za
bitcoin inwestycja raport

Dlaczego teraz jest dobry moment na inwestycję w Bitcoina? [RAPORT]

2018-10-22
Wiadomości

Gdybyś zainwestował w Bitcoina w 2010 roku to miałbyś teraz…

Cóż, gdyby tak było i gdybyś trzymał swoje BTC do dziś, zapewne byś tego nie czytał. Mógłbyś udać się z całą rodziną na dożywotnie wakacje, zwiedzać świat lub robić cokolwiek innego. Jeśli naprawdę chcesz wiedzieć ile byś zarobił inwestując w Bitcoina w roku 2010 lub nawet nieco później, możesz to sprawdzić w tym kalkulatorze: LINK. Wystarczy podać kwotę inwestycji oraz datę. Kalkulator automatycznie obliczy ile miałbyś dziś. Tylko po co?

 

 

Gdybyś zainwestował w Bitcoina w 2010 roku to miałbyś teraz…

 

Cóż, gdyby tak było i gdybyś trzymał swoje BTC do dziś, zapewne byś tego nie czytał. Mógłbyś udać się z całą rodziną na dożywotnie wakacje, zwiedzać świat lub robić cokolwiek innego. Jeśli naprawdę chcesz wiedzieć ile byś zarobił inwestując w Bitcoina w roku 2010 lub nawet nieco później, możesz to sprawdzić w tym kalkulatorze: LINK. Wystarczy podać kwotę inwestycji oraz datę. Kalkulator automatycznie obliczy ile miałbyś dziś. Tylko po co?

 

Nie cofniesz czasu i nie zmienisz biegu historii. Poza tym, nawet gdybyś wtedy kupił po okazyjnej cenie, to będąc szczerym z samym sobą, zastanów się: “ile byś wytrzymał?”. Na początku cena Bitcoina wahała się znacznie bardziej niż dziś. Jeśli teraz nie jesteś w stanie znieść kilkunastu czy kilkudziesięcio procentowych spadków na przestrzeni tygodni, to tym bardziej ciężko byłoby Ci w 2010, gdy takie wahania były codziennością. Przypuśćmy jednak, że przetrwałbyś spadki. Jakimi zyskami byś się zadowolił? 100%, 300%, 1000%? Czy na pewno, mimo takich zysków, w dalszym ciągu trzymałbyś swoje BTC?

 

 

Takich tweetów jak ten, są setki. Ludzie chcieliby cofnąć czas, lecz wielu z nich wciąż popełnia te same błędy co kiedyś. Nie kupisz już BTC za kilka dolarów. Rozpamiętywanie przeszłych, niewykorzystanych okazji może co najwyżej odciągnąć Cię od skorzystania z aktualnych możliwości. Wróćmy więc do sedna artykułu i zastanówmy się:

“Czy Bitcoin to wciąż dobra inwestycja”?  

1. Branża Kryptowalut i Blockchain

 

Cała branża kryptowalut i blockchain rozwija się z ogromną dynamiką. Nie sposób określić ile dokładnie projektów związanych z branżą blockchain lub kryptowalutami przybywa każdego miesiąca. Wiemy natomiast, że korporacyjni giganci dokonują kolejnych wdrożeń technologii blockchain. Według raportu Deloitte, aż 74% dużych organizacji widzi w blockchainie potencjalne zastosowanie w obrębie swojego obszaru działania. 41% ankietowanych, przyznaje, że ich przedsiębiorstwa już pracują nad wdrożeniem technologii blockchain w swojej firmie. Pełen raport: LINK.

 

Wśród wielkich i powszechnie znanych firm, które eksplorują zastosowania tej technologii, są m.in.: IBM, Samsung, ING, Goldman Sachs, JP Morgan, Amazon, Intel, Dell, Nestle, Walmart, AXA, Santander, Allianz, Microsoft, Bank of America, Apple i wiele więcej. Listę 50 dużych korporacji aktywnie działających w obszarze blockchaina możesz znaleźć tutaj: LINK.

 

Ponadto, zgodnie z raportem, do sierpnia 2018 było dostępnych 1,775 unikalnych ofert pracy związanych z blockchainem i kryptowalutami w samych Stanach Zjednoczonych. Do sierpnia roku 2017 było ich zaledwie 446. Jest to aż 300% wzrost na przestrzeni 1 roku.

Przesłanek o ciągłym i postępującym rozwoju branży blockchain jest całą masa. Skupmy się jednak na samym Bitcoinie.

 

2. Specyfikacja Bitcoina

 

To, co zdecydowanie przemawia na korzyść Bitcoina to wielkość i bezpieczeństwo jego sieci. Według raportu Banku Kanady, sieć Bitcoin jest najbezpieczniejszą siecią blockchain – odporną na tzw. double spending oraz ataki 51%.

 

Sieć Bitcoina, od jej uruchomienia działała nieprzerwanie przez 99.98% czasu. Jak często spotkałeś z przerwą techniczną w banku, akurat w momencie gdy chciałeś zrobić przelew? Znacznie wygodniej i taniej jest wysłać BTC na drugi koniec świata, niż robić to przelewem międzynarodowym trwającym kilka dni roboczych i kosztującym niekiedy kilkadziesiąt złotych.

