nie wygra, USA są “skończone”.

W kwietniu były prezydent ostrzegał, że kurs dolara amerykańskiego wkrótce się załamuje i waluta ta „nie będzie już światowym standardem”. Ponadto dodał, że „jesteśmy bardzo blisko” III wojny światowej.