Ci, którzy weszli do świata kryptowalut w połowie zeszłego roku, oprócz pokaźnych wzrostów, pamiętają również problemy z przepustowością sieci BTC. Był to również okres sporów wokół SegWit2x, który dotyczył głównie tego, czy Bitcoin ma być środkiem do przekazywania czy przechowywania wartości. Przepełnione w tamtym okresie bloki powodowały, że koszty pojedynczej transakcji potrafiły wynieść nawet 25$. Nie byłoby opłacalne, aby płacić za kawę 10 PLN + prawie 100 PLN prowizji!

 

Jednakże, sieć Bitcoina prężnie się rozwija, a tegorocznego Bitcoina nie można porównywać do Bitcoina z 2017 roku. Obecnie, mimo tego, że bloki są w 95% procentach wypchane transakcjami – prowizje wciąż pozostają na niskim poziomie, średnio 0.1$.

 

Sieć Bitcoina w najbliższym czasie zyska szereg funkcjonalności, które znacznie poprawią jej szybkość, skalowalność i liczbę zastosowań. Do tych rozwiązań, należą między innymi:

  • rozwijane i udoskonalane, już od miesięcy Lightning Network
  • nowa koncepcja Liquidity Network
  • funkcja smart kontraktów oraz przeprowadzenia ICO na sieci BTC

 

3. Dodatkowe przesłanki świadczące o potencjale wzrostu BTC:

Unikatowy mechanizm emisji Bitcoina sprawia, że co 4 lata następuje tzw. “halving”. Oznacza to, że nagroda za blok dla cyfrowych górników (a tym samym ilość emitowanych do sieci, nowych BTC) jest o połowę mniejsza co 4 lata. Całkowita ilość BTC jest odgórnie narzucona przez kod. Będzie ich w sumie 21 milionów.

 

Czy Bitcoinów starczy dla wszystkich? – raczej nie. Dlatego mamy do dyspozycji tzw. satoshi, czyli mniejsze części Bitcoina. Cóż, niemożliwe jest, aby każdy na świecie miał swojego Bitcoina. Gdyby chcieć rozdysponować wszystkie BTC, po równo dla wszystkich ludzi na świecie, to każdy musiałby dostać ok. 0.003 BTC. Weźmy jednak pod uwagę, że nie każdy na świecie ma dostęp do internetu. Gdyby co setna osoba na świecie miała mieć po równą ilość BTC w portfelu, to wyszłoby, dać każdemu po 0,3 BTC. W tym scenariuszu dzielimy wszystkie Bitcoiny jedynie na ok. 70 mln ludzi.

 

Ze statystyk wiemy, że obecnie realnych użytkowników kryptowalut na świecie, może być ok. 20 mln. Oznacza to, że ok. 1/350 osób na świecie posiada kryptowaluty – czyli już teraz, nie sposób każdemu użytkownikowi kryptowalut dać po 1 Bitcoinie. Jeśli wzrost liczby użytkowników kryptowalut utrzyma się na podobnym poziomie co obecnie, a ilość dostępnych BTC będzie spać to według prawa popytu i podaży, cena w perspektywie czasu powinna rosnąć.

 

Widzimy szczególne wzrosty obrotu Bitcoinem na terenie krajów ze słabą ekonomią. Wenezuelczycy, Filipińczycy, Peruwiańczycy, Argentyńczycy – wszyscy zabezpieczają się w cyfrowe aktywa, takie jak Bitcoin. W sytuacji kryzysowej, znacznie łatwiej jest przetransportować klucz prywatny, niż walizkę pieniędzy, czy garść cennych metali lub kruszców. Między innymi z tego powodu Bitcoin jest często nazywany “złotem internetu”.

 

Bitcoin pełni również bardzo ważną funkcję w porównaniu do innych kryptowalut. Jest bramą, przez którą w większości trzeba przejść, by móc dostać się na rynek. Najwięcej par wymiany FIAT i innych kryptowalut jest właśnie parami BTC/FIAT. Oprócz tego, że niektórych kryptowalut nie kupimy bezpośrednio za FIAT, często bardziej opłaca się wymienić kryptowalutę 2 razy (najpierw na Bitcoin, potem na FIAT), przez to, że na parach z BTC jest znacznie więcej ofert kupna i sprzedaży, co daje większą płynność.

 

Wbrew pozorom, ważna jest również sama ikona Bitcoina. W Ljubljanie powstanie pierwsze “miasto Bitcoina”. W Kijowie, można zobaczyć ekstrawagandzki, wirtualny posąg Satoshiego Nakamoto. W Japonii, przeczytamy krypto-mangę. O Bitcoinie i innych kryptowalutach śpiewają znani celebryci. Wszystko to świadczy o rosnącej akceptacji i otwartości społeczeństwa na nową, cyfrową ekonomię.

 

Ostatnio dużo mówiło się również o wejściu inwestorów instytucjonalnych na rynek kryptowalut. Wciąż czekamy na rozpatrzenie przez SEC funduszy Bitcoin ETF w USA, które spowodują napływ na rynek kapitału od inwestorów instytucjonalnych. Niektóre kraje, nie czekają jednak na ruch USA. {rzykładowo w Kanadzie udało się już już utworzyć taki fundusz. Dokonała tego firma First Block Capital Inc. Szwajcarska firma Crypto Finance, otrzymała natomiast licencję od agencji rządowej FINMA, na zarządzanie krypto-aktywami swoich klientów.

 

Powstają rozwiązania takie jak “Bakkit” (spółka utworzona przez należący do nowojorskiej giełdy Intercontinental Exchange, Starbucksa oraz Microsoft), czyli platforma Bitcoin dla inwestorów instytucjonalnych. Kolejnym przykładem, może być inwestycja 70 mln USD w BitGo, poczyniona przez Goldman Sachs i Galaxy Digital Ventures (fundusz należący do Mike’a Novogratza). BitGo, to platforma inwestycyjna umożliwiającą inwestorom lokowanie dużego kapitału w bezpieczny sposób.

 

Te i wiele innych sygnałów, świadczą o tym, że inwestorzy instytucjonalni budują solidne zaplecze w oczekiwaniu na ostatnie zielone światło ze strony rządów. Mowa oczywiście o jednoznacznych regulacjach w obrębie kryptowalut. Te, mimo że powoli, to jednak wciąż postępują. Świadczy o tym m.in. ostatnie wsparcie SEC dla start-upów z branży fintech, w tym również ICO.

 

Obserwujemy także pokaźne wzrosty wśród dziennych obrotów kontraktami Bitcoin Futures. Dzienny wolumen wzrósł w 3 kwartale 2018 roku o 41% w porównaniu do 2 kwartału 2018. Aktualnie, średnia dzienna to 5,052 kontrakty, co stanowi aż 170% wzrost w porównaniu z 1 kwartałem roku 2018.

 

4. Prognozy ekspertów

 

Patrząc na wykres ceny BTC, ostatnie okresy są wyjątkowo spokojne. Notujemy najmniejsze wahania ceny od 17 miesięcy. Historycznie, po okresach akumulacji i niskich różnic cenowych następowały kolejne wzrosty.

 

Według Mike’a Novogratza, instytucje zaczną napływać do rynku kryptowalut w pierwszym lub 2 kwartale 2019 roku. 
70% ankietowanych ekspertów z branży finansów, uważa, że kryptowaluty znajdą swoją niszę i na stałe zagoszczą na rynku.

 

Na koniec chcielibyśmy również przedstawić drobną spekulację, opartą nie o wykresy, a o coś, co jest jednym z podstawowych motorów napędzających wzrosty, a zarazem czynnikiem hamującym spadki kursu Bitcoina. Mowa oczywiście o cyfrowych górnikach. Cena BTC nie może trwale spaść poniżej kosztów prądu, niezbędnych do wydobycia 1 Bitcoina. Według raportu, ekonomia cyfrowego górnictwa sprawi, że cena za jednego Bitcoina powinna wynieść 39,000$ do końca roku 2019. Kalkulacje są bardzo proste. Algorytm Bitcoina stale zwiększa trudność wydobycia w sieci. Co za tym idzie rosną też koszty prądu.

 

Wszystkie przedstawione w artykule informacje mają charakter subiektywnych opinii ich twórców i nie są formą doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu art. 69 ust. 2 pkt 5 Ustawy o Obrocie Instrumentami Finansowymi z dnia 29 lipca 2005 r., nie są również rekomendacjami w rozumieniu art. 69 ust.4 pkt 6 Ustawy o Obrocie Instrumentami Finansowymi z dnia 29 lipca 2005 r. ani w rozumieniu paragrafu 3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 (Dz.U.206 Poz.1715). Treści dostępne na stronie nie stanowią również analiz finansowych ani rekomendacji, w tym: inwestycyjnych, podatkowych, prawnych lub księgowych. Komunikaty i treści zawarte na stronie Bitcoin.pl są kierowane wyłącznie do ogółu i nie mają przeznaczenia indywidualnego lub jednostkowego.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności

Bitcoin logo
BitcoinBTC
61 510,99 USD-2,01%
Ethereum logo
EthereumETH
2992,45 USD-1,30%
Tether logo
TetherUSDT
1,00 USD-0,03%
Binance Coin logo
Binance CoinBNB
587,33 USD0,76%
Solana logo
SolanaSOL
144,01 USD-3,51%
USDC logo
USDCUSDC
1,00 USD-0,01%
XRP logo
XRPXRP
0,52 USD-1,03%
Lido Staked Ether logo
Lido Staked EtherSTETH
2991,67 USD-1,33%
Toncoin logo
ToncoinTON
5,89 USD4,02%
Dogecoin logo
DogecoinDOGE
0,15 USD-3,54%